Ratowanie koralowca

[Gato]

Cześć.

Pisze tego posta dla wszystkich którzy zastanawiają się jak ratować koralowca w trakcie mocnego rozkladku.

Jak mniemam jest to favia. Miała bliski kontakt z moim ukwiałem, ktory ją poparzyl do tego stopnia iż zaczęla intenyswnie tracić tkanke.

Na zdjeciu powyżej jest po 3 kąpieli w amoxycylinie.

Koralowcowi nie dawłem szans stad pomysł aby użyc substancji w/w.

Zauważyłem zmniejszoną ilość utraty tkanki po drugiej kąpieli.

Zżarta tkanka po kąpieli przestała zamieniać sie w "brown jelly" na biały osad, ktory oczyszczam szczoteczką.

Zauważyłem, że po kuracji koralowiec ponownie poluje po zgaszeniu światla oraz ładnie zaczyna się "pompować"

Kąpiele koralowca prowadze w wiaderku tak aby substancja nie dostała się do ogólnego baniaka i nie wybiła wszysykich bakterii.

 

Edytowane 15 Marca 2020 przez Gato (wyświetl historię edycji)

[Kiks]

Ciekawy temat amoxycylina w tabletce na ilość wody? Ile czasu koralowiec w roztworze? Jakie przerwy między kąpielami? Sprecyzuj może komuś się przyda.

[Gato]

Stosuję 500mg/kilka kubeczków wody tj. cos ok 750ml. 

Zostawiam go na ok 30-50min co jakiś czas mieszając wode.

Kąpiele codzienne. Tak aby bakterie sie nie uodpornily na antybiotyk? 

Ogólnie, kąpiele przerwe wtedy gdy: koralowiec przestanie całkowicie tracić tkanke, zejdzie na wieczną rafę, skończy mi sie lek... 

Osobiście jest ciekaw rezultatów. Dużo razy dipowalem koralowce z marnym skutkiem. Zawsze konczyło sie to ich śmjercią. Amoksycylina daje zupełnie inne efekty. Widać poprawę. Mam nadzieję, że koralowoec odżyje w 100%.

Ps. Po kąpielach widze też, że ze szkieletu zeszły także glony, które lubia sie pojawiać na obumierajacym koralowcu.

Edytowane 15 Marca 2020 przez Gato (wyświetl historię edycji)