Nie mam do czynienia ze słodkowodnym od kilku lat, ale jeżeli dobrze pamietam:
1cm ryby na 1 litr wody w słodkim do max obciążenie,
Światło przy 200-500 l 0,5 z 1W na 1litr świetlówki max 9m-cy wiec sugeruje Ledy 72-96W z duża ilością światła czerwonego i niebieskiego 480-680 nm ok 4500-5500K -przy takim świetle bardzo ładnie rosną rośliny a barwy ryb są naprawdę sliczne
podloze - jeżeli nie chcesz wymieniać proponuje uzupełnić drobnym żwirem/grubym piaskiem1-3mm przy czym ja używałem dodatkowo substratu JBL Madano - na to koniecznie żwir (inaczej powoduje mętnienia wody), podłoże to4-6cm substratu proponuje 0,7-1cm +2cm żwiru, proponuje również ciemne,
w takim podłożu rośliny idą jak dzikie, oczywiście do tego światło , micro/macro - są prawie darmo w stosunku do morszczyzny , wiec polecam no i CO2 z dyfuzorem ceramicznym i koniecznie elektrozaworem (mi się zdarzyło dwa razy zagazować róbcie jak się butla kończyła) - będziesz widział jak rośliny „babelkuja” - wytwarzają tlen - skórki ale dla mnie słodkie = rośliny nie tylko ryby, no chyba ze maja być pyszczaki
filtracja - kubeł jest ok z filtracja 2-3 kubły mechaniczna, ostatni biologiczna ( z czasem można zamieniać proporcje do przewagi ceramiki) - ja bym dołożył skimmer do ściągania „kożuszka” z powierzchni wody, do filtra bakterie ( przy ceramice)
Przy takiej konfiguracji sprzętu i wyposażenia akwa będzie cieszyło oko. Przy odpowiedniej równowadze rośliny/ryby równowaga biologiczna zachodzi po jakimś czasie sama wiec słodkie jest o tyle wdzięczne, ze wymaga uwagi tylko przez jakiś czas, później karmić, przycinać rośliny ( nadwyżki szły na Alledrogo) i podmieniać 10-20% wody raz na 3-4 tygodnie, odstana kranówką, podłoża nie ruszasz później w ogóle ślimaki, bójce, kiryski wystarcza jak nie będziesz przekarmiaj.
Na glony nitkowe - kosiarki, na okrzemki - otoski, pedzelkowate usuwa się mechanicznie szczoteczka a generalnie na wszystkie glony mniej światła, mniej karmienia, mniej podmian wody
„glonojady” - zbrojniki są glonozerne tylko jako młode później mięsożerne wiec ja osobiście nie polecam ale każdy lubi coś innego.
Uszy do góry, do roboty i zobaczysz ze nie taki diabeł straszny jak go malują.
Gdyby coś: irachwast@o2.pl, 505297330
Pzdr Rafał
P.s. Odnośnie odmulania dna zalecałbym ostrożność, nie za głęboko