glon

[TMK]

No i właśnie czy to corallina czy halymenia?

Dwa razy kupiłam jako corallinę. W którymś sklepie internetowyn też był taki podpis. Coralliny nie macałam nie wiem czy jest śliska, choć sporo gatunków krasnorostów jest żródłem agaru. Ale chyba tem rodzaj jest taki jakby członowany.

Pierwszy raz wytrzymała ok 2 miesiące po czym powypadały jej dziury, zanikły końce i przestała istnieć.

Nie mam specjalnego doswiadczenia z glonami,ale to coś nie chce się ukorzeniać, o ile caulerpa zawsze wyda jakiś pęd z chwytnikami, nawet Halimeda po obcięciu i przymocowaniu wytwarza chwytniki, tak to jakies takie...

Przymocowany do skałki super glu, ale widać jak bieleje od dołu

Mnie bardziej pasuje Halymenia-zwana językiem smoka

przykłady

halymenia

halymenia

jeszcze jedna fotka

zwłaszcza, że na którejś ze stron opisano dość chakterystyczną cechę tego glonu -w dotyku brdzo śliski,jakby pokryty galaretką.

[TMK]

A bywasz w Krakowie?

[TMK]

Zobaczę może jeszcze uda się kupić jakieś szczepki...

[TMK]

Tak, jeszcze u mnie trwają, niestety glon stracił formę jest bardziej pozwijany i karbowany. Nie rośnie, również nie ginie. Więc małe szczepki mam(tylko naprawdę są malutkie). Jak będziesz w Krakowie to zapraszam