algi do sushi

[guliwer777]

Witam

Potwierdzam to co napisał PanMandaryn.

Pozdrawiam

[Slawekkrzyzanowski]

To samo jest Panowie.Nie ma tz specjalnych dla naszego Hobby.Z krewetkami to juz naprawde bonanza.Odpady produkcyjne sa dla nas sprzedawane.Po rozmrozeniu smrod niesamowity.Co prawda Japonczyki troche dziwni i maja tansze i drosze gatunki Algi.

Caly pic polaga gdzie je choduja,jak sa myte i suszone.Wiadomo ze cena za ktora hodowca ja sprzedaje do hurtowni jesli jest niska

to sklep bedzie ja sprzedawal taniej.Ale nie zawsze.Przyklad-srobka do lodzi cz do naprawy taka sam ,cenny sa zupelnie inne.

SK

"Dobry Markieting jest poczatkiem dobrego biznesu".

[guliwer777]

Witam

Moim zdaniem sam sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz że to samo a potem, że proces produkcji może być jednak całkowicie inny.

Pozdrawiam

[seb]

Mandaryn, po pierwsze nie obruszaj się na kogokolwiek że napisał per "Mandaryn", bo w necie, a tym bardziej na forum na którym spotykamy się codziennie zwyczajowo nie używamy tytułów "Pan, Pani", no ale jak kto woli. Ja napiszę że tak szczerze to śmiem wątpić, nie że wierzę czy nie wierzę w to co piszesz, tylko śmiem wątpić w to że kto inny, inaczej, w innej fabryce, z zachowaniem innych norm produkuje algi dla ludzi i dla ryb, nie zdziwiłbym się gdyby były produkowane w tej samej fabryce, tylko na końcu linii produkcyjnej inne opakowania dostają

Pozdrawiam

seb

[Slawekkrzyzanowski]

To moze troche wyprostuje ten temat.Japonska Algi jest oceniana jaka jest groba i gietka.Jak jest cienka i sie nie lamie(jest elastycza)

to pierszej jakosci.Przy produkcji jest wiele starych sposobow skladania,prasowania,suszenia,mycia i dodawania specjalnych dodatkow.

Wiadomo ze Japonczycy sa mistrzami trzymania starych sposobow produkci.A niestety to co kupujesz w markiecie to masowka.

Wiele firm nie sprzedaje najlepszych Algi poza terenem Japoni.Sa one urzywane w wielu exluzywnych Sushi House.To samo sie

dzieje z Sake.(800$ za malom butelke).To samo jest z ryzem do Sushi.Produkowany w Californi i wszystko co urosnie jest wywiezione

do nich.Ten zielony chrzan (najlepszy)kosztuje do 90$ za LB.I mozna wspomniec o tz tlusta tune ktora praktycznie jest nie dostepna

nawet u nas(US) bo wszystko co zlowia idze prosto do Japoni(ostatnio to jadlem 2.5 roku temu:cursin)

Nastepnym razem jak ja kupujecie dobze ja powachac i lekko zgjac.Jak sie kruszu i nie pachnie mozem to poprostu do:mooning

Ale czy nasze rybki dbaja o jakosc,jesli tak to morze wam specjalne marzenia spelniom.

Sk

[Waldi]

tylko że Pan Mandaryn żyje w wyidealizowanym świecie,gdzie mama głaskała po główce za piątki w szkole,i mysli ze świat jest piękny i wszystko jest jak na obrazkach,ale za parę lat pozna realia życia

bo jak się ma 20 lat to co się dziwic że wszystko wydaje się fajne

To W jakim swiecie został wychowany Pan Mandaryn to jego prywatna sprawa. Jego wypowiedzi są merytoryczne i interesujące, natomiast to co Ty napisałeś powyżej, jest żenujace, jest atakiem na forumowicza. I oczywiscie nic nie wnosi do dyskusji.

Uważam ,że powinieneś przeprosić za swoje zachowanie

[guliwer777]

Witam

Kolejny co ma problem z wiekiem. Jakieś kompleksy masz czy coś ? Już kiedyś była dyskusja na ten temat i proponuję nie czepiać się wieku Panie wszystkowiedziący i doświadczony życiem.

