Mój Midas leży od ponad tygodnia (często do góry brzuchem) i się nie rusza. Chyba coś je, ale nie jestem pewny. Jakby nie miał siły pływać, ani nawet zrobić kupy, bo bardzo wolno wychodzi. Raz widziałem jak z pupy leciał taki biały dymek, a teraz widzę jak na ciele białawy śluz i jakby białą posypkę, ale to chyba nie jest velvet ani ospa.
Wcześniej jak był zdrowy to okazyjnie się ocierał i czasami kiwał głową w górę i w dół.
Myślałem że dolegają mu przyrwy ale na reef2reef Jay pisze że to chyba nie to.
Co mu może dolegać?
Historia edycji
Mój Midas leży od ponad tygodnia (często do góry brzuchem) i się nie rusza. Chyba coś je, ale nie jestem pewny. Jakby nie miał siły pływać, ani nawet zrobić kupy, bo bardzo wolno wychodzi. Raz widziałem jak z pupy leciał taki biały dymek, a teraz widzę jak na ciele białawy śluz i jakby białą posypkę, ale to chyba nie jest velvet ani ospa.
Wcześniej jakbył zdrowy to okazyjnie się ocierał i czasami kiwał głową w górę i w dół.
Myślałem że dolegają mu przyrwy ale na reef2reef Jay pisze że to chyba nie to.
Co mu może dolegać?
Mój Midas leży od ponad tygodnia (często do góry brzuchem) i się nie rusza. Chyba coś je, ale nie jestem pewny. Jakby nie miał siły pływać, ani nawet zrobić kupy, bo bardzo wolno wychodzi. Raz widziałem jak pupy leciał taki biały dymek, a teraz widzę jak na ciele białawy śluz i jakby białą posypkę, ale to chyba nie jest velvet ani ospa.
Wcześniej jakbył zdrowy to okazyjnie się ocierał i czasami kiwał głową w górę i w dół.
Myślałem że dolegają mu przyrwy ale na reef2reef Jay pisze że to chyba nie to.
Co mu może dolegać?
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
