Analiza chemiczna wody w laboratorium

[guliwer777]

Witam

Był już kiedyś taki temat na forum i chciałem się dowiedzieć czy może coś nowego wiadomo. Mam testy różnych firm i każdy pokazuje co innego. Dlatego chciałbym oddać wodę do laboratorium, żeby wiedzieć którym testom wierzyć Oddawał już ktoś wodę do analizy ? Jak tak to gdzie ? Najbardziej interesuje mnie Warszawa.

Pozdrawiam

[rah]

Waldek robi pomiary w laboratorium http://rafa.koralowa.pl/fla/index.php

[Jarosław]

Coś mi sie wydaje że te pomiary w laboratorium to tez kicha.

Myślicie że jak przyniesiecie próbkę wody to np. fosforany zmierzą czymś lepszym niż my mamy ?

Nie chce mi sie wierzyć że użyją mocno doinwestowanych testów na Ca Kh czy Mg, jeśli tak to jakich?

Pewnie mierzą jakimiś wskaźnikami papierkowymi:)

Chciałbym zobaczyć na własne oczy takie badanie, bo jeśli tylko daje się próbkę wody, a oni potem przynoszą wyniki to nie przemawia to do mnie.

Pewnie popierają polski przemysł i na jakimś zooleku jadą.

Gdyby używali jakiegoś wyrafinowanego sprzętu, to słono trzeba by za tą analizę zapłacić.

Badanie dla przemysłu spożywczego próbki może i z 10000zł kosztować.

Nie sadzę żeby do takiego prostego badania używali zaawansowanego sprzętu, gdzie wynik będzie wyznacznikiem dla nas.

[Qbab]

Jarosławie - nawet nie wiesz jak się mylisz. tego się nie robi testami tylko klasyczną metodą miareczkowania albo technikami spektroskopowymi

[guliwer777]

Szukałem trochę i w laboratorium które znalazłem pomiary robią jakąś tam specjalną metodą zapomniałem jaką Używają też odczynników Mercka. Są testy które wykonują metodą taką jak w popularnych testach czyli kolorów ale są one obarczone znacznie mniejszym błędem.

Dowiedziałem się również że akwarystyczne testy kolorymetryczne obarczone są sporym błędem i przy śladowych ilościach jakiegoś tam pierwiastka czy związku ta metoda zawodzi. Nawet test Rowy, Delteca czy Mercka na PO4 niestety nie jest super dokładny.

[guliwer777]

Własnie to te słowo które zapomniałem "metoda miareczkowania"

Dzieki Qbab

[Jarosław]

Poważnie? Ja przynoszę słoną wodę żeby zbadali mi Kh, a oni miareczkują, czy tam użyją techniki spektroskopowej?

No jeśli jest to prawda to zwracam honor:)

[Jarosław]

Gdzie w Warszawie, lub okolicy mogę takie badanie zlecić?

Może jakieś ceny, lub opinie o tym badaniu ktoś podpowie.

[TMK]

@Qubab mam wątpliwości

W sumie miareczkowanie jest całkiem prostą sprawą. Ale nie wiem czy w przypadku wody morskiej, która nie jest roztworem kilku prostych zwiążków a zawiera prawie tablicę Mendelejewa otrzymammy prawidłowe wyniki. Bo jeżeli tak to dlaczego nikt tego nie robi? w porównaniu z domowym robieniem komputero sterowników i innych dziwnych urządzeń sporządzenie jakiegoś roztworu i kapanie dopóki nie zmieni koloru jest naprawdę proste.

zwłaszcza ze w granicach rozsądku mozna mieć stosunkowo dużą dokładność

[Qbab]

TMK - sztuka polega na odczynnikach i dużej dokładności zrobienia roztworów titrantu, dodatkowo do tego przydaje się też sporo szkła no i tak naprawdę duże obeznanie z technicznymi (manualnymi) aspektami pracy w labie które niby sa proste ale od nich zależy dokładność, samo określenie sumy np. Ca i Mg jest banalne ale stracenie osobno Mg i osobno Ca już nie takie łatwe

[Aquaroll]

Spróbuj tutaj

http://www.itatest.it.pl/

[ocelocik]

@TMK

Ktokolwiek kiedys probowal oznaczyc cos nawet z uzyciem dobrego szkla laboratoryjnego wie, co za pierunska praca to jest. Nie dosc, ze wymaga wprawy w samym miareczkowaniu ( chlup, i roztwor przemiareczkowany ), to jeszcze warto miec glebsze pojecie o tym co robi.

Chociaz faktycznie, odrobina wprawy i takie oznaczanie wapnia w surowicy ( czy czymkolwiek) przychodzi dosc latwo. Co do naszych testow - mysle, ze granica bledu wielu naszych testow moze siegac nie raz 10%. W analizie laboratoryjnej taka niedokladnosc bylaby nie dopuszczalna.

[Szymon]

no wlasnie - pamietam z zajec, ze oznaczanie ilosciowe magnezu w obecnosci wapnia i odwrotnie wymagalo najpierw wytracenia w postaci osadu jednego z tych pierwiastkow

[TMK]

och, tysiace lat temu miałam analizę chemiczną- w sensie manualnym nie miałam nigdy problemów i zawsze miareczkowałam innym .co do dogłebnego zrozumienia tematu -czsem gorzej.ale pamietam ze zdzrzało się ze całej grupie wychodziły dziwne wyniki bo ktoś przygotowujący ćwiczenia nie wziął czegoś pod uwagę....

chyba musze poszukać jakis skyptów i sprawdzić co się da zrobić w domu...