Witam wszystkich.
Na forum jestem jakiś czas, miałem akwarium, które nie stety musiałem zlikwidować.
Nie jestem typem człowieka, który ładnie opisuje, postanowiłem więc opisać co nieco przygody.
Jakieś 2 lata temu założyłem sobie kostkę, z którą miałem sporo niefortunnych wydarzeń, oczywiście nie z winy procesów jakie zachodzą w akwarium.
Data założenia kostki 05.2021
Akwarium z panelem filtracyjnym 40×45×45
Filtracja:
Mechaniczna- przerobiony rolermat Tropic Creation
Biologiczna- 3kg livebiofil,3kg kulki maxspect
Przerobiony odpieniacz na kostkę lipową Aqua medic
Pompy:
Obiegowa- Aqua medic dc runner 1.3
Cyrkulacja- Aqua medic smartdrift 3.1
Dolewka- Aqua medic Refill system easy
Pompa dozująca- Aqua medic reefdoser evo 5
Lampa:
Red Sea Reefled 50
Skała poklejona do tylnej przegrody panelu filtracyjnego ok 2-3kg
Piasek ok 2-3 kg
Obsada na dzień 28.03.2022
3 kraby
3 Krewetki Thor
Gobidon w planie jeszcze 5
Babka cytrynowa
Escenius stigmatura
Mandaryn zielony
Mandaryn dragon
Wiele drobnego wszelakiego życia i ślimaki
Trochę korali, rurówki, gąbka, tubastrea, schelis, gorgonia niebieska i apitasje
Skałę wraz z piaskiem mieszałem w wiaderku przez około 2-3 miesięcy dolewając bakterii.
Skałę przykleiłem do szyby, dno zasypałem piaskiem i tak się kręciło, około miesiąca na sucho dojrzewanie obyło się bez problemów, wprowadziłem jakieś życie i tak wyglądało po 5 miesiącach.
Nie stety 10.10.2021 musiałem się przeprowadzić i przewieźć akwarium na sucho do innego mieszkania, spuściłem wodę, obkleiłem akwarium streczem, pech chciał że nie miałem nikogo do pomocy żeby akwarium włożyc do auta, więc wiozłem akwarium na wuzku przez miasto ok 1kilometra.
Udało się wszystko ogarnąć, nie obyło się bez dojrzewania.
Po miesiącu, impreza andrzejkowa z parapetówą i pech, zbyt dóżo białego trunku, majtło mną jak szmatą na akwarium.
Załamałem się trochę, ale udało się uratować zwierzaki.
Stało sobie puste ze zbitą szybą do 03.03.2022.
Nie miałem weny, i pomysłu jak to ogarnąć, serce mnie bolało że tak stoi puste więc 06.05.2022 zamówiłem szybę i postanowiłem sam wkleić, nie chciało mi sie targać akwarium do Szczecina, po jakimś miesiącu udało mi się zdobyć szybę wkleiłem, zasypałem dno piaskiem skałę wrzuciłem na pułkę zalałem i się kręciło bez niczego do ok 01.11.2022
W grudniu miałem trochę wolnego czasu więc przykleilem skałę i zaczołem kupować korale nie szło mi to zbyt szybko, ale na dzień dzisiejszy dorobiłem się trochę.
Zabudowałem szafkę
Trochę nie pasuje do mebli, ale jak się zrobi ciepło to będę chciał pomalować
Parę fotek aktualnych
Na dzień 28.03.2023
Zaczołem dozować kh, ponieważ cotygodniowe podmianki na soli Redsea nie wystarczają i kh spadło do 7.
Codziennie dozuję:
0.2ml Microbelift amino i witamin
2ml Grotec nutri marin (tylko w nocy)
4 ml Fito Easyboster 25
Obecnie mam mały problem z gonioporami pink i goldennugets, mam je od ok1,5 miesiąca i nie otwierają się, tzn:
Zaczołem kąbinować z światłem, zmiejszyłem niebieskie 66% białe do 6% ku mojemu zaskoczeniu polipy poszły w gurę na ok 3mm
Trochę dziwne zjawisko ponieważ inne gonie się ladnie pompują
Dwa razy w tygodniu, karmię korale pipetą
Goniopower, Nyos instatnt plankton
Raz na dwa tygodnie dolewam bakterie Prodibio BIO CLEAN Salt zaczołem je używać ponieważ microbelift śmierdziuchy nie pomagały w redukowaniu Po4
Jutro zrobię aktualizację parametrów jakie posiadam w akwarium pozdrawiam