Po co płuka się mrozonki?

[Iceberg]

...Wiecie co...??...z reka na sercu nigdy nie myje kupionego miesa i nigdy sie nie spotkalem by ktos z moich znajomych to robil,takie mokre mieso przeciez trzeba wysuszyc,poza tym wymywa sie krew i steak juz nie jest steakiem tylko kawalkiem podeszwy...zaskoczyliscie mnie z myciem miesa...Pozdrawiam...

[smoki]

#224892 roman763 :

Witam serdecznie.

Wprowadzanie mrozonek do akwarium bez wczesniejszego płukania to wielkie ryzyko.Nie chodzi tu tylko o azotatany, fosforany itp ale inne szkodliwe substancje które moga trafic do akwarium.Niestety trafiaja sie w handlu mrozonki zanieczyszczone a takze ponownie zamrazane po czesciowym lub calkowitym rozmrozeniu wiec wystarczy sobie wyobrazic co moze sie tam znajdowac.Pozdrawiam

Raz taką nakarmiłam. Ślicznie wypłukaną. Wszystko padło

Na syf-mrożnokę płukanie nie pomaga.

[smoki]

#224892 roman763 :

Witam serdecznie.

Wprowadzanie mrozonek do akwarium bez wczesniejszego płukania to wielkie ryzyko.Nie chodzi tu tylko o azotatany, fosforany itp ale inne szkodliwe substancje które moga trafic do akwarium.Niestety trafiaja sie w handlu mrozonki zanieczyszczone a takze ponownie zamrazane po czesciowym lub calkowitym rozmrozeniu wiec wystarczy sobie wyobrazic co moze sie tam znajdowac.Pozdrawiam

Raz taką nakarmiłam. Ślicznie wypłukaną. Wszystko padło

Na syf-mrożnokę płukanie nie pomaga.

[roman763]

smoki w tym rzecz ze jak ja rozmrozisz przed wrzuceniem do akwarium to jest szansa ze zauwazysz,poczujesz ze cos z nia nie tak.

[Stani]

Jesli ktos walczy z PO4 , stosujac absorbery, to plukanie ma sens - nie ma takich testow, zeby pokazac ilosc PO4 w wodzie po rozpuszczeniu mrozonek.

Inni podnosza PO4 i No3 i ci rzeczywiscie moga rozmrazac w wodzie z akwarium i ja dolewac.

Moje zdanie

[ozim]

Iceberg ze względu na swoją jakby to powiedzieć profesję mam do czynienia z hurtowniami mięsnymi czy też dostawami mięsa na co dzień i uwierz mi że na pewno byś mył mięso przed usmażeniem.

[seb]

Eeeee tam, myć mięso, płukać bułki, przedmuchiwać płatki, oczywiście że można, tylę że... Po co? wystarczy wyjść na spacer przy głównej i w 10 minut mamy w organiźmie to co po tonie nie mytego mięsa. Co do testów, to po karmieniu niepłukanymi mrożonkami (zwykłe polskie, marki nie pomnę) w godzinę po karmieniu PO4 ze stałych załóżmy 0,04 skok na 0,05, po dwóch godzinach 0,04. Mrożonki najróżniejsze. Stani, dzięki

Pozdrawiam

seb

ps. tak mi się nasuwa, że przy obecnym wyścigu zbrojeń, częściej mamy problem z niedoborami niż nadmiarami... Ale to tylko moje zdanie i proszę się nim nie sugerować.

[chodi]

seb badz co badz jestes jakims tam autorytetem na tym forum, nawet mimo tego iz zstapiles w szare nasze szeregi z polki wyzszej wiec musisz sie liczyc, ze Twoje wnioski moga sie stac faktem dla ogolu

[seb]

Autorytetem to jest Kopernik:) ja jestem jeszcze baaardzo głęboko w lesie, a właściwie wchodzę do niego coraz głębiej, jest coraz ciemniej, ale fajnie Więc jak już pisałem, to tylko moje zdanie i nie radzę tego stosować na wlasnym zbiorniku:clowning

Pozdrawiam

seb

[smoki]

Nakarmiłam niewypłukaną. LPS-y obżarły się po kokardki

[bigwalker]

Ozim z tym mięsem zgadzam się z Tobą w 100%,jeśli ktoś ,miał cokolwiek wspólnego z gastronomią to wie o czym mowa:D

Natomiast mrożonek nigdy nie płukałem,może w mniejszych baniakach ma to jakieś znaczenie,w swoim nie zauważyłem różnic.

[Magdalena7]

@seb...jak powszechnie wiadomo Kopernik była kobietą, więc wybierz sobie inny przykład;)