Skocz do zawartości
BartY

Ad. ZLOT

Rekomendowane odpowiedzi

tzn wróciłeś żywy? :D


240 l (120 dł 50 szer 40 wys) + 56 l sump, pompa glowna PH 802, cyrkulacja 900l/h + 500 l/h + 400 l/h + 240 l/h, oswietlenie NOWE 39W aquastar (T5) + 39W 4000K (T5) (12 godzin) + 2 X 39W 5000 K (6 godzin) bez odpieniacza, grzałka 150W, ok 20 kg żywej skały

forum wspinaczkowe Brytan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bez ręki ale to ch.... , fajnie było:)

(to wszystko przez Romana)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

włąśnie dzwonił kolega - znalazła się , uff..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawdz czy twoja


240 l (120 dł 50 szer 40 wys) + 56 l sump, pompa glowna PH 802, cyrkulacja 900l/h + 500 l/h + 400 l/h + 240 l/h, oswietlenie NOWE 39W aquastar (T5) + 39W 4000K (T5) (12 godzin) + 2 X 39W 5000 K (6 godzin) bez odpieniacza, grzałka 150W, ok 20 kg żywej skały

forum wspinaczkowe Brytan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Moje przemyślenia :)

I po sympozjum, zaczeło się dosyć elegancko, miłe powitanie, jakiś kufel na pamiątkę, długopis i kilka ulotek, potem małe wrażenia z wystawy krewetek słodkowodnych , małe bo wszytsko tam było małe wystrój sporządzony na sytl wiejski, czyli strzecha z słomy a pod nia małe akwa z małymi krewetkami , miłe dla oka ale żeby samemu zakładac....

Obok stało stoisko z firmy .... produkującej pokarm dla ryb, można było wszystko dotknąć pomacać nawet jakaś próbka się znalazła , ja raczej zapamietałem pączki którymi częstowała firma.

Nastęnie sympozjum i tu wszytsko dla "słodkich" hobbystów, miłe powitanie przez Pana o który ma bardzo chrakterystyczne nazwisko związane z "warzywem" przy którym sie płacze ale tym razem to był płacz ze śmiechu.Jeśli chodzi o część słodką raczej sie tym nie podniecałem załapałem się na wykłada o krewetkach słodkich, Pani podejrzewam miała dużą wiedzę ale maiłem wrażenie że jakoś trudno było się z nią podzielić z nami.

Dalej krótko mówiąc ucieklem na Targi, czy to byl dobry pomysł, sam nie wiem, raczej nudno , te firmy które się wystawiły to firmy które mają po prostu jeszcze kasę, wystawione były 2 akwa morskie, no cóż można tutaj bronić że to trudne bo tylko na 3 dni ale ja te zbiorniki nie bedę komentował, przemilczę.

No i w końcy INTEGRACJA, z niecierpliwością czekałem na kolegów z forum pamiętałem niektóre tajemniczo brzmiace nicki i miałem ogromna ochotę poznac ich osobiście, i o mało co aby nie doszło do poznania, a tylo dzięki mojej "Łodzce BOLS" i jej licytacji(ci co bylo wiedza co tam się działo :)), poznałem:

- rah :) (żart:))

- Dariusz Luba:)

- Alex :)

- BartY :D

- ArturT :D

jak widzicie sama elita, co potem pozostanie milczeniem, powiem tylko że nie rozmawialiśmy na tematy morskie, obiecałem tylko @rah, że nie będę wspominal o niższości :D stosowania, Bailing'u nad metodą Reaktor + mieszacz :D i dotrzymałem nic nie mówię..........

Drugi dzień zaczął sie od .....ciepłej herbaty:), potem sympozjum te właściwe przynajmiej dla mnie, krótko o krewetakch, bardzo mało o "mało" popularnej metodzie nawet nie pamietam nazwy cholera :D @rah jak to było aha chyba Bailing, ciekawe mureny i chyba na końcu było o oceanarium w Brelinie ale ja sie musiałem już ewakuować.

Podsumowanie Uwaga ! pójdzie wazeliną, ale troche prawdy w tym jest, z szumnie zapowiadającej się ekipy morszczaków, była tylko garstka ale za to ELITA serdezcne podziękowania za wspaniałą konwersację i nie tylko ...:D, podziękowania dla redaktora naczelnego gazety M......., no i nie trudno wspomnieć o słynnej "Cebuli" :) bez której było trochę sztywno.

Do zobaczenia za rok

Pozdrawiam Roman


gdzie jest nemo ? www.republika.pl/akwariummorskie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeci, ale za to z trofeum :)

Jak było? EKSTRA było. Dużo by pisać. Pewnie i tak opiszą nas w gazecie :D

Kurcze nie trzeci tylko czwarty, ale i tak z trofeum.

