Hermodice_carunculata

[Magdalena7]

No i okazało się, że i mnie nie ominąl probelm wieloszczetowy. Po 8 miesacach od startu akwa zauważyłam pierwsze wieloszczety. Jak się okazało pasują mi do tej fotki http://pl.reeflex.net/tiere/951_Hermodice_carunculata%201.htm.

Mam ich kilka i matutkie i większe - kilku cm. Pytanie czy za wszelka cenę wyłapywać? A jesli tak to jak? Może macie jakieś pomysły na pułapki na wieloszczeta:) A może rozsądniej poczekać aż urosną i wówczas eksmitować.

Wiecie może jak szybko rosną i czy obecnie mogą zaszkodzić już moim lokatorom:)

[Merriq]

@Magdalena7 w moim akwa 10cm wieloszczet dokładnie taki jak w linku który pokazujesz nawbijał igły Nemateleotris decora w ogon tak ze ryba plywała snięta przez 4 dni, ogonem machała jakby straciła nad nim kontrole myslałam, że padnie.. nie sądziłam, że jeden wieloszczet może narobić tyle szkód.

Jeżeli Magdalena7 nie masz znic przeciwko to się podepne pod twój temat bo jak widze mamy podobny dylemat i zapytam czy ktoś się już z czymś takim spotkał

A i jeszcze jedno.. jak zaczełam je wylapywać to i mnie jeden cwaniak wbił kilkanascie takich igiełek ... nie powiem bolało, więc juz chyba po częsci wiem co czuła moja ryba.

Przy dużej ilości pokarmu rosną "w oczach" to z moich obserewacji.

I u mnie są kategorycznie skazane na wygnanie są przecież inne czyściciele resztek które nie rozrabiaja aż tak.

[bigwalker]

Witam.

Myślę,że bez wyciągania skał i moczeniu jej w RO nie macie większych szans na wyłapanie wieloszczetów:)To bardzo szybkie i czujne gadziny:)

Powodzenia w polowaniu Marek

[Krzysztof-Toruń]

dopóki są małe ładnie czyszczą dno skały z resztek i glonów ale jak podrosną troszeczkę zdecydowanie zmieniają swoje upodobania pokarmowe i mogą zacząć robić problemy-u mnie jeden taki 15cm w ciągu trzech dni skonsumował dwie dridacny Powodzenia w polowaniu

[Magdalena7]

Hmm moczenie w RO...ale to chyba zaszkodzi większości żyjących w skale organizmów, o koralowcach nie mówiąc..bo zapewne nalezałoby wymoczyc wszystkie skaly a i w piasku mogły się ukryć, więc piasek out a szkoda bo wręcz kipi życiem:)... Może jakaś łapka? zakładał ktoś może sidła na wieloszczety?

A może znacie jakichś ich naturalnych wrogów?

[Merriq]

bigwalker :

Witam.

Myślę,że bez wyciągania skał i moczeniu jej w RO nie macie większych szans na wyłapanie wieloszczetów:)

To bardzo szybkie i czujne gadziny:)

Powodzenia w polowaniu Marek

Faktycznie ze skały jest ciężko ale sytuacja poprawia się w momencie gdy taka gadzina jest na piachu.

Wtedy mamy jakas jednak przewage ;-) Ja łapie je na przynete- kawałek ryby mrożonej i pensetą go

Zanim się zorinetuje, że dybie na jego życie już mam go w kubelku. Już kilka w ten sposób złapalam ale jeszcze jak się nie myle jakieś ok 8 sztuk mniejszych.;-( ehhh

[Magdalena7]

ok więc..jutro na obiad ryba dle mnie i dla nich- jako ostatni posiłek;) spróbuję pensetką

[Merriq]

No to powodzenia i smacznego:D

Niestety w nocy najlepiej jest je łapać,ja łapie je przy niebieskich diodkach.

a i proponuje rybe polożyc najblizej jak sie da przedniej szyby, jak juz wyjdzie robal, reka w zbiornik i czekac na najlepszy moment.

A jaka adrenalina ... prawie jak wyprawa na wojne:)

[bigwalker]

Iście indiańskie metody:)powodzenia w łowach

Pisząc o moczeniu w RO miałem na myśli moczenie skały przed włożeniem jej do baniaka,a nie z koralami:)

[Magdalena7]

Dziękuję za wszystkie (p)odpowiedzi. Dni owego zwierza uważam za policzone;)

Hmm rybę zjadły: wieloszczety osiadłe na spółę z kiełżami

To co pozostało jakoś nie przywabiło wieloszczeta- przynajmniej nie zauważyłam

Może nie zasmakował im sandacz...jaką rybą zwabiłas swoje ofiary Merriq?