Dziwne pytanie

[Błazenek]

Witam

To chyba już mój ostatni post na tym forum.Nie założyłem pierwszej solniczki do końca-myślę ,że nie jest warta tyle co Aquascaping.Powody

1.Większe koszty

2.To ma mnie odprężać ,nie stresować

3.TO tylko kolorowa sterta gruzu z koralami i rybami

Proszę powiedzcie mi w czym ,że ta sól przewyższa "normalną" akwarystykę.Tylko nie mówicie mi o kolorach bo to na pewno nie najważniejsze .

[Rebciu]

ale o co chozi?

[seb]

W czym słone przewyższa słodkie? Np. w zawartości soli w wodzie:D A tak z innej beczki to wiesz kolego co oznacza pojęcie "aquascaping"?

Pozdrawiam

seb

[S_Y_N_E_K]

:haha

[adrian28]

Mysle ze załapałes doła ale minie troszke czasu ,dostaniesz natchnienia,zobaczysz jakies piękne akwa morskie i wyskoczysz na forum z postem -dzisiaj zalewam,ale nie robaka tylko akwa.pozdro Adrian:)

[Błazenek]

Aqascaping to tworzenie podwodnych krajobrazów więcej wiem w tym temacie niż Ty kolego seba

[seb]

Z mojej strony to nie był atak tylko pytanie, z Twojej nie wiem dlaczego atak:con jeśli tyle na ten temat wiesz to dlaczego uważasz że aquascaping jest zarezerwowany wyłącznie dla zbiorników słodkowodnych? I jeszcze taka uwaga; nie zakladaj z góry że ktoś wie mniej od Ciebie w jakiejkolwiek dziedzinie... I jeszcze jedno... Nie przekręcaj mojego nicka ok? seb, nie seba. Chciałbyś żeby do Ciebie ktoś pisał "kolego błazenka"?

[jjablonski]

A ja jednak po 10 miesiącach zabawy z solniczka i przed odpaleniem kolejnej:) trochę się zgadzam z Błazenkiem i wg mnie nie ma różnicy pomiedzy solniczką a słodkowodnym.

Trofciarnia i tanganika są moim zdaniem ciekawsze a znacznie mniej kłopotliwe i kosztowne. I datego nie zlikwiduję Tropcheusów, może nie są aż tak barwne ale za to ciekwsze (zainteresowanym polecam http://tooold.superhost.pl/ryby/tropheus/poranek/poranek.html).

BTW. Coraz częściej mam wrażenie że niektórzy mają solniczki bo już na pierwszy rzut oka widać że to "morskie" lub "Rafa"

[Rebciu]

Kompletnie nie "kumam" o co chodzi autorowi. Czy my mamy Cię przekonywać, że akwarystyka słonowodna jest lepsza od słodkowodnej? Przecież mamy tu do czynienia z gustami - czyli hodujemy czy tworzymy co się komu podoba. Nikt Cię tu nie skrytykuję za słodką wodę ale też nie będzie błagał abyś jednak wybrał słoną. Twój wybór.

Co do stresu itp. to przedstawię pewną ciekawostkę dotyczącą mojej osoby - jeśli nie byłoby tego wszystkiego (pracy, nerwów itp.) już dawno bym się znudził "morszczyzną"

PS. Kolega Seb ma rację "aquascaping" można tworzyć bez względu na zasolenie.

[Błazenek]

Ja również nie atakowałem.Bo w słodkowodnej masz więcej możliwości aranżacji.Mówiąc seba nie miałem na myśli rzeńskiego tylko zdrobnienie od sebastian sorry za pomyłkę.

[lukikolczan]

jjablonski :

BTW. Coraz częściej mam wrażenie że niektórzy mają solniczki bo już na pierwszy rzut oka widać że to "morskie" lub "Rafa"

hehe to 100% prawda ) morski to niezly szpan ale efekt naprawde swietny, chociaz dobrze zrobione vivarium wyglada tak samo fajnie

[seb]

