Nie wiem co się stało mojemu garbikowi - kiedy delikatnie zmieniłem ustawienia koralowców w akwarium dostał jakiejś furii - dosłownie atakuje i przewraca stojace na dnie szczepki, zrobił się jakis nerwowy i agresywny - nawet skałki chce przestawiać - niestety zbiornik jest mały 30 l .....jest jakaś szansa na jego wyłowienie bez r....pierd...lu w akwarium ? nawet w tym momencie uderza w blastomusse i ciągle ją stresuje usiłując ją przesunąć - nigdy więcej garbików przez 6 miesięcy był spokojny a wystarczyło lekko coś przedstawić i mu odbiło .......
Poradźcie coś bo on zaczyna demolowac i stresować wszystko co żyje.......