Kochani, mam kilka "cosiów" w baniaczku, które chciałbym zidentyfikować.
1. Takie malusie, ok. 1-2 mm, pomarańczowe.
Jest ich kilka w różnych miejscach i wygląda na to, że pojawiły się w jednym czasie.
2. Jakaś gąbka?. - EDIT: Gąbka - zostaje
Jak tak, to jaka?
3. Kolejny "no name" - EDIT: Acrossota amboinensis - natychmiastowa eksmisja
4. Jakaś rurka, długość ok. 5-6 mm - EDIT: ślimak osiadły - natychmiastowa eksmisja
5. I na koniec coś, co przypomina jakieś jajeczka. - EDIT: Columbella mercatoria - zostaje
Mają ok. 4 mm średnicy i są w trudno dostępnych miejscach (za termometrem i pod czyścikiem. Mogły by być ślimaków Columbella mercatoria bo są na tyle małe, że by się tam zmieściły, ale one składają jajeczka w kształcie kulek w kolorze ciemno brązowym, te natomiast są w kształcie dysków, przezroczyste i mają jakby "oczko" w środku
Zostawić wszystko czy czegoś się pozbyć?