Skocz do zawartości

Historia edycji

Mariusz M

Mariusz M

2 godziny temu, VDR napisał:

Ale wiesz, że nadmiar pewnych witamin może szkodzić w pewnych przypadkach ?  Widzisz, nie wiem czy wiesz ale bogata zróżnicowana dieta pod kątem witamin,mikro i makroelementów powoduje, że nie trzeba brać żadnych suplementów diety. Jak sama nazwa wskazuje suplementacja to uzupełnianie niedoborów. Jeśli zdrowo się odżywiasz - a to hasło musiałeś słyszeć już od wczesnych lat dziecięcych - nie ma potrzeby by łykać jakieś szemrane suplementy diety.  Już był jeden taki co leczył chłopca witaminą C z HIV, niestety dziecko zachorowało na AIDS - choć można było tego uniknąć.  Mam nadzieję, że nie pakujesz w dzieci kwas askorbinowy w dużych ilościach, żebyś później nie musiał ich leczyć z kamicy nerkowej.


Nie znam nikogo, kogo przyjmowanie witamin, wyleczyłoby z ciężkiej, poważnej choroby.  Efekt placebo potrafi robić cuda ale niestety często siła sugestii jest na tyle duża, że porzucają konwencjonalne leczenie na które później jest za późno. Pamiętasz może taki lek jak Oscillococcinum ? Takie małe białe kuleczki na przeziębienie, grype itp. Poszukaj informacji czym jest ten lek tak na prawdę i czy faktycznie cokolwiek leczy. A mimo to ludzie czują się po nim bardzo dobrze i twierdzą, że jest skuteczny. Dlaczego ?  Cóż ponoć cukier krzepi więc może to słuszna koncepcja.

Wybacz ale to nie zawiść a raczej pragmatyzm.

 

Od samego początku źle odczytałeś moje intencje, wziąłeś mnie za jakiegoś idola Zięby, urządziłeś na mnie nagonkę na czatboxie, szukałeś sobie sprzymierzeńców, a ze mnie zrobiłeś kozła ofiarnego po którym jeździliście sobie całe popołudnie, no ale ok, niektórzy żywią się takom energią.

Tylko pamiętaj o jednym, ja nigdy nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę kozłem ofiarnym, bo mam swój rozum, honor i kulturę osobistą.

Więc ja się pytam, po co mi to jeszcze piszesz, czy Ty naprawdę uważasz mnie za idiotę.

Piszesz mi o suplementach, o bogatej i zbilansowanej diecie, przytaczasz jakieś nieprzydatne dla mnie przykłady, a ja się Ciebie pytam gdzie w dzisiejszych czasach można kupić tak zdrową i zasobną we wszystkie witaminy, makro i mikroelementy żywność. A jeśli wskażesz mi takie miejsce to od razu też napisz dla jakiej części społeczeństwa wystarczy i czy przeciętnego Kowalskiego będzie na nią stać.

Ja wiem jak jest, i wiem jak stosować suplementy i kiedy, i ile, i jakie są potrzebne. Wiedzę tą zdobywałem latami, bo to mnie interesowało, bo dotyczyło bezpośrednio mnie.

 

A na koniec sugerujesz że pewnie się na niczym nie znam, i nie potrafię odróżnić wyzdrowienia od efektu placebo, ponieważ Ty nie znasz nikogo kto mógłby w ten sposób się wyleczyć, i to ma być argument.

To ja Ci powiem, że jeśli dożyjemy do zlotu w Ustroniu, to osobiście poznasz dwie takie osoby, tylko czy to cokolwiek zmieni, pewnie wyzwiesz nas od kłamców i rozpoczniesz lincz:D

 

Mariusz M

Mariusz M

1 godzinę temu, VDR napisał:

Ale wiesz, że nadmiar pewnych witamin może szkodzić w pewnych przypadkach ?  Widzisz, nie wiem czy wiesz ale bogata zróżnicowana dieta pod kątem witamin,mikro i makroelementów powoduje, że nie trzeba brać żadnych suplementów diety. Jak sama nazwa wskazuje suplementacja to uzupełnianie niedoborów. Jeśli zdrowo się odżywiasz - a to hasło musiałeś słyszeć już od wczesnych lat dziecięcych - nie ma potrzeby by łykać jakieś szemrane suplementy diety.  Już był jeden taki co leczył chłopca witaminą C z HIV, niestety dziecko zachorowało na AIDS - choć można było tego uniknąć.  Mam nadzieję, że nie pakujesz w dzieci kwas askorbinowy w dużych ilościach, żebyś później nie musiał ich leczyć z kamicy nerkowej.


Nie znam nikogo, kogo przyjmowanie witamin, wyleczyłoby z ciężkiej, poważnej choroby.  Efekt placebo potrafi robić cuda ale niestety często siła sugestii jest na tyle duża, że porzucają konwencjonalne leczenie na które później jest za późno. Pamiętasz może taki lek jak Oscillococcinum ? Takie małe białe kuleczki na przeziębienie, grype itp. Poszukaj informacji czym jest ten lek tak na prawdę i czy faktycznie cokolwiek leczy. A mimo to ludzie czują się po nim bardzo dobrze i twierdzą, że jest skuteczny. Dlaczego ?  Cóż ponoć cukier krzepi więc może to słuszna koncepcja.

Wybacz ale to nie zawiść a raczej pragmatyzm.

 

Od samego początku źle odczytałeś moje intencje, wziąłeś mnie za jakiegoś idola Zięby, urządziłeś na mnie nagonkę na czatboxie, szukałeś sobie sprzymierzeńców, a ze mnie zrobiłeś kozła ofiarnego po którym jeździliście sobie całe popołudnie, no ale ok, niektórzy żywią się takom energią.

Tylko pamiętaj o jednym, ja nigdy nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę kozłem ofiarnym, bo mam swój rozum, honor i kulturę osobistą.

Więc ja się pytam, po co mi to jeszcze piszesz, czy Ty naprawdę uważasz mnie za idiotę.

Piszesz mi o suplementach, o bogatej i zbilansowanej diecie, przytaczasz jakieś nieprzydatne dla mnie przykłady, a ja się Ciebie pytam gdzie w dzisiejszych czasach można kupić tak zdrową i zasobną we wszystkie witaminy, makro i mikroelementy żywność. A jeśli wskażesz mi takie miejsce to od razu też napisz dla jakiej części społeczeństwa wystarczy i czy przeciętnego Kowalskiego będzie na nią stać.

Ja wiem jak jest, i wiem jak stosować suplementy i kiedy, i ile, i jakie są potrzebne. Wiedzę tą zdobywałem latami, bo to mnie interesowało, bo dotyczyło bezpośrednio mnie.

 

A na koniec sugerujesz że pewnie się na niczym nie znam, i nie potrafię odróżnić wyzdrowienia od efektu placebo, ponieważ Ty nie znasz nikogo kto mógłby w ten sposób się wyleczyć.

To ja Ci powiem, że jeśli dożyjemy do zlotu w Ustroniu, to osobiście poznasz dwie takie osoby, tylko czy to cokolwiek zmieni, pewnie wyzwiesz nas od kłamców i rozpoczniesz lincz:D

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.