13 godzin temu, Tester napisał:Ogólnie to, że sinice są w próbce świadczy o jej zanieczyszczeniu. To oczywiście jest niekorzystna sytuacja. Z drugiej jednak strony wcale nie oznacza że po wlaniu do akwarium sinice zakwitną, bo tam są kompletnie inne warunki.
Hodowle fito jest bardzo łatwo zanieczyścić innymi organizmami, a przy takiej dostępności pokarmu, zarówno inne organizmy fotosyntetyzujace, jak i te które się nimi żywią miałyby idealne warunki rozwojowe.
Mi też zdarzało się to kilka razy. I najczęściej były to wrotki z sąsiedniej hodowli. Widziałem też włókna sinic.
Jak znajdę fotki do dorzucę je tutaj
Tak podejrzewałem ale potrzebowałem potwierdzenia
Dzięki Bartku, no i zapodaj fotki jak znajdziesz
13 godzin temu, chwialek napisał:to mieszanka różnych szczepów fitoplanktonu - ale chyba jest on zakonserwowany czyli uśmiercony. Gdyż nie psuje się w zamkniętej saszetce, ma dość długi termin przydatności, jest skoncentrowany
Też o tym rozmyślałem jakiś czas temu...
13 godzin temu, chwialek napisał:Czy moje gdybanie w tym przypadku jest za daleko posunięte?
Nie sądzę - ja także myśle ze jest on czymś "zakonserwowany" bo inaczej pewnie by się zepsuł
...choć teraz sobie myślę ze moja żonka robiąc przetwory z owoców, niczym ich nie konserwuje, gotuje je, zakręca słoik szczelnie i cześć... całość stoi rok, dwa... może oni to fito też gotują ??...( ale pojechałem ) pracując kiedyś w pewnej firmie miałem styczność z napojami do spożycia które poddawano procesowi pasteryzacji, polegał on na dość szybkim podniesieniu do wysokiej wartości temperatury produktu, taki stan trwał kilka minut i potem dosyć szybko schładzano owy produkt, ktoś mi mówił ze ta pasteryzacja miała wybić bakterie z produktu... może tu tez tak robią z tym fito ?
Piotrek powiedz mi proszę jaki kolor ma to fito z saszetek od easy reef ??
10 godzin temu, VDR napisał:Niestety wiekszosc fito na rynku nie jest hodowane w sterylnych warunkach wiec - albo pewne startowe fito, wlasna hodowla z mikroskopem
A powiesz mi kolego skąd wziąć czyste fito ??
10 godzin temu, VDR napisał:Albo lanie nie wiadomo czego zielonego koloru
jak widać sporo osób to "coś" leje - myślę iż wiekszość akwarystów nie luka w mikroskop niestety... a przecież wystarczyłby zwykły dla dzieci za max 50zł z Allego - szału nie ma - ale nie błądzimy już w ciemnościach a poza tym całkiem inny świat staje przed nami otworem
Dzięki chłopaki - pozdrawiam