polecam tego ślimaczka :)

[snocho]

Hejka,

Wczoraj późnym wieczorem przywiozłem z podróży ślimaczka, który miał mi pomóc w walce z glonami. Jednak to co się stało po niecałej dobie od wpuszczenia przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Dzisiaj po powrocie z pracy doznałem istnego szoku. Skurczybyk zeżarł z połowę i dalej nie ma dość. Zatem jeśli ktoś w świeżym zbiorniczku ma plagę glonów to serdecznie polecam tego gościa. Kupiony jako Stylocheilus spec. - Blaupunkt Seehase. Na fotce widać też glony, które zjada.

P.S. jest na prawdę ładny

[Darek S]

...sie zakamuflował ...

[Piotr1]

Zeby tylko jak zje glony nie przezucil sie na koralowce bo jak zje polowe to bedzie niedobrze:-')

[Filavandrel]

piekny

[kaziko]

no wlasnie. co bedzie jadl jak juz zje glony ? i czy w ogole oprocz glonow bedzie cos jadł?

[kgb]

jak zje glony to otwórz wypożyczalnię ślimaczka

[snocho]

Jak zje moje glony, to pewnie trafi do 6000l. Tam mam nadzieję że znajdzie sobie stałe źródło pokarmu. Za koralowce się na razie nie bierze, ale mam na niego oko.

[promil]

Czy ten slimak jest ogólnodostępny czy są problemy z jego zakupem?

Też na gwałt potrzebuję jakaś żywą"kosiarkę" na moje nitkowe

P.S Jaka cena ?

[Bartłomiej]

gdzie go można dostać??

[snocho]

Niestety, w Polsce go jeszcze nie widziałem. W niemieckiej hurtowni widziałem go wcześniej może dwa razy. Przeliczając na złotówki powinien kosztować około 100zł.

Polecam podzwonić po sklepach i pytać o Stylocheilus spec., jest podobny do Dolabelli

[Gość DarekB30]

odświeżę trochę kotleta

nabyłem tego ślimaka drogą kupna w jednym z Warszawskich sklepów jako dolabellę

dopiero jak podrósł okazało się co to za gagatek

[Kośmid]

A czy on ściera glony czy tylko nitkowe? Lubie takie maszkary.

[Gość DarekB30]

według mnie wcina lak leci, przynajmniej tak mi się wydaje

obserwuję go praktycznie co wieczór i zachowuje się jak profesjonalna kosiarka a po przejsciu zostaje po nim pustynia

teraz wiecie dlaczego nie czyściłem pomp przy przenosinach

[Kyzak]

To nie jest ślimak... to jest mięsny jeż

[TMK]

Ja kiesyś kupiłam jako dollabelę o takiego

http://www.morskie.karmazyn.com.pl/morskie_inne.htm

tylko znalazłam pod inną nazwą

[pol]

czesto sie zdarza ze zamawiana jest u indonezyjczyka dolabella , a jak juz pewnie wiekszosc z was slyszala od wlascicieli sklepow ze oni wysylaja co maja ,to tak sie dzieje ze przychodza takie stworki , na stock listach w rodzinie dolabelli jest naprawde wiele ich odmian i praktycznie w jednej cenie wiec im nie zalezy co wrzucaja do worka (albo jakis swiezak na farmie pakowal zamowienie )

[natalia83]

Odświeżę temat, byłam dziś w sklepie i widziałam dolabelle, bardzo mi na niej zależało, bo atak glonów nie znika tak szybko jak bym chciała. Turbo pracują pieczołowicie, ale jest ich za mało by opędzlować taką ilość.

Gość w sklepie powiedział, że fakt kombajn na glony super, ale leci po wszystkim, więc koralami też nie pogardzi po za tym podobno dorasta do kilkudziesięciu cm więc do 240l się nie nadaje. Faktycznie tak jest?

To zdjęcie glonów. Proszę doradźcie gada który to ruszy jeśli nie dolabella.

Dodam, że dolabella ze sklepu była kolczasta, koloru kawy z mlekiem, bo widziałam, że jest sporo odmian.

[CNCRob]

moja dolabella byla taka jak wyzej pokazal DarekB30, jak to mi mawial jeden z kolegow (nie wiem czy moge powiedziec ktory ) dolabella to perfekcyjny samobojca wiec kupuj i sie nie obawiaj, ze dorosnie u mnie przegral z pompa cyrkulacyjna korali mi nie ruszal. chetnie bym kupil nowego ale w sklepach braki...

Edytowane 18 Maja 2012 przez CNCRob (wyświetl historię edycji)

[lukasz.s4]

ja też mam tego gada i po tygodniu byłem wolny od większości glonów polecam bez dwóch zdań

[dziuso27]

podobno tez wirki zjada..przynajmniej tak napisal u mnie gosc w ogloszeniu.ktory wlasnie takiego sprzedaje..

[darecky3]

na glony jest wspanialy. Godny polecenia ale trzeba rowniez uwzglednic kilka aspektow:

pozytywne:

1. kosi glony zielone

2. kosi glony czerwone (kwestia gustu...mi to nie przeszkadzalo)

3. nie grozny dla innego zycia w akwarium.

4. Nie stanowi pozywienia dla innych mieszkancow.

5. toleruje wachania parametrow.

negatywne

1. krotko zyje. Normalna dlugosc zycia to 12 miesiecy w naturze. Do 10 miesiecy w niewoli.

2. Dosc szybko osiaga duze rozmiary

3. zachowuje sie jak pijany kierowca. Nie uznaje zasad ruchu drogowego ani zakretow. tratuje grzybki, zoaski i lamie sps-y jakby zelazkiem jechal. Trzymac z dala od niego wszelkie szczepki. Moj uwielbial rozjezdzac zoasy nawet tam gdzie nie bylo glonow, nie wiem czemu.

4. Wali wielkie kupy ze zadne sprzatacze tego nie ogarna, trzeba usuwac recznie zwlaszcza kiedy slimak rozpoczyna prace.

5. Ze wzgledu na krotki okres zycia wymaga stalej obserwacji bo usuniecie padaka przez nature moze zajac bardzo dlugo. Zbiornik ponizej 500L moze sobie nie poradzic. Padlinozercy zwlok slimaka nie ruszaja.

6. Samobojcy. Czeste ofiary pomp cyrkulacyjnych.

No coz, niestety nic nie ma za darmo. Najlepsza metoda to zatrudnienie na tydzien i przesiadka do zbiornika na wyjazdowy kontrakt. W mniejszych zbiornikach da sie utrzymac dokarmiajac ale ze wzgledu na "kupska" mega rozmiarow strasznie obciaza cykl bakteryjny. Wg mnie nie wart na dluzsza mete. Kiedy zaczyna brakowac glonow wlacza mu sie szwedaczek i pojawiaja sie problemy ze slimakowym wandalizmem. Mimo wszystko, jako naturalna metoda to jednak chyba najlepsza. Ja juz probowalem i do zejscia slimaka mialem czysciutko. Niestety, kiedy go juz nie ma, glony powracaja z podwojna skutecznoscia.

pozdrawiam

ach chcialem dodac, ze to sa moje subiektywne wnioski, lista za i przeciw moze zostac poddana pewnym modyfikacjom w oparciu o doswiadczenia innych. Ja wiem ze w wiekszym akwarium jakie planuje napewno znajdzie miejsce ten stworek

Edytowane 20 Maja 2012 przez darecky3 (wyświetl historię edycji)