Jest takie powiedzenie, nie będę go przytaczał dosłownie bo to forum publiczne ale brzmi mniej więcej; "Z gustem jest jak z d..ą - każdy ma swoją" To jakie zasolenie mają nasze zbiorniki retencyjne nie ma większego znaczenia, ważne że jedne i drugie dają to samo... Silne emocje, na pierwszy rzut oka sprzeczne, takie jak relaks i stres że coś pójdzie nie tak; spokój i dreszczyk emocji w pierwszych dniach od wpuszczenia nowego zwierzaka; zadowolenie z sukcesów i wścieklość na siebie że przez nasze błędy czy zaniedbania jakieś stworzenie ucierpiało... Także powód dla którego decydujemy się na wprowadzenie kawałka podwodnego świata do naszego życia dla każdego może być inny, dla jednego może to być chęć poznawania czegoś nowego, dla innego względy estetyczne, dla kogoś jeszcze innego chęć "pokazania" się. Pamiętam że kiedy ładnych kilka lat temu zobaczyłem pierwsze solniczki, wcale mnie one nie zachwyciły. Ale jednak coś tam w głowie zostało, po kilku latach gdzieś natknąłem się na kolejną solniczkę, i już mniej mi się "nie podobała"... P drodze całymi garściami czerpałem z akwarystyki słodkowodnej i możecie mi wierzyć że jest co czerpać... W końcu zabrnąłem w ślepy zaułek bo doszedłem do poziomu powyżej którego już nie mogłem się wdrapać, co nie znaczy że wiedziałem już wszystko tylko każdy kolejny biotop jaki zakładałem różnił się od poprzedniego tylko parametrami wody, gatunkami i ich zwyczajami, a tak naprawdę nie było w tym nic nowego... I wtedy zacząłem badać temat solniczek... W myśl zasady że "gó..o jest dobre bo miliony much nie mogą sie mylić" doszedłem do wniosku że cos w tym musi być skoro tylu ludzi ma bzika na punkcie zbiorników rafowych. Zabieralem się do tego jak pies do jeża czyli powoli a dokładnie:D wtedy też zacząłem czytać forum (robię to do dziś) i chłonąć wiedzę, mniej więcej pół roku temu doszedłem do wniosku że teraz właśnie jest ta chwila, ten czas że trzeba zacząć działać i zakładac solnczkę. Akwarystyka słodkowodna nauczyła mnie bardzo wiele, przede wszystkim cierpliwości, teraz z niczym sie nie spieszę i mam nadzieję że wyjdzie mi to na dobre... Więc sądząc po sobie, nie zrozum mnie źle kolego Błazenek, ale może to po prostu nie jest jeszcze Twój czas? Nie rób nic na siłę, słodka woda naprawdę też potrafi zachwycić i uwierz że wiem o czym mówisz. Ale zaufaj mi, jeśli naprawdę kochasz to hobby, to tylko kwestia czasu że wrócisz do morskiego, bo w pewnym momencie słodkie przestanie Cię "kręcić"...

Z akwarystycznym pozdrowieniem:wink

seb

[Zatorek]

A ja założyłem zbiornik, bo moja córka uwielbia się wpatrywać w rybki Na początku miał być jakiś mały zestaw 40-60L słodkiego. Po przeglądnięciu internetu i rozmowie z żoną zapadła decyzja, że będzie akwarium ale trochę większe i słone:) Po prostu morskie nam się bardziej podobało i tyle. Jestem "młodym" morszczakiem ale już wiem coś o stresie związanym z akwa - od wczoraj mam zycie w zbiorniku i dziś w pracy cały czas się zastanawiałem czy zwierzakom jest dobrze i czy nie chcą uciekać Po południu Cryptocentrus Cintus schował się za skały tak, że go nie widziałem i zacząłem szukać go na podłodze z podchodzącym do gardła sercem. Uważam, że jest to świetna przygoda.

A jeżeli chodzi o szpan to mam nadzieję, że lukikolczan się myli Żaden szpaner nie podjąłby się tak trudnego zadania jakim jest utrzymanie zdrowego, ładnego akwarium. Oni raczej kupują gotowe rozwiązania - nowe dresy, oświetlenie podwozia, żele i inne takie

@Błazenek - nic niczego nie przewyższa. Każdy hoduje to na co ma ochotę. Jestem nowy ale z tego co się orientuję to nie ma wojny słodkie-słone. To woda ito woda, tu ryby i tam ryby. Tylko wymagania inne.

I to tyle

pzdr

[Szymon]

akwarystyka w kazdym wydaniu jest piekna, czy to slonym, czy slodkim, wszystko ma swoj poczatek w fascyacji tym, co pod woda i to jest najwazniejsze. na pewno sa ludzie, ktorzy morskie maja dla szpanu, ale nie mozna generalizowac, bo to bardzo krzywdzace. pozdrawiam

[Stani]

1.Większe koszty - zgoda

2.To ma mnie odprężać ,nie stresować - to jest inny rodzaj stresu, powiedzalbym - wyzwanie.

3.To tylko kolorowa sterta gruzu z koralami i rybami - nikt Ci nie kaze chwalic tego czego jeszcze nawet nie sprobowales. Jest tu wiele osob, ktore sa dumne ze daly rade zalozyc swoj slonowodny zbiornik bez wzgledu na cienka kase lub odleglos do sklepu z sola, powoli zaczynaja rozumiec na czym to polega, pozniej maja juz doswiadczenie, ktorym dziela sie lub nie z innymi, az wreszcie zjawiasz sie Ty, ktory tez mial mase pytan, i po ich wyjasnieniu, jako podziekowanie, piszesz na naszym forum, ze to wszystko "sterta gruzu". Chyba tak z Toba tutaj nie postapilismy...?

