cześć
Minęło 8 tygodni od zalania. W zeszły weekend robiłem pomiary, PO4 i NO3 dalej są niewykrywalne, pH 8,3. Żona zaczęła się domagać wpuszczenia pierwszych ryb, w przyszłym tygodniu pewnie zakupimy błazenki i mitraxa (jak znajdziemy...). Do tej pory mamy w zbiorniku Rhodactisa (albo 2, bo się chyba podzielił), Caulaustreę, 3 szczepki zoanthusów, Clavularię (z gratisową Valonią), Sinularię i Cladiellę i Sarcopythona, trochę Nassariusów, Columbelli i jednego Turbo.Clavularia (z gratisem).
Półeczka z zoaskami - drugą szczepkę widać w tle. Trzecia ukryta jest w kępce glonów na środku.
Sarcopython
Całość nie wygląda jeszcze zbyt widowiskowo, a ryski na zdjęciu widać dużo bardziej Myślę że na razie koniec, zwierzątka niech sobie rosną, najwyżej jakiegoś ukwiała jeszcze (może crassa) dokwaterujemy.