No tak Roman "elyta", ale mocno to brzmi chłe, chłe :)


500 litrów 140x60x60 działa od 02.09.2008 r. + sump 105x48x36, AM OR 3500, cyrkulacja 2 x Tunze 6100 + 1 x Tunze 6105 z multikontrolerem + 1 x Jebao WP-40 do falowania, Bubble Magus 250s, lampa 2x120W led,LR ok. 70 kg, LS 45 kg, ARM od mufti, balling i podmiany co tydzień ok. 8%, sól AF, dozowane 2 ml ABCM codziennie, zależnie od obserwacji co tydzień lub dwa Prodibio BioDigest i Bioptim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zlot byl zdecydowanie udany, nastepny postaramy sie zrobic jeszcze lepszy! Mialem okazje poznać kilka osób z nano-reef, przemili ludzie, oby przyjechali także za rok. Wrażeń bylo co nie miara, o czym swiadczy chociaz by to ze Roman Rożek zapomniał wspomnieć iż Pawel jaw i ja także bylismy na zlocie. Dzięki wiedzy ktora podzielili sie ze mna koledzy na zlocie, i kilku cennych uwagach, juz niedlugo postaram sie postawic na swoim biurku nanorafke:) Pozdrawiam uczestników zlotu. ps jak sie wam plytka podoba?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

tak faktycznie ale Ty @Radzio byłeś ten gościu z czerwoną plakietką, a my "pionki" z białą, wspomniałem w moich przemyśleniach o klubowiczach, których znam z nano Ciebie poznałem na Zlocie i cała przyjemność po mojej stronie :), jeśli chodzi o Pawel jaw to szkoda że nie mieliśmy okazji to rozmowy, ale moze następnym razem...

Pozdrawiam Roman


gdzie jest nemo ? www.republika.pl/akwariummorskie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też się melduję!!! Ostatni pewnie...ale ostatni będą piersiami!!!czy jakoś tak.

Prawda jest taka, że impreza do ujawnienia się Romana (dziękuję ci za to) była słaba, oczywiście z mojego punktu widzenia. Natomiast w momencie kiedy doszło do ujawniwnia się morskich osobników wśród słodkiej masy hałaśliwych ludzi moje odczucia zmieniły się na bardzo pozytywne. Tak naprawdę o to chodziło! Spotkać się, pogadać mimo że mieliśmy czasem różne punkty widzenia szczegónie z kolegami pochądzącymi z Ballingowa :)(pozdrawiam was rah i Darek). Będę miło wspominał ten wyjazd. Stara prawda, że jak komuś zależy to by się pojawił, reszta niech żałuje, bo było warto (a okazji na spotakania fece to fece nie mamy dużo). Do zobaczenia za rok! Pozdrawiam wszystkich jeszcze raz.

alex


niestety bez akwarium :( ale strasznie tęsknię

"opis moich ex-akwariów http://alexkoz.ovh.org/akwarium/index.html"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaaa Ballingowo.... :wink Niech będzie :wink

Prawdą jest, że to wszystko co było miłe i związane z nano-reef zaczęło się od łódki bols :) Brawo Roman!! Wcześniej razem z Pawłem 'rah' mieliśmy średnio uśmiechnięte miny. Tłumy ludzi znających się z "branży", świetnie zorganizowany klub PKMD itd. A my tacy zagubieni :wink

Części słodkiej nie widzieliśmy, a z morskiej niewiele "wyniosłem" choć prelekcja o glonach była dla mnie bardzo interesująca :) Ballinga przemilczę - wspomnieli o nim juz Ci co stosują "przestarzałą metodę" suplementacji Ca :wink

Osobiście chciałbym żeby w przyszłości znalazły się również prelekcje bardziej praktyczne, poruszające nasze codzienne problemy.

@RADZIO - płytkę przejżę jak mi ją rah skopiuje bo moją ktoś zabrał ale na szczęście podziękował :) No i pamiętaj o przelewie!!

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość klubowicz

Na szczęście byłem tylko w drugim dniu sympozjum-ufff!!

Podsumuję je w trzech słowach KICHA, KICHA I JESZCZE RAZ KICHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Oczywiście nie można tego powiedzieć o trafnych uwagach Marka C i fajnej prelekcji Pawła Sz.

Sorry ale nie owijałem w bawełne i napisałem tego posta całkiem szczerze.

Miałem chęć poznać osobiście ludzi z nano ale niestety organizator imprezy nie zadbał o to. A szkoda, fajnie by było!

Pozdr....P.K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z braku czasu bylam troche w niedziele.Bardzo zaluje ze nie zdazylam na Pawla.Jestem pod wrazeniem ich zwiazku, moze przez to ze 2 lata nalezalam do warszawskiego...