Pozdrawiam

[Nuroslaw]

Błazenek :

.... w słodkowodnej masz więcej możliwości aranżacji....

Czy aby na pewno ? W chwili obecnej zbiorniki morskie prezentowane na forach wyglądają jak zbiorniki słodkie z lat 70 - albo byle co, bez wyczucia, albo piękne holendry. Mogę porównać spokojnie holendra do obecnej rafy - jedno i drugie pstrokacizna . A zobacz co zrobił Amano - ograniczył się do kilku zaledwie gatunków, w jednym typie i stworzył "aquascaping" nadając inny wymiar akwariom roślinnym.

Może teraz czas na morskie ?

[Roman Rożek]

Witam

Podobnie jak Stani

akwarystyka słodkowodna - wspaniałe hobby, i na tym koniec

akwarystyka morska - wyzwanie, tajemniczość, popadanie w skrajności (niekiedy "łzy", niekiedy flaszka , większa liczebność gatunków zwierzaków (tak mi się wydaje) i....na tym nie koniec

sorry może trochę zawile i niezrozumiale (np. dla Rebcia:)), ale @Błazenek pierwszy zaczął.

Pozdrawiam Roman

[ocelocik]

Błazenek :

Proszę powiedzcie mi w czym ,że ta sól przewyższa "normalną" akwarystykę.

A jezeli w niczym nie przewyzsza to co? Gorsza jest? Nie mozna po prostu stwierdzic, ze kazda jest jaka jest i na tym poprzestac? Spojrz na to z takiej strony: kochasz swoja kobiete za to, ze przewyzsza inne? Raczej nie, bo zawsze znajdzie sie ladniejsza/madrzejsza/itp. Kochasz i tak jest - tak samo z akwarystyka, kocham morszczyne i to sam nie wiem czemu A jakiekolwiek porownania sprowadza sie do flame'a, bo i tak kazdy lubi co innego. Swoja droga to jaki masz cel w probie udowodnienia na forum poswiecony akwarystyce morskiej, na ktorej wiekszosc osob to beda zagorzali fani morszczyny, ze akwarystyka slodkowodna jest lepsza?

[Błazenek]

O kurde widzę ,ze większość osób mnie źle zrozumiała

@Oceolocik nie mam na celu powiedzieć ,że akwarystyka słodkowodna jest lepsza tylko dowiedzieć się od Was:Czemu warto spróbować ?

@Stani widzę ,że Ty tu zupełnie nie zakapowałeś.Objaśnię:

Mówiąc "kolorowa sterta gruzu"-to była swego rodzaju prowokacja aby dowiedzieć się czemu ta "sterta gruzu" przyciąga wiele osób-sprowadza się do tego samego-Czemu warto ?A Ty to odebrałeś jak bym obraził,zbeształ itp.Co do pytań nie było ich tak znowu wiele więcej dowiedziałem się od osób prywatnych i działu dla początkujących.Ale widzę ,że jeśli nawet kilka osób pomogły mi-mam im za to oddawać "hołd" ,jeśli mam pytanie mam siedzieć cicho bo ktoś może tak jak Ty to źle odebrać ?Myślę ,że nie to ma za zadanie to forum :con

[Szymon]

Blazenek - ten pociag do kolorowej sterty gruzu sie ma albo sie go nie ma. mnie i wielu innych nikt nie musial przekonywac - to jest troche jak z miloscia, kocha sie przeciez nie za cos, a mimo wszystko. Pozdrawiam

[khorne01]

Wiesz chyba dlatego, ze na innej stercie gruzu nic samo nie urosnie:) Kazdy kawalek tego kamola to paczka niespodzianka ktora sama sie otwiera i robi to nazlosc tylko w swoim tempie:)

[Stani]

Widze, ze sie nadal stresujesz, jakbys jednak nie zrezygnowal

"A co mam pytanie mam siedzieć cicho bo ktoś może tak jak Ty to źle odebraćtu jest do zrozumienia?"

Powiedz - chodzi Ci o to, zebysmy Ciebie przekonywali, ze warto miec akwarium slonowodne? Czy teraz Cie dobrze zrozumialem?

Pozdrawiam

[Błazenek]

Ojej Stani mam na myśli to dlaczego warto spróbować ,ale można zamknąć ten temat bo robi się bez sens.

Pozdrawiam akwarystów

[Stani]

Wydaje mi sie, ze Cie zle zrozumialem. Przepraszam.

Pozdrawiam

[Błazenek]

Witam Ponownie

Postanowiłem ,że założę jedno akwarium 98l na próbę ,niskim kosztem i zobaczę "czy taki diabeł straszny" Na razie przepraszam ,że nie jasno się wyraziłem z tą "stertą kolorowego gruzu" jeśli odebrał to ktoś w taki sposób Przepraszam.