kiedy co lać?

[SanMiguel]

Czy istnieje jakiś uniwersalny klucz (albo chociaż coś co lekko mnie naprowadzi) do oznaczania niedoborów pierwiastków dodawanych w różnych suplementach? Tak sobie patrzę na ilość przeróżnych preparatów np. trace elements, jod, żelazo, molibden, mangan, stront itp. i się zastanawiam na ile to wszystko rzeczywiście jest potrzebne a na ile jest to chwyt marketingowy mający na celu wyduszenie z akwarysty pieniędzy. Czy ma ktoś jakieś doświadczenie z tymi preparatami i wie kiedy co powinno być użyte, tak aby nie lać niepotrzebnej chemii do wody? Wiem, wiem.. najlepsza jest regularna podmiana wody ale nie o to mi chodzi:D

[Szymon]

ludzie stosuja wiele dodatkow, po cos je stosuja, jednak zastanawiam sie, czy faktycznie wszystko jest potrzebne. Osobiscie nie stosuje nic - poza reaktorem, mikserem, jodem!, i raz na jakis czas bakterie hagena do oczysczenia akwarium ( od kiedy zaczalem stosowac jest o wiele mniej detrytusu ). Byc moze sprawe zalatwia mi miracle mud, w ktorym podobno jest wszbystko co potrzeba akwarium i sukcesywnie przez jakis okres sie to do wody dostaje. Jakbym nie mial mm a np. dsb zamiast niego w sumpie, moze zaczalbym sie zastanawiac nad dozowaniem czegos - potrzebe widac po kondycji zbiornika i koralowcow. Jezeli jest ok, to poza jodem (wyrazna roznica w wybarwieniu korali) nic bym nie dozowal. Pozdrawiam