Parasolki?

[szwartek]

Drodzy forumowicze!

Od jakiegoś czasu mam u siebie dziwny koral. Wygląda jak brązowe parasolki. Zdjęcie, choć w niskiej rozdzielczości, zamieszczam poniżej. Jak z tym walczyć?

[kapuhy]

To korkowiec, Acrossota. Daje się ją kontrolować wyrywając rozrastające się "kłącza" lub umieszczając między agresywnymi koralami.

[zielony mintaj]

Myrionema amboinensis, dość wytrzymały i upierdliwy w zwalczaniu

[szwartek]

Faktycznie, u mnie wygląda to jak Acrossota amboinensis.

Co do wyrywania, to owszem, praktykowałem, ale teraz rośnie na skałkach, których nie chcę wyciągać z wody, żeby nie zniszczyć ułożenia, a wodzie nie chciałem odrywać, żeby czasem bardziej przez ten zabieg nie rozprzestrzeniło się to badziewie. A może jest jakiś zwierzak, który się tym żywi, a jednocześnie będzie bezpieczny dla rafy.

[kapuhy]

Acrossota na pewno jest wrażliwa na poparzenie przez Euphyllię, może spróbuj przenieść jakąś na tą skałkę? Moją przy zbyt dużych zapędach terytorialnych daje się ładnie usuwać pęsetą, na razie grzecznie siedzi tylko w jednym miejscu (piąty miesiąc) - trochę słabo jak na plagę .

[szwartek]

tyle że obok jest ricordea i też może zostać poparzona, choć nie jetem pewien czy ta również jest tak wrażliwa na poparzenia.