Hej, dziękuję za odpowiedzi
Mieszkam w okolicy Stavanger i wodę planowałem brać z plaży od strony otwartego morza a nie z fjordu. Założenie było takie, że naturalna woda morska przyśpieszy start i dojrzewanie zbiornika, ale ten plan w zasadzie po uwagach powyżej traktuję jako zamknięty i zacznę normalnie czyli na robionej wodzie (część na start może skombinuję z działającego baniaka), plus jakieś bakterie czy żywy piach. Trudno, będę musiał odczekać swoje jak wszyscy inni
Chciałbym cały sprzęt upchnąć w panelu więc odpieniacz też się musi tam zmieścić. Na początku pewnie będzie działało bez odpieniacza ale może kupię jakiś już na zapas jak mieszkańców akwarium będzie przybywać. Co do obsady to będzie mieszana - miękkie, lps i jak się uda kilka sps. Na bank para błaznów, jakieś krewetki, ślimaczki, rozgwiazda czy jeżowiec. Ryb raczej niewiele bo nie bardzo będą miały gdzie pływać, a jak już to jakies małe.
Odnośnie przewożenia przez granicę - nie zamierzam przewozić skały żywej ani innego życia. Możliwości mam w sumie duże bo mam busa z przetwornicą prądu więc na luzie mógłbym np. wstawić beczkę lub wiadro i odpalić grzałkę, cyrkulator i nawet lampę ale nie chcę denerwować celników Minus jest taki, że jak patrzę na to co jest dostępne w Polsce w sklepach i na olx i na ceny jakie są to aż serce boli żeby nie spróbować Tutaj nie ma nawet jednej dziesiątej tego co w Polsce i ceny około 4-5 razy wyższe ale nie ma co wieźć zwierzaków jak akwarium nie jest gotowe. Jakby działało to można by coś kupić w sklepie i wieźć z papierami pochodzenia ale tak to nie ma sensu.
Wracając do panelu - gąbek nie będę chyba używał bo nie widzę potrzeby ale może coś mi umyka. Pierwsza komora - skarpeta filtracyjna plus węgiel na dole (sugerując się zawartością zestawu), druga komora ceramika (jaka i ile tego wkładać) plus może pokruszona żywa skała plus odpieniacz, trzecia komora pompa obiegowa, dolewka i grzałka. W trzeciej może jeszcze by się coś zmieściło nad pompą (jakiś mokroglon może czy coś).
Nie bardzo wiem czy dawać węgiel... I po co on jest (że niby aktywny węgiel czyści wodę to wiem, tylko pytanie czy tej wody nie wyjałowia z tego co jest jej potrzebne).
Zaraz chyba zacznę wertować forum i google bo kilka rzeczy mnie zastanawia, a nie chcę dopytywać bez sensu