Nocne straty - akwa zamienia sie w szpital

[Simon]

Juz nie wiem o co chodzi. Od okolo tygodnia codziennie rano zauwazam duze zniszczenia. Wieczorem przed zgaszeniem swiatla wszystko jest ok a rano 1-2 korale albo zdychajace albo sa w oplakanym stanie.

W przeciagu ostatniego tygodnia praktycznie codziennie trace korala lub 2, ewentualnie pozostaja w tragicznym stanie. Sprawa wyglada tak ze rano brakuje od 20%-50% tkanki koralowca. Nigdy nie dzieje sie to w dzien wiec podejrzewam ze to jakis nocny killer. Stracilem ostatnio (lub jest w stanie ciezkim): 3 x Favia, 2 x Lobophyllia, 1 x Branching Hammer, 2 x Fungia, 1 x Acro a dzis rano strzepy zostaly z kolonii Millipory! Myslalem ze czesc podgryzionych zacznie szybciej wracac do zdrowia po wczorajszym nocnym karmieniu zmiksowanymi rano mrozonkami, a tu kolejna strata! Ph jest stabilne 8.30-8.02, kh 9, wapno 460, magnez 1300, nitraty 5 (zaczalem juz mocniej karmic i wzrosly z 1 do 5 w ciagu tygodnia), fosforany najczesciej 0, mV 410-380 (ozon jest wylaczony od 3-4 tygodni na stale), temp 25.9-27.00C. Na 99% to nie problem z woda bo resztki tkanki w przypadku LPS wygladaja zdrowiutko i najczesciej po nocnym kataklizmie nie ma dalszych strat w tkance. Ostatnimi czasy (jakies 3 tyg temu) doszlo troche nowej skaly 20kg, sprawdzalem przed wrzuceniem ale nic nie zauwazylem - skala pochodzila z dzialajacego zbiornika.

[TMK]

Latarka i budzik nastawiony np na godzinę 3 ...

[osad]

Witam

Daj może parę fotek koralowców, wygląd uszkodzeń może dużo powiedzieć.

Jakoś nie widzę żadnego szkodnika który byłby niewidoczny a szatkował tak mocno miękkie, LPS-y i SPS-y.

Pozdrawiam

[Roman Rożek]

Witam

Też uważam to za zbyt niewarygodne aby takie zniszczenia dokonał jakiś zwierzak, no chyba że to wirus.

Pozdrawiam Roman

[Simon]

Bez urazy ale jesli to nastepuje w ciagu 8-10 godzin w nocy i pozniej sie nie rozwija to co to za choroba - wirus ?Oki pare fotek slabej jakosci nawet szyby nie przetarlem :con

Prosze pare przykladow z tego co nie musialem calkiem wyrzucic:

Jest tez wygryziona z 2 strony - jakies 5 dni temu nie powieksza sie

To dzisiaj - zaraz ide z nia na spacer

Tak od 3 dni nie powieksza sie - bardziej wygryziona niz to na zdjeciu wyglada

To juz blisko tydzien - zniknelo pol w nocy nie postepuje dalej

[pawel_jaw]

To nie jest wirus, to jakoweś diabelstwo. Jaką masz obsadę?Ryby, ŚLIMAKI? Ni chcę krakać, ale parę nocek masz nieprzesanych na polowania

[Simon]

Sporo tego jest. Nic nowego poza koralami od jakis 3-4 miesiecy. Z ryb: sohal, yellow tang, 3 x firefish, 1 x six line wrass, 1x mandaryn, 1x lionfish, 2 x blue chromis. Poza tym: niebieska rozgwiazda, piaskowa, z kilo krabow i slimakow (wszystkie od min 1 roku), 3 krewetki czyszczace, 3 perpermint shrimp, 1 x boxer shrimp - jakas hawajska odmiana mam od 2 lat ciagle taki malutki i nie rosnie wiekszy. Pracuje w domu tak ze czesto zerkam i nic w dzien sie nie dzieje.

Co do polowania to latwo powiedziec jak jest male akwa i pare korali na krzyz. Jakj jest z 130kg skaly i kilkadziesiat korali to jest prawie nierealne.

[pawel_jaw]

Na moje oko masz skrytobójcę w skale..i sądząc po ilości zżeranych korali...niejednego

[ocelocik]

Moze jakis wieloszczet? Ja u siebie zaobserwowalem jednego jedzacego szczepke Pavony _o

[Admed2]

widac ze to jest odgryzione. u mnie nagle amfiprion clark zaczoł sobie skubać korale i nie wiadomo czemu. musialem goscia utłuc bo w jeden wieczór załatwił mi sporą gorgonie i kawałek favitesa. wydaje mi sie ze to jakis mieszkaniec gryzie. najprawdopodobniej dostałeś go w prezencie. jak upolujesz dziada to daj znać.

[Simon]

Czuwam moze cos zauwaze

[Stani]

Biedny Simon:D!

Moze przestaw oswietlenie o kilka godzin i zrob z dnia - noc. Przynajmniej sie wyspisz:)

[TMK]

Czuwanie całanoc nie bardzo ma sens-trzeba czasem spać lepiej nastaw budzik na 3, 4 conocnie i sprawdzaj latarką (latarka nie pamiętam na być czerwona czy niebieska?

[ZiZi]

czerwona

[Simon]

Sie nie smiejcie. Wczoraj jak pykalem ostatnia fotke to przenioslem favie nizej. Wstalem 4.50 i widzialem $£^%££%^^ !!!!! Mialem nocne zapalone i patrze a tu favia przewrocona i lezy na piachu. Patrze a na niej jakis slimak. Pomyslalem ze i slimak moze szkody robic wiec go bach do sumpa i ze 2 wieksze hermit kraby ktore sie przechadzaly po akwa - tak profilaktycznie. Mysle favie przestawie z powrotem i ide spa. Przestawilem a tam cos jeszcze lezy na substracie. Niestety $"%$£""$% szybki jest - nie wiem jak tego kraba zlapac , w ciagu sekundy wbiegl bokiem miedzy skaly i tyle go widzieli. Rozmiar jakies 5-6cm x 4cm. Chyba jakies plapki zaczne zastawiac bo mam male szanse go zlapac.