szwartek Zgłoś Napisano 20 Lutego 2010 Witam, zauważyłem od pewnego czasu dziwną narośl na płetwie ogonowej mojego chelmona. Czy możecie mi podpowiedzieć co to jest i czy warto się tym przejmować? Cytuj chwilowa pauza z morzem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lipien Zgłoś Napisano 20 Lutego 2010 Nie wiem co to jest,ale na bank jest spowodowane tym iż ryba głoduje.Jest strasznie chuda i przez to osłabiony organizm nie ma siły bronić sie przed wszelkimi chorobami.Obawiam sie,ze może być lipa i przyczyną nie będzie wcale narośl na ogonie... Cytuj 330l rafy + 180l szczepek... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwartek Zgłoś Napisano 20 Lutego 2010 Dziwna sprawa, bo wydaje mi się, że rybom nie brakuje pokarmu. Dodatkowo czasem wciskam sok z czosnku i dolewam witaminy do pokarmu, więc powinny być odporne. Pozostałe ryby są zdrowe i na pewno nie chude. Cytuj chwilowa pauza z morzem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Merriq Zgłoś Napisano 20 Lutego 2010 Przyjrzyj się nim. Jak postać kuleczek to tylko krewetki pomogą, inaczej rozejdzie się po całości. Obstawiam pasożyta.. Ale głowy nie daje. pozdrawiam. Cytuj "Ludzie mający charakter postępują właściwie nie dlatego, że myślą, że zmienią przez to świat, lecz dlatego, że nie godzą się na to, by świat ich zmienił. Moja Mania Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rs Zgłoś Napisano 20 Lutego 2010 No nie wiem... Fotki są tak słabe, że nawet nie widzę czy ryba jest rzeczywiście bardzo chuda. I nie wiem jak tu zidentyfkować rodzaj narośli. Równie dobrze to może być infekcja bakteryjna albo coś zupełnie innego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peniek Zgłoś Napisano 20 Lutego 2010 A ja tam mam dobry wzrok i widze ze ryba jest chuda. Cytuj Akwarium-247l(95/50/52)Obieg-NJ2300,cyrkulacja 2xTunze6055+Multicontroller7096+6045 za skałą. odpieniacz DIY APF600,oświetlenie-swietlówki LED 6X15W+t5 2X39W.Miekkie+LPS. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwartek Zgłoś Napisano 20 Lutego 2010 tak, można powiedzieć że ma to postać małych kuleczek jedna na drugiej. Wieczorem postaram się zrobić lepsze zdjęcia. Cytuj chwilowa pauza z morzem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwartek Zgłoś Napisano 21 Lutego 2010 niestety moim aparatem nie jestem w stanie złapać ostrości przez szybę i lepszego zdjęcia nie wstawię. Czy może ktoś jeszcze ma pomysł co to za narośl? Jakiś pasożyt? Jak z tym walczyć? Cytuj chwilowa pauza z morzem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dawid Zgłoś Napisano 21 Lutego 2010 zawsze można pobrac próbke i pójśc do weterynarza niech oceni pod mikroskopem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwartek Zgłoś Napisano 21 Lutego 2010 Pobrac próbkę? ale jak? oderwać tą narośl od płetwy? Cytuj chwilowa pauza z morzem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lionfish Zgłoś Napisano 24 Lutego 2010 Witam, ta choroba wyglada na Lymphocystis. Jest to infekcja wirusowa bardzo popularna u tych ryb. Spowodowana glownie stresem badz zbyt intensywnym leczeniem miedzia. Wirus powoduje powiekszenie pojedynczych komorek do olbrzymich 'noduli'. We wczesnej fazie mozna zeskrobac narosla z pletw. W zaawansowanej fazie wirus atakuje skrzela oraz pyszczek uniemozliwiajac jedzenie. Moga rozwinac sie takze infekcje wtorne. Jesli choroba nie jest spowodowana leczeniem miedzia mozna sprobowac takiego leczenia ale nie w akwarium z bezkregowcami! Jesli nodule nie powiekszaja sie proponuje poprostu zostawic rybe w akwarium i zadbac o czeste karmienie(min 3-4xdziennie) i idealna jakosc wody oraz zlikwidowac przyczyny stresu. W zawansowanym przypadku mozna odciac zainfekowany kawalek pletwy. Cytuj Pozdrawiam, Piotr Moj blog: http://www.brightsidereef.blogspot.com Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwartek Zgłoś Napisano 24 Lutego 2010 lionfish, dzięki za rady. Niestety narośl się powiększa i pojawiła się również na płetwach brzusznych w postaci małych kulek po jednej na płetwie. Infekcja nie jest spowodowana miedzią bo nic do zbiornika nie leję poza ballingiem i witaminami. Stresu chyba też nie ma za dużo bo nie widzę, żeby pokolce Chelmona zaczepiały. Jeżeli chodzi o leczenie, to niestety nie mam drugiego zbiornika, w którym mógłbym wyleczyć rybę. Może jest ktoś z Poznania lub okolicy, kto mógłby mi pomóc w leczeniu? Cytuj chwilowa pauza z morzem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Merriq Zgłoś Napisano 24 Lutego 2010 lionfish Szukałam tej nazwy- Lymphocystis ! Spotkałam się już z tym własnie. Ryba miała zainfekowane końcówki ogona jak i płetwy. Bardzo szybko się to rozprzestrzeniało- od 3 kropek się zaczeło na ogonie. Pomogły na to krewetki czyszczące odrywając to paskudztwo.I faktycznie pysk krewetki czyściły dość intensywnie. Krewetki to chyba najmniej inwazyjna metoda bo naturalna.. samo nie zejdzie niestety. Po miesiącu ryba z tego co wiem już jest zdrowa i nie przeszło na inne ryby. Moje pytanie brzmi jak długo masz tego helmona? Bo to musiało raczej skądś przyjść a może dokładałes coś ostatnio? Cytuj "Ludzie mający charakter postępują właściwie nie dlatego, że myślą, że zmienią przez to świat, lecz dlatego, że nie godzą się na to, by świat ich zmienił. Moja Mania Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwartek Zgłoś Napisano 25 Lutego 2010 chelmonm jest u mnie krótko - około miesiąca. Nabyłem go razem z Hepatusem, który przechodził ospę, ale kuracja z czosnkiem i witaminami chyba pomogła bo kropki zniknęły. Co do Chelmona, to niestety kiedyś dużo częściej podpływał do krewetek czyszczących a teraz już nie więc chyba ta metoda tym razem nie zadziała. Cytuj chwilowa pauza z morzem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzegorz.k Zgłoś Napisano 3 Maja 2011 Witam, chciałbym odświerzyć wątek, od 2 tyg mam Chelmona, po 3 dniach zaadoptował sie w nowym zbiorniku i zaczął przyjmować mrożonki. Pojawiły sie natomiast małe białe kuleczki na płetwach, identyczne jak w wątku. Co robić, wyjdzie z tego? Czasami podpływa do krewetki, czy to wystarczy? Pozdrawiam Cytuj 250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25 Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225 Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bibik Zgłoś Napisano 3 Maja 2011 najlepiej nie kupować takich ryb ,nie udało mi się nigdy ich utrzymać dłużej niż kilka miesięcy-znam kolegów którym się udało dłużej ale nie jest to łatwa ryba do hodowli- nie powinny być w ogóle odławiane Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzegorz.k Zgłoś Napisano 3 Maja 2011 Najprawdopodobniej to limfocystoza, ma ktoś doświadczenia w walce z tą chorobą? Cytuj 250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25 Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225 Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach