Historia edycji

POPYT = PODAŻ... Nie wiem, co aż tak zdrożało, ale wydaje mi się, ze wszystko to zmierza do tego, żeby akwarystyka morska stała się rzeczywiście zajawką tylko dla najbogatszych. Dla biedaczków pozostanie jedynie DIY... i to zobaczymy na jak długo. Jeśli firmy tak windują ceny, to chyba tych najbogatszych mamy coraz więcej i sprzęt im zchodzi "na pniu", bo jeśli popyt spada a producenci chcą sobie to zrównoważyć podwyżką cen, to wychodziło by na to, że chcą sobie "strzelić w kolano". idąc dalej, w świat teorii spiskowych, to może robota pseudoochraniaczy przyrody uważających, że im mniej akwariów morskich, tym więcej pozostanie w stanie nienaruszonym na rafach koralowych? Tyle, ze te rafy wymierają nie przez morskich akwarystów i może dojść do tego, że to akwaria morskie i oceanaria staną sie jedyną ostoją raf koralowych i zródłem materiału genetycznego? Można sobie gdybać, a ceny sprzetu i życia do naszej zajawki i tak będą rosły :-(

POPYT = PODAŻ... Nie wiem, co aż tak zdrożało, ale wydaje mi się, ze wszystko to zmierza do tego, żeby akwarystyka morska stała się rzeczywiście zajawką tylko dla najbogatszych. Dla biedaczków pozostanie jedynie DIY... i to zobaczymy na jak długo.