3 godziny temu, Sagerrak1 napisał:Nie mogę się do konca zgodzić z tym stwierdzeniem. Jak chelmon przezyje ten okres kilkumiesieczny, gdzie warunkiem jest by jadł... to bedzie żył długo. Znam przynajmniej kilka kilkuletnich chelmonów, tylko kupienie takiego wypływanego graniczy z cudem.
Mandaryny, tu nie znam "starych" za duzo, bo nawet nie pytałem akwarystów. Jednak mój wspaniały ma chyba 4 lata, a wspaniała jego żona ma 3. Żona zawsze miala pełniejszy brzuszek, ale od kiedy leci z pompy easyreefs booster to oboje mają bebzuny spore.
Odwieczny problem aiptasii. Krewetki nie zawsze szarpią, a jak juz to tylko małe. Berghia świetna, ale zdechnie jak zeżre i tak w koło macieju bo aiptasia wróci, no i przy nich krewetek nie moze byc. Brzydale też miałem, ale to za czesto konczy sie szarpaniem lps. Chelmon to spore ryzyko, że zdechnie, a i tez moze sie nie zainteresowac aiptasiami, a może (tfu tfu skuś baba na dziada) lpsami. U mnie wybór był prosty: po prostu chcialem chelmona zawsze, najwyzej aiptasie dalej bede tępił środkami dopyszcznymi.
Miałem 7szt. Berghia , ale widziałem je tylko , gdy umieszczałem w akwa. Plagi róż nie ma , ale jest sporo.