Witam wszystkich,
Mam 250L zbiornik, zbiornik zalany/wystartowany 1 września, jestem jeszcze początkującym, ze 3 tygodnie temu zauwazyłem ze parka Gramma loreto zaczęła się ocierac o skałki i tylną szybę, zauważyłem tez male białe białe kropki jak by zasolone albo biały proszek na nich był pryskany, po wyszukaniu i odpytaniu kilku osob kierowało to na ospe lub oodinose, wiec kupiłem polyplab medic i zacząłem dozowac jak w instrukcji, natomiast jestem w 15tym dniu i zauważyłem, ze 4-5 dni temu, iż moja parka błazenek jest też posypana "mąką" pod pewnym kątem, niestety parka Gramma Loreto odeszła już na "wieczną rafę" wczoraj (jednodniowy odstęp), samica błazenek dziwnie dzisiaj się zachowuje (drgawki i nie ma apetytu), samiec jeszcze nie okazuje takie zachowanie.
Po dopytywaniu/wydzwanianiu się dodatkowo, wychozi na to, że to jest raczej Brooklynella a nie ospa czy oodinosa, czy ktoś z kolegów/koleżanek ma doświadczenie jak i czym to skutecznie wyleczyć? czy faktycznie jest potrzebna kwarantanna zarażonych ryb?
Proszę grzecznie o pomoc.
Piotrek.