pytanie w sprawie dojrzewania akawarium

[myszon123]

Witam wszystkich.

Mam klika pytań:

- co zrobić z okrzemkami (od około 10 dni zaczęły pojawiać mi się na szybach - małe ilości, i na dnia - tam sporo, może przez to że jeszcze nie mam piasku)

- czy jest sens podwyższać poziom wapnia np ballingiem czy preparatami celem przyspieszenia rozwoju glonów wapiennych? pomysł pojawił się, bo używam soli HW, w której jest mało/wcale wapnia.

- jak szybko po zalaniu zbiornika (u mnie minęło około 20 dni) jest sens wsadzić pierwsze stwory? (dodam, że na skale miałem trochę pasażerów na gapę i ci w sumie żyja w najlepsze - głównie aptasia - z nią walczę, polipy jakiegoś korala - dosłownie kilka, ale też zyją, mo i moja "chluba" - majano. Szczerze myślałem o jakimś miękkim, ew pustelniku, albo innym skorupiaku.

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

[Timur]

Krab może być, to niezniszczalne stwory. Miękasy to byłaby loteria bo z wodą jeszcze wszystko się może zdarzyć (jak ktoś tam kiedyś śpiewał ) Co do zabawy w regulacje parametrów to odpuść narazie - poprostu rób podmianki, czekaj aż minie rewolucja i ucz się obserwacji morskiego. Jak masz od kogo brać wodę z podmian z ustabilizowanego zbiorika to rób na niej właśnie swoje podmiany - zaoszczędzisz na soli i wprowadzisz trochę "życia"

Sygnałem do wprowadzania dalszego życia będą dobre ale i stabilne w dłuższym okresie czasu parametry (zamknięty cykl azotowy) ale także sam na postawie obserwacji musisz stwierdzić, że ustały wszelkie charakterystyczne procesy dojrzewania - przemijające jak w kalejdoskopie inwazje różnych glonów itp.

edit: jak nie zaszczepiłeś jeszcze bakterii to warto to zrobić, np. Prodibio Biodigest

[myszon123]

Bakterie trafiły. Hagen Cycle dla ścisłości.

Nie mam za bardzo możliwości podmienić wody z żywego zbiornika.

[Stani]

W tak mlodym akwarium dodawanie czegokolwiek (poza bakteriami) jest zbedne i moze raczej zaszkodzic niz pomoc. Rozowe glony beda rosly majac dobre i stabilne warunki, ale to moze ze 2 miesiace (lub dluzej) potrwac. Warto sprawdzic Ca i Mg testami, ewentualnie zmienic sol na inna. Te sol co masz wykorzystasz rowniez pozniej, gdy zaczniesz podawac Ballinga.

W nowym akwarium czesto pokazuja sie okrzemki mimo uzycia RO i DI, takze to normalna faza przez ktora trzeba przejsc.

Pozdrawiam

[myszon123]

hmmmm No to się wstrzymam z wynalazkami. Co do okrzemków, podejrzewam, że to moja wina. Nie starczyło mi wody i trochę użyłem odstanej, kranówy (wlałem uzdatniacze jak do słodkiego, ale jednak) tej wody nie było dużo powiedzmy z 10-15%. I wiem, że to było głupie...

Chciałem za około 2-3 tygodnie ruszyć z ballingiem.

[Wiciu]

łooo kolejna osoba z Bydgoszczy rozkręca się powodzenia

[myszon123]

Dzięki bardzo :]

[Timur]

Z ballingiem nie ma co jeszcze ruszać. Balling jest po to, żeby w reakcji wymiany NaHCO3 z CaCl2 i MgCl2 powstawały słabo rozpuszczalne wodorowęglany wapnia i magnezu przyswajane następnie przez koralowce twarde w celu budowy szkieletu. Jeżeli te wodorowęgany nie będą zużywane tylko bedą pozostawać w roztworze to z czasem się wytrącą i poprostu dorobisz się osadów (kamienia).

[myszon123]

hmmm no fakt.

a dla miękkich i bezkręgów rozumiem że balling nie jest konieczny w wiekszej częstotliowści?

[MateuszD]

dla miekkiech i bezkregowcow wystarcza same podmiany.

[myszon123]

W soli HW ponoć nie ma wapnia. Dlatego myślałem o zastosowaniu ballinga.

[Stani]

Bez testow Ca, kH i Mg (Saliferta lub Tropic Marin) raczej zapomnij o Ballingu, bo narobisz szkod. Przetestuj wode do podmiany i bedziesz wiedzial, czy w tej soli nie ma Ca. Jezeli nie ma, to pomysl nad sola, ktora ma miec.

Mysle, ze na poczatku bedziesz mial tylko korale miekkie a dla nich wystarcza cotygodniowe podmiany (5-10%).

Jak akwarium postoi kilka miesiecy i sie ustabilizuje to zaczniesz myslec o podnoszeniu lub obnizaniu parametrow. Narazie, regularne podmiany sa najlepszym lekarstwem.

Troche szkoda, ze wlales kranowke, ale jakos to bedzie.

[myszon123]

JAk już móiłem, nie było jej dużo, ale wiem, że zrobiłem tym zbędny bajzel...

A testy mam i będę sprawdzać...

Swoją droga to co byście radzili wpuścić na początek?

Nie mówie, że jutro, tylko np za tydzień-dwa?

Kraby pustelniki? Może coś jeszcze wytrwa?

Jak nie to jakoś wytryzmam, ale mi kobieta marudzi, że nic sie nie rusza...

[Timur]

znajomy przypadkowo pozostawił pustelnika w szklance z wodą przy okazji porządków w akwa a szklankę odstawił do szafki - przypomniał sobie po ok. 2 tygodniach, pustelnikowi nic nie było

Mój pustelnik regularnie wyłaził z akwa (przed przeprowadzką do nowego teraz nie da rady ) i wędrował po podłodze, jak mu się robiło za sucho to się zamykał w muszli - oczywiście wrzucałem go spowrotem jak tylko go znalazłem ale raz przesiedział tak parenaście godzin. Podaję to jako przykład, że są dość odporne choć podejrzewam, że w wodzie pod czas dojrzewania teoretycznie może się pojawić tak duże stężenie związków azotu, że i kraba położy ale to musiał by być dość pechowy zbieg okoliczności typu padnięcie czegoś dużego w skale itp.

edit: tylko jak co to się nie przestrasz wylinki - wygląda dokładnie jakby sam krab zdechł i wyleciał z muszli

[witul]

powaznie to wyglada jak caly krab? wlasnie cos takeigo u siebie znalazlem - koloru rozowego, wyglada jak komplety krab. to w takim razie krab zdejmuje z siebie caly pancerz razem z nogami?

[Stani]

I butami! Przepina tylko narty i smiga dalej po stokach.