Akcja ICE

[Harari]

Osobiście jestem ostrożny przy przekazywaniu tego typu informacji ale to wygląda sensownie.

Ratownicy medyczni, policjanci, strażacy i wszyscy inni, którzy

interweniują na miejscu wypadków, wielokrotnie napotykają na trudności,

kiedy muszą skontaktować się z krewnymi lub bliskimi

poszkodowanych.

W/w służby zaproponowały, abyśmy w specjalny sposób oznakowali w swojej

komórce numer służący w nagłych wypadkach do kontaktu z bliskimi osoby

poszkodowanej. Bardzo często telefon komórkowy jest jedynym przedmiotem,

który można przy takiej osobie znaleźć. Szybki kontakt pozwoliłby na

uzyskanie takich informacji jak: grupa krwi, przyjmowane leki, choroby

przewlekłe, alergie...

Ratownicy zaproponowali, aby każdy w swoim telefonie umieścił na liście

kontaktów osobę, z którą± należy się skontaktować w nagłych wypadkach.

Numer takiej osoby należy zapisać pod międzynarodowym skrótem ICE (in Case

of Emergency).

Wpisanie więcej niż jednej osoby

do takiego kontaktu wymagałoby następującego oznaczenia: ICE1, ICE2, ICE3,

itd.

Oznakowanie uprościłoby pracę wszystkim służbom ratowniczym.

Pomysł jest łatwy w realizacji, nic nie kosztuje, a może ocalić życie. Akcja ma zasięg europejski.

Pozdrawiam

[Qbab]

ja już od dawna mam coś takiego, warto też w razie czego zapisać na obudowie aparatu choć jeden ice bo w czasie wypadku albo zmoczenia jest ona nadal dostępny nawet jak telefon nie działa

[Zbyszek1305765949]

mozna sobie pod pacha wydziargac grupe krwi i wtedy nie ma to tamto 8) z tym ze ja bym wolal umrzec niz przyjac czyjas obca krew , czy tez jakis organ :]

[MateuszD]

Swir2 :

z tym ze ja bym wolal umrzec niz przyjac czyjas obca krew , czy tez jakis organ :]

dawno tak glupiego tekstu nie widzialem:((

obys nie musial tego testowac w rzeczywistosci

[Peniek]

Swir2 chcesz byc na moim miejcu? Od 3 lat jestem po przeszczepie nerki i co mam umrzec,ech chlopie zastanow sie co piszesz.

[Olek]

Swir jak zawsze w formie8)

Az sobie zapisze taki numer ICE.

Dobra inicjatywa.

[Darekn12]

kazdy ma prawo do swojego zdania ale ja niechcialbym znalezc sie w takiej sytuacji a zyc to chce dla siebie i dlanajblizszych nie mam zamiaru nikogo zostawiac...

[Stani]

W razie potrzeby chcialbym serce morszczaka (ale nie watrobe).

Pozdrawiam , obysmy tego nie przezywali.

[Kevlar]

Wszystko fajnie jak się jest "na chodzie". Ale zdarzają się sytuacje że NAGLE się wszystko wali i jedynym wyjściem z sytuacji jest dar od innego człowieka.

Organy to bardzo szczególny dar ale w bardzo prosty sposób można pomóc innym przez nawet z pozoru głupie oddanie krwi.