start reaktora

[nowy_zarażony]

Po walce z zapychaniem sie wezykow, mieszaniem ballinga i nierowna praca pomp, postanowilem wystartowac z reaktorem. Mam wiec kilka pytan do uzytkownikow:

1. zasilanie. Wiem, ze pompka perystaltyczna bylaby najlepsza, ale czytame tez o zasilaniu grawitacyjnym. Stosuje ktos i jak to sie odbywa?

2. jak dobrac ilosc zasypu i proporcje z magnezem?

3. jak najlepiej wystartowac? Chodzi o przeplywy, ilosc CO2. Jak czesto sprawdzac parametry odcieku?

4. jak czesto kalibrowac elektrode, jak czesto wymieniac? Jakie trzymac pH?

Dodam, ze reaktor to Deltec p500, baniaczek jak w opisie.

Sporo tego, ale licze na Wasza pomoc:)

pozdrawiam

[andrniew]

Zasilić możesz grawitacyjnie , działa to bezproblemowo.

Zasyp ok 70-80% wielkosci reaktora , z czego 10% to MG.

CO2 ustaw 1 kropelka / sek , wyciek 1kropla /2-3 sek .

Ph w reaktorze trzymaj w zaleznosci od zasypu ( koralenbrucht 6,1-6.2 , Knop czy Deltec 6.4 - 6.5, ).

Elektode kalibruj przy wymianie wkadu.

pozdrawiam

[nowy_zarażony]

Dzieki Mistrzu:)

[nowy_zarażony]

Jeszcze jedno pytanko, Ktory zasyp bedzie najlepszy?

[gregorowicz]

Ja używam Knopa lub Prejsa.

Reszta to jak Andrzej napisał