Cześć,
Niestety moje 2 błazenki padły.. ogólnie nie wiem do końca co im było ale 1wszy od początku nie jadł i miał objawy jak przy pasożytach (padł po kilku dniach) a 2gi padł przed chwilą (był w baniaku ok 1 mc) ogólnie już było z nim lepiej a dziś dostał białych kropek i zgon. Tego 2giego leczyłem Preis Coly i nawet mu się poprawiło poznikały ranki z pyszczka i kropki białe z płetw ale tak jak już napisałem ryb już nie ma. Jak to coś pomoże to wcześniej zdiagnozowaliśmy u tego 2giego najprawdopodobniej Limfocystoze
a tak było jeszcze kilka dni temu..
Moje pytanie brzmi co muszę zrobić (żeby nie robić restartu) i po jakim czasie mogę wprowadzić do baniaka nowe rybki, żeby ryzyko zarażenia było jak najmniejsze ?
W baniaku mam kilka korali 5 ślimaków turbo 2 te piaskowe i kraba pustelnika.
Jak to coś pomoże to mam przepływowy sterylizator uv ale podobno i tak jego moc gie może pomóc (3w, a baniak 54l brutto - ok 40 l netto)
Z góry dzięki za pomoc 
pozdr