Angliki- przekladki

[Konrad1305765962]

seb :

Konradzior, prawdziwe auta skończyły się wraz z 2000 rokiem, materiały też...

Pozdrawiam

seb

Moim zdaniem nawet troche wcześniej , ogólnie jest jeszcze tak , że użytkujemy auta uważając , że wydatki eksploatacyjne to tylko płyny , klocki itp .Mało kto wie że większość części jest obliczona na ileś tam km , belka np. o której pisał konradzior w lagunie 1 , była obliczona na 100k km , i przy przeglądzie serwisowym chciał nie chciał powinna być wymieniona .Turbosprężarki , które spędzają sen z powiek kierowcą podobnie są obliczane na 100-120 tys km i w niewielu przypadkach producent zakłada jej dłuższy żywot , To że jeżdżą dłużej nie znaczy , że spełniają juz swoją funkcję , a widok palącego się silnika po urwaniu wirnika -- bezcenny nie zawsze tak sie dzieje , ale nie jest to rzadkością .Niestety jesteśmy biednym krajem i mało kto kupuje nowe graty do auta , które jest warte 20-30 k już nie mówiąc o wymianie częsci , która jeszcze jest "na chodzie" mimo znacznego przekroczenia bezpiecznej granicy pracy. A apropo nowych wózków to laguna II ma ksywkę " królowa lawet" , tylko niech ktoś znajdzie auto europejskie z 04-05 roku tej klasy , które można kupić za 17k .

pozdrawiam

[S_Y_N_E_K]

konradzior :

myślę że jakość samchodu nie zalerzy tylko od kraju z ktorego pochodzi ale przede wszystkim od jego ceny... im wyższa cena tym zazwyczaj z leszych materiałów jest zrobiony samochód

z roku na rok samochody są coraz lepsze bo do ich produkcji używa sie coraz lepszych materiałow co jest możliwe dzięki postępowi inyżnierii materiałowej.

Nie do końca się z tym zgodzę. Przykład podam na najnowszym fordzie mondeo(wiem, wiem to tylko ford). Mój ojciec choruje na punkcie tego samochodu i już ma 3 szt. poprzednimi jeździł po 4 lata i obie sztuki prosto z salonu, 3 miesiące temu kupił kolejne także nówkę. Poprzednie 2 szt. z wyposażenia to takie średniaki, materiały raczej kiepskie, ale za to nawet nawet spasowane. Nowe mondeo materiały dużo lepsze, ale jakoś spasowania, montażu tego wszystkiego tragedia, pomimo tego, że teraz jest to najbogatsza wersja. Także droższe to niekoniecznie lepsze, przynajmniej w tym przypadku bo nie che uogólniać, a raczej można potwierdzić, że te nowsze samochody mają się szybciej psuć Pierwsze mondeo(benzyna 2.0) 4 lata 180tys. km zero problemów, drugie mondeo (2.0 diesel) 240 tys. km wtryski, skrzynia wymieniane, nowe mondeo 3 miesiące 14 tys km jeszcze jedzie:D

[chodi]

znajomy miał mondeo 6 tys przejechane, 2 miesiace padla kima, elektryka szyb i szyberdachu. po kolejnych kilku dniach przestal odpalac. naprawa trwala 9 tygodni :-) ot taki ford, go.no 'wort' ;p

[konradzior]

dobra jeśli używa się coraz gorszych materiałów to czemu bloki silników coraz częściej są wykonane ze stopów aluminium i coraz częściej spotykane są karoserie ze stopów magnezu. I czemu samochody spalają coraz mniej benzyny? Czemu karoserie nie korodują po 2 latach, czemu zaczęliśmy używać różnych opon na różne warunki pogodowe...

Jeżeli weźmiemy samochód marki "dla ludzi" np garbusa >> starego i nowego >> to nie mówcie mi ze stary jest zrobiony z lepszych materiałów.... tak samo jest z mercedesami i z każdym innym samochodem...

Mówiąc "lepszych materiałów" mam na myśli właściwości takie jak odporność korozyjną, prawdopodobieństwo przeżycia wypadku, właściwości wytrzymałościowe w odniesieniu do masy

Jeśli kupujemy tani samochód to wiadomo że będzie zrobiony tak żeby był jak najtańszy... W sumie zawsze chodzi o kasę. Jak mam kasę to kupię sobie BMW albo mercedesa i nawet nie spojrzę na jakiegoś forda. Jeżeli porównamy BMW i forda to okaże się że do ich budowy użyto zupełnie innych materiałów.

I tak jest ze wszystkim od wierteł po suszarki...

Nowoczesne samochody maja spalać jak najmniej czyli muszą jak najmniej ważyć i dlatego części, o których mówicie liczy się tak żeby ważyły jak najmniej się da i przez to maja mniejszą wytrzymałość zmęczeniową.

Nie ma materiałów idealnych każdy ma jakieś wady i zalety >> rzecz tkwi w prawidłowym ich doborze. A przy doborze materiału bardzo ważnymi cechami są nie tylko jego właściwości wytrzymałościowe ale i cena, ilość CO2 jaką się wytwarza przy produkcji, możliwość recyklingu...

Trudno powiedzieć który materiał jest lepszy. Jeżeli weźmiemy kijek narciarski o pełnym przekroju i założymy ze ma być on jak najbardziej wytrzymały, najlżejszy i najtańszy to okaże się że drewno będzie najlepsze. Lepsze od stali, aluminium nawet tytanu.

Jeżeli będziemy szukać materiału o największej wytrzymałości w odniesieniu do gęstości i jak najniższej cenie to wyjdzie nam drewno i to z drewna i szkła powinno się budować wieżowce ale nie robi się tego bo drewno paczy się, nasieka wodą, gnije...

pozdr