Miałem już tą słabszą zwracać, ale wyskoczyła z "więzienia". Zostawiłem je ze sobą i przestały się podgryzać, a nawet doszło do tarła, póki co nieskutecznego, może akwarium jest za małe, żeby narybek przeżył?
Poza tym, z racji popełnienia błędów początkującego, w akwarium mam obecnie tylko miękasy i ryby+wieloszczety, gąbki, ślimaki, kiełże i asteriny