Zaluje tylko ze sie w sobote nie integrowlam :con

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dariusz Luba :

Taaaa Ballingowo.... :wink Niech będzie :wink

:) Ballinga przemilczę - wspomnieli o nim juz Ci co stosują "przestarzałą metodę" suplementacji Ca :wink

...

@Darek booo znowu wykopiemy topór wojenny. CO TO ZNACZY PRZESTARZAŁĄ ?! :)

Właśnie najfajniejsze na zlocie było to, ze spotkało się ludzi o różnych doświadczeniach i poglądach. Strasznie żałuje (mówię poważnie), że nie było kolegi smk ... wiecie syndrom...

Ciszę się chłopaki, że Poznań nie leży daleko od Ballingowa...to daje możliwości.


niestety bez akwarium :( ale strasznie tęsknię

"opis moich ex-akwariów http://alexkoz.ovh.org/akwarium/index.html"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako, że teraz dopiero mam chwilkę to też się podzielę swoimi wrażeniami.

śpię sobie w najlepsze (późne popołudnie). dzwoni telefon, patrzę "Roman Rożek" no i sobie przypomniałem, że jest zlot:D a ja się zobowiązałem na nim być.Jako,że wieczór zapowiadał się konkretnie, w końcu miał to być wypad do miasta z chłopakami z forum, więc roztropnie zostawiłem samochód i zawiózł mnie sąsiad z siostrą(jego), zapakowaliśmy więc flaszkę i ruszamy. :):):)

Wchodzę...

w sali o powierzchni maksymalnie 100 m2 ustawione 15 stołów, nawet sporo osób (jak na takie miejsce) i bardzo wesoła atmosfera.Jeden stół z "vipami", drugi spodobał mi się od razu bo po ilości pustych butelek na blacie, widać było, że siedzi tam konkrente towarzystwo... w kościach czułem, że to "nasi".reszta bez znaków szczególnych.Z boku poczęstunek w postaci chleba, samlcu, ogórków, karkóweczki, kiełbasek i jakieś nawet niezłej zupy.Ogólnie kultura...na piwku nie zdrzierają 4 zł więc kontrolnie:D Najpierw 10 minut szukałem kogoś, komu mógłbym zapłacić za wejście:D:D:D:D W Polsce jest to ewenement.W końcu nie znalazłem:D Stoję przy barze dzwonię.....piiiiiik piiiiik piiiiik rozglądam się po sali i widzę kto podnosi telfon do ręki.Roman Rożek:D Krótkie przywtanie, zaproszenie do stołu, ale jako, że było dość już późno i byłem jednym z ostatnich, którzy przybyli, miałem dupne miejsce.Na szczeście blisko siedział Radzio, więc sobie miło pogadaliśmy.Pierwsze moje zaproszenie na flaszkę

-Roman, mamy mocniejszy alkohol

-Ja też mam:D

No to myślałem, że będzie wesoło

-Co jest Roman, idziemy na papieroska?

( z tego co słyszałem)

-Nie palę

Za wiele nie pogadaliśmy bo był straszny hałas, Marek Cebula się produkował, starając się wyciągnąć jak najwięcej kasy za jak najmniej przydatne przedmioty (np. film o hipopotamach).Trzebva przyznać, że nawet nieźle mu to szło.

Ale licytacja wieczoru była jeszcze przed nami....

-Raz dwa raz dwa...proszę bardzo wszystkich o uwagę, nazywam się Roman Rożek,niektórzy może mnie znają- miałem tu wypić swoje pępkowe, ale przerosła mnie liczba chętnych, dlatego teraz zlicytujemy łódkę bols!!!!!!

Myślałem, że to wariat:D:D...ale jakże wielkie było moje zdiwienie, kiedy Roman ni z tego, ni z owego wyciągnął tajniacko kitraną tytkę(siatkę, torbę) a z niej potężną flachę bolsa...gabaryty miała słuszne bo trzymał ją, że zaszpanuję angelskym ambidextrously czyly po naszemu oburącz:D:D....

Wtedy zaczęła się impreza:D:D

Na sali aplauz podchmielonej gawiedzi:)

Zeszliśmy z Radziem do właściwej seidziby ŁZW i zobaczyłem przepiękne akwarium, o którym jeszcze kiedyś na pewno napiszę.Potem powrót na górę i Radzio melduje, że spotkał gdzieś alexa, no i są Roman, alex i jeszcze ktoś, no to podchodzę witam się, znowu przez hałas nic nie słyszę, ale chłopaki stanęli w taki miejscu, że żeby do nich podejść, trzeba było wleźć na stół...bardzo mało miejsca było:yes, trzeba było slalomować między stołami, ewentualnie pod:D:D Stwierdziłem, że się zawijam (cały czas byli ze mną sąsiad i jego supersiostra, których w tym miejscu pozdrawiam-Mariczko buziaczki), a z chłopakami zdążę się zintegrować na drugi dzień, czyli w niedzielę....jakże się myliłem....niepotrzebnie zahaczaliśmy jeszcze o juwenalia, bo przez tę imprezę spałem do 15:00 i niestety na prelekcję już nie dotarłem, ale mam nadzieję, że będziemy jeszcze mieli wszyscy okazję spotkać się na spokojnie....Tak wyglądał zlot z mojej perspektywy:D:D:D

