sparaliżowany mandaryn :(

[ice4]

Witam, mam pytanie czy kontakt małego mandaryna z ukwiałem mógł wywołać sparaliżowanie. Mandaryn jeszcze dycha ale porusza się jak po porażeniu nerwowym - jedyne co mogłem zrobić rano to przełożyć rybkę do świeżej solanki. Po przełożeniu do świeżej wody mandaryn wypuścił sporo śluzu. Pyszczek cały czas otwarty/ skrzela pracują, płetwy ogonowe sporo poskubane. W akwa brak pasażerów na gapę. PH po ostatniej walce kwaskiem cytrynowym z aiptasią - drastycznie poszło w dół. Wczoraj podmianka 15% na dzisiaj planuję następną. Proszę o sugestię - co mogłem schrzanić...

[kosek]

#264878 ice4 :

Witam, mam pytanie czy kontakt małego mandaryna z ukwiałem mógł wywołać sparaliżowanie. Mandaryn jeszcze dycha ale porusza się jak po porażeniu nerwowym - jedyne co mogłem zrobić rano to przełożyć rybkę do świeżej solanki. Po przełożeniu do świeżej wody mandaryn wypuścił sporo śluzu. Pyszczek cały czas otwarty/ skrzela pracują, płetwy ogonowe sporo poskubane. W akwa brak pasażerów na gapę. PH po ostatniej walce kwaskiem cytrynowym z aiptasią - drastycznie poszło w dół. Wczoraj podmianka 15% na dzisiaj planuję następną. Proszę o sugestię - co mogłem schrzanić...

Sam już napisałeś co schrzaniłeś.

Jeżeli pH drastycznie spada, a potem rybę przenosisz do całkowicie innej wody, to chyba naturalne, że będzie miała małe szanse na życie.

BTW. to co mówią o ostrożności w chemicznej walce ze szklistymi - jak widać nie jest wyssane z palca.

[ice4]

Rybę przeniosłem do całkowicie innej wody by miała jeszcze szanse na przeżycie. Drgawki mogą być spowodowane tym skokiem Ph czy też kontaktem z nowo zakupionym ukwiałem ? Czy sytuacja jest odwracalna czy raczej o rybce można już tylko wspomnieć

[MiQ]

jak dla mnie to może być kwasek cytrynowy - podobno na kwasek można ryby łowić po zaaplikowaniu same wypływają na powierzchnię

[Damian37]

Przecież kwasek to nic innego jak kwas, który wchodzi w pewne reakcje chemiczne mogąc wywołać to co już opisałeś..szkoda mandaryna to piękna ryba.....czasem to co wydaje się dobrym wyjściem okazuje się gwoździem do trumny