Pozdrawiam

[PanMandaryn]

Czy naprawdę żaden z moderatorów nie zareaguje? Wydaje mi się, że takie teksty o mojej matce, czy jakieś oderwane od rzeczywistości, obraźliwe wypowiedzi powinny być karane ostrzeżeniami. Ja z Panem *Piter39 dyskutować nie będę. Pana wypowiedź to ewidentna prowokacja i nie mam zamiaru tego kometować. Z ludzmi tak niskiego kalibru nie będę się sprzeczał - bo i tak nie zozumieją (przykład krzyża pod pałacem..). Sam Pan sobie wystawia ocenę na forum pisząc teksty, które już nawet "czepiają" się rodziny. Wyraziłem opinie na temat alg i ich produkcji. Każdy ma prawo mieć inne zdanie na dany temat. Jednak obrażanie kogoś, bo myśli inaczej to już niegodna postawa. Przypomina mi Pan Jarosława Kaczyńskiego, który obraża się na wszystkich, za wszystko i wszystkim odmawia wszystkiego dla samej zasady - bez rzeczowej argumentacji. Mógłbym napisać więcej.. myślę jednak, że po prostu nie warto.

[seb]

Mandaryn, Ty też polityki i krzyża do alg nie mieszaj kurcze, tak serio, to jakbyś się dogrzebał do opracowań n/t badań alg dla ludzi i dla ryb to chętnie poczytam, bo jak już napisałem śmiem wątpić. Poszukasz?

Pozdrawiam

seb

[Waldi]

oj dzieciaki,dzieciaki troszke pokory

ale życie was z czasem nauczy

ps TMK pomyśl najpierw o co zwracasz mi uwagę,młodszym trzeba pokazywac realia życiowe,a obrazy tam żadnej nie widze

Jeśli chodzi o wychowywanie młodzieży i pokazywanie realiów życia, to przenieś się na forum wychowanie, psychologia, itp.

Ten wątek (nie wiem dlaczego nie zauważyłeś) zajmuje się porównaniem pokarmu dla ryb. Również forum przeznaczone jest do dyskusji o akwarystyce morskiej. Dlatego szkoda mi trochę go zamykać,bo zapowiadało sie ciekawie.

Jako osoba starsza od Ciebie zwracam Ci uwagę, że popsułeś ciekawie rozwijająca się dyskuję. Trochę pokory i poszanowania dla innych uczestników forum proszę.

[premiero]

Proponuję zamknąć wątek, bo odnosi się wyłącznie do osobistych wycieczek i nie wnosi w chwili obecnej żadnej merytorycznej wartości. Jak ktoś ma problem niech porozmawia na PW. Nie karmmy troli! Niektórym nie da się wmówić, że czarne jest czarne a białe jest białe.

PanMandaryn - nie przejmuj się. Często, gdy się chce pomóc, wychodzi zupełnie odwrotnie. Niestety niektórych wysoki poziom kultury osobistej przerasta i z wiekiem niestety im to nie przechodzi. EOT.

Zapraszam do rzeczowej dyskusji lub niech mod będzie uprzejmy zakończyć ten żenujący atak zamykając wątek.

[Grzegorz Burlinski]

młody ze starym nigdy sie nie dogada:banghead

[Waldi]

premiero teraz to ty obrazasz,uważaj żeby i ciebie nie wyrwali jak chwasta

[Grzegorz Burlinski]

, coraz to lepsze

[TMK]

@ premiero

Masz rację -jeszcze jedna wypowiedź OFF TOPIC i zamykam wątek.

A pytanie merytoryczne- widziałam różne gatunki suszonych glonów w delikatesach. Miały różne egzotyczne nazwy i były w dziale produków egzotycznych. Czy któreś z nich nadaja się dla ryb? nie pamiętam nazw bo były jakieś azjatyckie czy japońskie.

[3PIOTR4]

Z tymi algami ,jest pewnie tak samo jak z wodą Żywiec Zdrój rozlewaną w Mirosławcu(Wielkopolska).W tej samej firmie rozlewane są napoje do Biedronki i innych tanich sieci handlowych. Woda Żywiec w sklepie kosztuje 2zł , napój w Biedronce 89 groszy , a woda płynie z jednej rury!

