xenia

[hajtaler]

jak sie tego pozbyc

[MateuszD]

delikatnie (np wykalaczka) da sie odrywac krzaczki nie rozrywajac ich. Mi calosc xenii w jednym rogu akwarium zalatwila galaxea - zajelo jej to troche ale wypalila w 100%

[hajtaler]

no mi nie przeszkadzala ale robi sie tego zaduzo, a jak bym wyja ten kawalek skaly i zalal wrzatkiem nie wybilo by tego?

[MateuszD]

ale zabijesz w ten sposob pewnie sporo zycia w samej skalce - sproboj ja delikatnie wyrywac

[Merriq]

Odssysać i wyrywać mała giętką rurką przy podmianie.

Wszystkie krzaczki wciągnąć potem zacisnąc rurkę,pociągać i w calości xenia z głowy razem z jej śluzem..

[nowy_zarażony]

Xenie idealnie zabija sie wstrzykujac niewielka ilosc octu w podstawe. Po kilku dniach nie ma sladu.

[michu23]

mozna porobic szczepki i sprzedac albo oddac

[hajtaler]

nowy_zarażony :

Xenie idealnie zabija sie wstrzykujac niewielka ilosc octu w podstawe. Po kilku dniach nie ma sladu.

a na wode to nie wplynie

[Gość]

mozesz mi troche podeslac.. bo jeszcze xeni nie posiadam zwracam koszty.

[robi]

Najlepszym wrogiem xeni są dobre parametry wody i uboga woda tak jak przy zeovicie wtedy sama padnie.

[Magdalena7]

Ale xenia to miłe i ciekawe zwierzątko...a, że łatwe w utrzymaniu to źle?

Hmmm zastanawia mnie dlaczego wg co poniektóych, tylko to co trudne jest warte trzymania w akwa.....

Specjalnie ją sobie zafundowałam kiedy zobaczyłam w akwarium morskim w Gdyni wielką kępę xenii - stado rytmicznie otwierających się polipów...Pewnie jak jest jej za dużo to moze stać się problemem ale sądzę, że znajdą sie początkujący chętni na szczepki.

Wg mnie idealnie nadaje się na pierwszego korala:)

[krzysiek75]

Xenia w moim przypadku za bardzo się rozwija - pokrywa mi dosłownie wszystko - nawet na szybach rośnie, a chciałbym żeby było widać coś poza ksenią. jakbym chciał rozdać skałę z ksenią to musiałbym rozdać 100kg. - słaba wizja.

[Magdalena7]

hmm to dziwne..xenia nie lubi mocnej cyrulacji, więc nie powinna się panoszyc w całym akwa...przynajmniej w najbliższej okolicy pomp.

[krzysiek75]

2 godziny dziennie z wykałaczką i po tygodniu zostały mi 2 kępki - tyle żeby upilnować rozrost. Silna cyrkulacja wcale jej u mnie nie przeszkadzała i rosła przy samym wylocie pomp. Po kilku eksperymentach stwierdziłem że ocet rzeczywiście zabija, tyle że przy tej ilości co u mnie było to musiałbym wiadro octu zużyć. Jakby mi ocet nie zabił życia to rozkładająca się ksenia na pewno. Tak więc wykałaczka najlepszym sposobem !!!