Koledzy chyba niektore emocje sa zbedne.
Wracajac do tematu pisalem ze jest przyszlosciowy i nie dotyczy aktualnego akwa ale przyszlego wiekszego.
O ile przy fabrycznych lampach pomysl bez uzasadnienia to przy diy juz niezupelnie. Celowo pytalem czy ktos widzial na zywo cos takiego. Bardziej ciekawi mnie opcja wykorzystania marnowanej energi oddawanej przez lampe niz chec chlodzenia samej lampy.
Raczej myslalbym o osobnym obiegu a cieplo zima wykorzystywac do ogrzania akwa a latem do innych celow.
Narazie traktuje to jako ciekawostke dlatego pytam cxy ktos probowal. W naszych akwariach jest sporo sprzetow bez ktorych mozna zyc ale... Jak kto lubi.