[nika]

nie mam pojęcia jak się produkuje algi do marketów a jak te z "morskich sklepów", ale chcę wierzyć, ze jest tak jak pisze @PanMandaryn.

nie znam/nie widziałam też żadnych opracowań, ale spotykałam się z opinią że np. pokarmy HIKARI są droższe od innych, bo właśnie produkują je inaczej, mają mniej PO4. nie wiem nie mierzyłam tego nigdy, ale jeszcze z doświadczeń tanganickich, po pokarmach hikari czy jbl, nawet gdy "przedawkowałam" nic się nie działo. z kolei przy karmie tropical, przy lekkim "przesypaniu" zaraz coś pojawiało się na piasku...

powtarzam, może uległam marketingowi, ale wg. mnie i tropheusów była różnica pomiędzy jakością tamtych pokarmów, więc może właśnie i przy algach tak jest?

[AdamB]

Obawiam sie, ze tu jak wszedzie dziala WYLACZNIE ekonomia. Wszedzie tam, gdzie hodzi o hobby ceny sa czysta abstrakcja poniewaz ludzi i tak wywala kase, zeby kupic nowy rodzaj pokarmu dla ryb czy szlik kibica. Wszystko jedno.

Podstawowe prawo marketingu - jesli twoj towar jest identyczny z setkami innych przedstaw go tak, zeby nie byl. Ma byc tym jedynym najlepszym

[azja-83]

@ Pan Mandaryn, proszę cię jeszcze raz wstaw jakiś materiał , lub link porównujący algi "Supermarketowe" z Tymi od Ocan Nurition lub innymi dedykowanymi do akwarystyki.

(bo na razie to ja widzę tutaj odpowiedzi nie bo nie).

Pracuje w zakładzie produkcyjnym i wiem jak wygląda produkcja ( te same produkty w innych opakowaniach specjalnie na sieci itd)

Jeśli sobie firma zażyczy to ten produkt się znajdzie nawet w opakowaniu z "Misiem"

[spajdi]

Azja to jest powszechnie wiadome i oczywiste, że jest tak jak mówisz bo każda firma ma swoich podwykonawców, ale tak samo Ty mu nie jesteś w stanie udowodnić, że to to samo więc IMHO denna dyskusja każdy powinien sam ocenić i podjąć decyzję co będzie stosował. Ja powiem tylko, że na 200% algi z supermarketu w zależności od PRODUCENTA mogą być skrajnie różnej jakości tak jak to jest z każdą inną żywnością więc jak kupować w markecie to jakieś "dobre", a te pewnie już będą zbliżone ceną do tych dedykowanych do morszczyzny

[r.romek.r]

nie mamy przypadkiem jakiegoś kolegi naukowca który ma dostęp do laboratorium, które zajmuje się badaniami żywności??

[azja-83]

Spajdi masz racje ale niech podeprze jakimś artykułem swoją "Tezę" że tak jest jak on twierdzi.

Ja akurat znam takie "Numery Produkcyjne" od podszewki.

Wystarczy ładnie ubrać produkt a marketing już zrobi swoje.

[premiero]

A może żeby dyskusja weszła na odpowiednie tory, zapytam inaczej - czy komuś z forumowiczów, po podaniu alg z supermarketu ryby się potruły / pochorowały, lub ktoś zaobserwował negatywny wpływ takich glonów na życie i zdrowie naszych pupilków? Ja na razie nie zaobserwowałem nic niepokojącego, choć z racji dosyć krótkiego okresu podawania, na razie ciężko wyrokować.

[Slawekkrzyzanowski]

#280253 premiero :

A może żeby dyskusja weszła na odpowiednie tory, zapytam inaczej - czy komuś z forumowiczów, po podaniu alg z supermarketu ryby się potruły / pochorowały, lub ktoś zaobserwował negatywny wpływ takich glonów na życie i zdrowie naszych pupilków? Ja na razie nie zaobserwowałem nic niepokojącego, choć z racji dosyć krótkiego okresu podawania, na razie ciężko wyrokować.

U mnie tylko co zauwarzylem to Algi powoduje bardziej romantyczne zachowanie rybek.Ale niestety potomstwo jakos sie nie pokazuje.

[krotki]

Może napiszecie kto jakich alg marketowych używa. Jak długo już nimi karmi i czy coś zaobserwował po podawaniu.

Na mój gust wygląda to tak, że jest to ten sam produkt tylko, że te w sklepach akwarystycznych są droższe przez marke na opakowaniu. Żeby nie było to opinia ta jest tylko i wyłącznie moją teorią nie poparta żadnymi materjałami i badaniami.