Zielone glony ,co to i jak się tego pozbyć?

[froolk]

Moje spostrzeżenia na temat niektórych cyjanobakterii w akwarium rafowym są takie same jak Staniego i Qbab'a.

Ten gatunek co ma Mariusz to przypuszczalnie oscillatoria - niestety mam dwie małe skałki z tym badziewiem - nie ruszam ich i jak narazie się nie rozłazi po akwarium.

Mam je w moim szczepkowym (130ltr) - jest tam jedna rybka (six line wrase) i odpieniacz do 600ltr (MCE600). Warunki wręcz sterylne - zero niższych glonów, a wyższe nie chcą rosnąć, w obiegu absorber fosforanów i węgiel - regularnie przy podmianach dodaje biodigest. Nie muszę pisać, że mimo sporego karmienia korali (koło 50 szczepek sps) No3 i Po4 niewykrywalne.

Widziałem też te cyjano u kolegi w bardzo ładnym i wzorowo prowadzonym zbiorniku z SPSami - możliwe, że od niego przytachałem

[alef]

no właśnie - jak to jest z prodibio bioDigest i węglem w obiegu ? Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na ten temat ? Czy węgiel nie wywali prodibio w przeciągu kilku godzin ??

a co do cyjano to potwierdzam teorię wody 'złej'. Po usunięciu węgla z obiegu i wlaniu troszeczkę gorszej wody do dolewki (tds pokazal 003) momentalnie pojawiło się na piasku cyjano. Po kilku dniach samo zniknęło.

[andrniew]

Węgiel nie usunie bakterii nawet trzymany dłużej zamieni sie w filtr biologiczny. Jednak przy dozowaniu bakterii lepiej wyłaczyc na 2-3 godziny odpieniacz , bo ten zdecydowanie ogranicza populacje bakterii.

[alef]

właśnie tego się bałem. robiłem doświadczenia z prodibio bioDigest (bardzo pozytywne efekty) i potem z węglem (eheim akitv zmieniany co 4 tyg) - również pozytywny efekt (głównie w lepszej przejżystości wody). Chicałbym to połączyć do kupy (prodibio i węgiel) ale obawiałem się, że węgiel zniszczy to co naleje. Odpieniacz oczywiście zawsze wyłączam na kilka godzin po wlaniu jakiejkowliek biologii.

pozdrawiam i tx za odp.

[Rebciu]

Źle mnie wszyscy zrozumieliście. Jeszcze raz napiszę - nie twierdzę, że nie ma możliwości na powstanie sytuacji opisanej przez Staniego czyli powodem powstawania cyjano jest zbyt czysta woda. Twierdzę, że dużo prowdopodobniejsza jest odwrotna sytuacjia. Co myślę o teście Merc już pisałem i wynik fosforanów 0,0 mierzonych tym testem jest dla mnie kompletnie niewiarygodny. Dla osób, które myślą - może źle wykonuję test lub coś w tym stylu dopiszę, że Andrzej mierzył swoim testem moją wodę i wynik był podobny do mojego. Może mam coś w wodzie co zakłamuję wyniki jednak jak dla mnie te pudełko za 200 zł jest bezwartościowe.

Co do samych cyjano - jeśli upieramy się, że są one w stanie rozwijać się przy braku czegokolwiek w wodzie to ja chętnie o tym poczytam. Dajcie jakieś linki lub skany takich opracowań.

W środowisku naturalnym, które z pewnością ma niższe wartości fosforanów i NO3 niż nasze zbiorniki też występuje cyjano ale nijak ma się to do teorii, że brudząc wodę można się cyjano pozbyć. Biorąc pod uwagę upodobania gatunkowe cyjano wychodzi na to, że "psując" wodę możemy pozbyć się jednych ale narażeni jesteśmy na inne gatunki.

Ja wśród swoich znajomych nie mam niestety przykładu pięknego zbiornika mającego problem z cyjano, wręcz przeciwnie, te które znam nie mają takich problemów. Przechodziłem za to etapy cyjanowe w zbiorniku głównym jak i glonowym - winą była zawsze jakość wody pomimo że test pokazywał NO3 totalne 0 - o teście Merca nie będę już pisał bo będzie to nudne Mając zbiornik 900l i odpieniacz ATI BM 250 (przeznaczony do 3000l) nie byłem w stanie pozbyć się różnego badziewia w glonowym i rosły mi tam "cuda na kiju" dopiero BK (do 2000l) sobie z tym poradził.

Skłaniam się raczej do stwierdzenia, że cyjano lubi się pokazać w sytuacji podwyższonych stężeń niektórych związków ale niekoniecznie NO3. Jeden ze znajomych ma krótkotrwały wykwit cyjano w pięknym zbiorniku z SPS-ami po wymianie podłoża MM w glonowym co z pewnością powoduje wzrost stężenia niektórych pierwiastków - także fosforanów.

[Mariusz L]

Witam ,odświeżę temat. Problem z glonami niestety jest nadal po tygodniu od odessania wszystkiego, glony z powrotem się namnożyły. Przy ostatniej podmianie wody zrobiłem z ciekawości test na PO4 świeżej solanki. I szok, fosforanów więcej niż u mnie w akwarium. W zbiorniku są praktycznie niewykrywalne ,a w świeżej wodzie około 0,092 mg/l(PO4):szok . Dodam tylko ,że wina nie leży po stronie wody RO , ponieważ w samej wodzie PO4 są niewykrywalne .Także chyba znalazłem przyczynę powstawania glonów(sól TM pro reef)Czy ktoś robił może testy tej soli? Ciekawe czy to na stałe tyle fosforanów ładują ,czy to jakaś felerna partia.Przechodzę na Preisa zobaczymy czy problem glonów zniknie. Pozdrawiam, Mariusz.