Chelmon nareszcie.

[Jarosław]

Miałem już całkiem niezłą plagę Aiptazji(śliczne sztuki) i zaczynało się robić nie teges.

Wpuściłem Chelmona i rożnymi sztuczkami udało mi się go na razie utrzymać, a chodziło o agresję żółtka.

Bo rybka była zdrowa i przyjmująca pokarm.

U mnie, też przyjmuje na razie tylko artemię.

Ale faktycznie, wykosiła Aiptazję, miałem szczęście.

Rybka jest super, cały czas penetruje zakamarki, jak karmię, to pędzi na złamanie karku i blisko do ręki po jedzenie podpływa.

Trochę jest gapowata, ale daje radę.

Inne ryby pogodziły się już z obecnością Chelmona i nie zwracają na niego uwagi.

poniżej Chelmon, a w tle żółta gadzina:)

[MiQ]

pożycz na tydzień

[Kwiatek]

Gratulacje tez mam zoltka gadzine Takiego ze hej.

Ciesze ze CI sie udalo

[Adam Rybowski]

Ryba piękna ale zdjęcia jeszcze piękniejsze.Barwy rewelacyjne, aż oko odpoczywa.Jaka ulga ogladać takie zdjęcia w porównaniu z tymi różowoniebieskimi tylko na T-5.

Gratulacje

[arturro 74]

@JAROSŁAW

Ja też się cieszyłem jakieś pół roku-chelmon zeżarł całą aiptasię i po ok 4 miesiącach popłynął był do krainy wiecznej spiruliny.DZIŚ patrzę i nie wierzę- dwa okazy wychynęły ze szczeliny:dontgetitjak te france mają silną wolę przetrwania

pozdrawiam

[Jarosław]

Kwiatek, już nawet myślałem, żeby się żółtka pozbyć.

Dzięki za miłe słowa, cieszę się Adam, że Ci się podobają.

Te zdjęcia to moje siódme poty, bo naprawdę tylko dzięki akwarium zaczynam wpadać jeszcze, w temat fotografii.

Ale ciężko mi idzie, bo uczę się od podstaw z totalnego amatora.

Kupiłem lustrzankę tylko ze względu na koralowce.

Ale jak się zorientowałem jakie to daje możliwości, ile trzeba wiedzieć, jak z tego korzystać, to nogi się pode mną ugięły.

Następny niewyczerpany temat.

Myślałem, że będę trzaskał zdjęcia i już, a teraz prawie z każdego jestem niezadowolony.

Właśnie, odwzorowanie tego co widzę, to mi najtrudniej przychodzi.

Adam, co w twoim pięknym akwarium się teraz dzieje?

arturro 74 oż w mor.... nie strasz, jadł tylko Aiptazję, czy jeszcze mrożonki, a i tak padł?

Dzisiaj w Aquarium Farm, widziałem takiego byczka Chelmona, mój to dzieciak przy nim.

[Adam Rybowski]

Oby Cię te siódme poty często oblewały bo portret chelmona jest na wystawę.Dawno nie byłem pod takim wrażeniem.

U mnie, to doszedłem do "ściany" a w zasadzie korale doszły.Muszę je obłamywać by móc czyścikem magnetycznym czyścić szyby.Moją największą troską jest pilnowanie aby korale się na zagłuszały.Jak odzyskam pod koniec tygodnia aparat fot.zawłaszczony przez syna ,to jakieś zdjęcie podrzucę-pod warunkiem ,że będzie mi sie podobało tak jak Twoje.

.