Odezwałem się do wykonawcy stelaża i otrzymałem info, że mam położyć zbiornik na górę razem z blatem i wyregulować środkowe nogi, a boczne delikatnie skręcić o tę różnicę. Wtedy powinno wszystko się ułożyć. Zobaczymy czy taki zabieg przyniesie efekt, bo nie wyobrażam sobie ryzykować. Zwłaszcza, że aktualny zbiornik stoi i ma się dobrze, więc wolę podejść do tematu na spokojnie.
Myślałem jeszcze o macie korkowej 2-3mm pod blat.