Wszlekie podobieństwo do osób prawdziwych a tym bardziej fikcyjnych jest czysto przypadkowe i za jako takie, autor nie może podlegać pod capitis deminutio maxima:D:D:D


Szykuje powrot do morszczyzny w wielkim stylu :)

TYLKO WIDZEW

''Su ludia,ktorich mam proste v pici:-)))''

Aurel Hatala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pawel_jaw opisałeś to w taki sposób jakbyśmy nie chcieli się z nikim integrować. Kurde myslę że to jakieś nieporozumienie. Nie wiem czy mi uwierzysz ale ja też tam nikogo nie znałem zanim Roman nie uniósł tej opisanej przez ciebie krowy. Martwiłem się strasznie że się nie spotkamy, bo pamiętam jak było rok temu (stąd też moje posty przed zlotem na forum z usilną prośbą żebyśmy się jakoś zorganizowali ale sam pewnie pamiętasz nie było odzewu... :))

W sali panował taki hałas i bałagan że to chyba zrozumiałe że człowiek automatycznie filtruje pewne bodźce. Romana poznałem tylko dlatego że ruszłem tyłek z miejsca i przebiłem się do niego (dosłownie) i się przedstawiłem - inaczej nic by z tego nie było. Potem w podobny sposób znalazł się rah, Darek i BartY. Radzia poznałem w piwnicy przy akwarium morskim.. i tak to wyglądało. Wierzcie mi wszyscy, że naprawdę parę razy podczas dyskucji wracaliśmy do tematu sposobu spotakania się, który był daleki od idealnego, ale konkluzja dla mnie jest taka, że jak komuś zależało to dał radę (dzięki Roman za twój pierwszy i decydujący krok).


niestety bez akwarium :( ale strasznie tęsknię

"opis moich ex-akwariów http://alexkoz.ovh.org/akwarium/index.html"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

racja alex, może rzeczywiście to źle napisałem-wcale tak nie uważam:no.Prawda jest taka, że wszystko przez ten hałas, bo mnie nawet barmanka ledwo słyszała:D:D Wybyłem tak szybko, bo mi znajomi truli tyłek o te juwenalia, a poza tym oni hodują legwana i kameleona, więc ryby ich kręciły nieszczególnie.Ja do nikogo nie mam pretensji:D:D:D...Tylko nie pamiętam o co mnie się Roman pytał jak wychodziłem..ale na pewno chodziło coś o sharm el sheik:D

zaraz edytuję poprzedniego posta


Szykuje powrot do morszczyzny w wielkim stylu :)

TYLKO WIDZEW

''Su ludia,ktorich mam proste v pici:-)))''

Aurel Hatala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@alex - bardzo chciałem ale wiesz jak jest - Świnoujście leży na końcu świata a na weekend by mnie moja kobita/wspólniczka nie puściła bo na dniach znowu wybywam na "wyjazd szkoleniowy" i coś tam przebąkiwała jak wspomniałem o zlocie że chyba coś nie za często w pracy ostatnio przesiaduję :)

Ale za rok obiecuję że się pojawię i będę bronił swojej test-metody na przemyślanego szybkiego lopeza ze szczyptą farta :)


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

@pawel_jaw, spokojnie dla mnie to i tak dużo ze mogłem zobaczyć twoja twarz ( nie wiedziałem ze jestes taki przystojny:)), nie ma co załamywać rok co innego jabysmy sie znali już powiedzmy od roku a w Łodzi sam wiesz jakie były warunki, ja się cieszę ze spotkania z Tobą z resztą sobie pokonwersowałem na dość wysokim pożiomie i wszystko by było ok gdyby nie ten ...............Balling :)

Pozdrawiam Roman


gdzie jest nemo ? www.republika.pl/akwariummorskie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

@smk, na "przemyślanego szybkiego lopeza ze szczyptą farta" pozwoliliśmy sobie na Zlocie w ścisłym gronie, okrzyknąć nową nazwę "SYNDROM SMK" co potocznie znaczy akwarystyka morska z szczypta wiedzy (tej na poczatku) + ogromnym zapałem + niesamowitym szczęsciem :)

Pozdrawiam Roman


gdzie jest nemo ? www.republika.pl/akwariummorskie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe - łezka mi się w oku zakręciła - mam swoje miejsce w terminologi akwarystyki morskiej :) :) :)

A wytłumaczenia encyklopedycznego "syndromu smk" bym lepiej nie ujął hehe :D


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.