krewetka pistoletowa

[Ra]

Kupiłem babkę aurorę oraz krewetke pistoletowa. Mialy tworzyc dobrze znana dla tych gatunkow symbioze. Na razie skonczylo sie tym, ze babk siedzi sobie pod skalka na piachu a krewetka nawiala gdzies w skale i tyle ja widzialem. Piasek jakby ja nie interesowal. Czy jest nadzieja ze wyjdzie i bedzie kopala w piachu??? Jak u Was sie zachowywaly w czasie aklimatyzacji??

[djender]

Być może "zaprzyjażniają" się tylko konkretne gatunki ze sobą, ja u siebie mam alpheus bellulus z cryptocentrus cinctus i praktycznie odrazu zamieszkały razem. Wieczorem były wpuszczone do zbiornika a rano już razem mieszkały w jamce którą wykopała krewetka pod skałą. Teraz co chwila robi przebudowe, zasypuje wejście a wykopuje drugie w innym miejscu, cały czas coś kombinuje, a goby stoi na straży i przegania mniejsze rybki

[piter32]

moze byc tak ze sie nie dogadaja, nie spasuja sobie:) w zyciu tak bywa

[Ra]

a jak je karmisz Bo u mnie babke jak w pysk zarciem nie wcelujesz to klapa ponadto jest bardzo plochliwa co jeszcze bardziej komplikuje karminie

[djender]

z karmieniem nie ma zadnego problemu, wcina wszystko co jej tam w okolice podpłynie. Czy to suche żarełko (najczęsciej płatki z artemii) czy mrożone (lasonogi lub drobny kryl, plankton). Jest dosyć odważna, czasami zostawia krewetke i potrafi w na 10 cm w góre po jedzonko wystrzelic, mimo że żyje przy dnie.