Błazenek Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2008 Witam Wczoraj zauważyłem u mojego Błazenka białą Plamkę na ciele a dziś już odchodzą jej kawałki skóry.Wygląda to na Brooklynella Hostilis ,lecz w początkowym stadium gdyż ryba jest bardzo ruchliwa i je bardziej od swojego towarzysza.(podaje Hikari Marine S i Mrożoną artemię) .Więc może dało by jakoś radę pomóc jej bez chemii ?W razie czego mam akwarium "szpitalne".Ale wolał bym nie atakować jej chemią ,chyba ,że inaczej nie da rady. Z Góry Dziękuje Pozdrawiam Cytuj Bylo cos ,a jest nic... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaziko Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2008 literatura podaje dwie metody : 15 minutowa kapiel w wodzie slodkiej lub dodanie formaliny w ilosci jednej kropli na litr wody w akwarium (ale pod warunkiem , ze to fish only bo srodek jest bardzo toksyczny dla innych organizmow). innej metody nie znalazlem. http://www.fishvet.com/Brooklynella.htm http://saltaquarium.about.com/od/ichparasiticdiseases/a/aabrooklynella.htm http://saltaquarium.about.com/od/ichparasiticdiseases/ht/treatbrooklynel.htm http://www.wetwebmedia.com/brooklynellosisart.htm Cytuj ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błazenek Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2008 15 minutowa a nie sekundowa ?Po 15min mi nie padnie ?I stopniowo obniżać zasolenie czy od razu jump do słodkiej wody ? Cytuj Bylo cos ,a jest nic... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaziko Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2008 pierwszy link podaje nastepujace metody : 1) Giving a "dip" in freshwater of the same temperature & pH as the Marine tank, for about 15 minutes (careful observation must be made, during this time, to avoid distress, & the fish removed, if major problem is observed). 2) Giving a bath in Sea water with Formalin added at a dosage of 1000 ppm for some 15 minutes. 3) Adding an Acriflavine product (such as Fish-Vet's Revive) to the tank water for a period of 2 weeks after the above treatments. 4) Taking severe steps to ensure that water quality is optimum along with the TOTAL removal of any detritus. z grubsza tlumaczac : 1) okolo 15 minutowa kapiel w slodkiej wodzie, o tej samej temperaturze i pH jak woda w akwarium. uwaga , zeby obserwowac zachowanie ryby i jesli cos sie dzieje nie tak to natychmiast trzeba ja wyjac. jesli dobrze pamietam z rozmowy w jakiej kiedys uczestniczylem w acroporze o tej metodzie to jesli ryba zaczyna padac na bok tzn, ze trzeba ja wyjac. 2) 15 minutowa kapiel w wodzie morskiej z dodatkiem formalin. 3) no i faktem , ze nie doczytalem , ale jest lek zawierajacy cos co po angielsku nazywa sie Acriflavine. http://www.fishvet.com/revive.htm 4) zadbac o jakosc wody w akwarium, powinna byc optymalna, usunac calkowicie detrytus. btw, pod ktoryms z linkow bylo wspomniane, ze rozwojowi pasozyta powodujacego chorobe jest niska jakosc wody w akwarium. i generalnie uwaga jest taka, ze nie ma lekarstwa ktore w krotkim czase sie z pasozytem rozprawia definitywnie, jest to raczej ciagly proces trzymania go pod kontrola i nie dopuszczenie do powiekszania populacji, ktore objawia sie stanem chorobowym. ps. cokolwiek nie zrobisz, robisz na wlasna odpowiedzialnosc... Cytuj ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Błazenek Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2008 Zastanawiam się nad dodaniem do wody formaliny.A co do Acriflavine to posiadam PL (możliwe ,że odpowiednik) akryflawina ,z tym ,że ja go używałem w akwarystyce słodkowodnej...Oto link http://www.tropical.com.pl/akryflawina,d172,0,pl.html .Co do jakości wody to nie wydaje mi się ,że to mogło spowodować gdyż mam mały problemik ze skałą ,mianowicie "sypie" się z niej przy wzruszeniu skałą jakimś białym dymkiem ,ale to chyba nie powód...sam już nie wiem Cytuj Bylo cos ,a jest nic... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaziko Zgłoś Napisano 10 Sierpnia 2008 "...usunac calkowicie detrytus..." a co formaliny, to przynajmniej na tej stronie pisza o 15 minutowej kapieli. Cytuj ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gienek Zgłoś Napisano 14 Sierpnia 2008 podłączając się do tematu ja u swojego błazenka (frenatus) wczoraj też zauważyłem w okolicach płetwy grzbietowej małą białą plamkę. ryba jednak póki co się normalnie zachowuje i przyjmuje pokarm. Gorsza sprawa jest z jednym z chromisków który od paru dni albo pływa przy dnie albo przy samej powierzchni. Czy chromiski też łapią takie cholerstwo ??. Czy takie zachowanie może być spowodowane po prostu przeprowadzką do nowego akwa?? Cytuj www.kdp.rzeszow.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach