Dziwne i przerażajace NO3

[nika]

@TMK, Tamara ale dlaczego odmulasz piasek? Mi się zawsze wydawało, że w solniczkach piachu nie ruszamy. NIezależnie czy to DSB czy nie, ale to żyjatka i mieszkańcy zbiornika mają się nim zajmować. I tak jak zrozumiałam wcześniejsze tłumaczenia, jeżeli pomiedzy karmieniem/obsadą a filtracją jest równowaga, plus odpowiednio ustawiona cyrkulacja, to wszystko powinno samo się obronić i funkcjonować.

W swojej 200-ce, co tydzień odmulałam dno, ale tam miałam gruby grys koralowy... Brak było ślimaków, a rozgwiazda ledwo co przez ten "gruz" się przedzierała... więc odmulałam i było co odmulać. ale piasku np. nie tykałam przez 2 lata i teraz przy przekładce spodziewałam się jakiś "przykrych" i zapachowo i wizualnie niespodzianek a piasek był i biały i czysty.

nie wiem, czy to jest powód ale naprawdę zostawiłabym te dno zwierzakom, niech akwa ma szanse samo pracować.

[mufti]

nika ma rację. U mnie też jak wsypałem piach w styczniu, tak go nie ruszałem do teraz w ogóle. W mojej 250 ryby go przekopują ogonami od czasu do czasu. Jedynie wpuściłem 2 "Dollars sands" do piachu i go przekopują. Piasek na dziś czysty, bialutki.

A NO3 cały czas powyżej 10 i nie spada. Mimo to nic złego się nie dzieje oprócz zielonych mgiełek na szybie, ale to chyba standard... (sól TM BA robi swoje )

[zielony mintaj]

#285352 TMK :

Dając łatwo przyswajalny węgiel(alkohol, biokulki,ocet) powodujemy wzrost bakterii. Różne bakterie jak pamiętam zmieniają kolejno amoniak do azotanynów i azotanów. Te bakterie żyją w środowisku tlenowym,ale oddychaja właśnie zwiazkami azotowymi?

Wykorzystują tlen do utleniania związków azotu, w wyniku czego uzyskują energię niezbędną do życia.

#285352 TMK :I tych mam w akwarium wystarczjaco. Druga grupa bakterii zamienia NO3 do wolnego azotu-który po prostu się ulatnia.

Przyjmuje się niekiedy, że podział na bakterie nitryfikacyjne i denitryfikacyjne jest sztuczny i zależy jedynie od dostępności (lub nie) tlenu.

#285352 TMK :

Bakterie dzielą się dość szybko w sprzyjających warunkach i czynnikiem ograniczającym jest tu podawany łatwy węgiel. Dopóki zwiększamy dawki populacja wzrasta. Więc dlaczego ma spadać NO3? Nie zwiększamy ilości miejsc beztlenowych i co jedzą w naturze bakterie denitryfikacyjne?

Skoro wzrasta populacja, zwiększa się 'przerób' bakterii, więc spada NO3 - w zasadowym pH nitryfikacja i denitryfikacja zachodzi z mniejszą sprawnością niż w wodzie słodkiej, prawdopodobnie nie wszystkie miejsca beztlenowe są zasiedlone przez bakterie w związku z czym podawanie związków węgla pomaga im się namnożyć i pojawić w takich niszach. W naturze bakterie mają dostęp do bardzo dużej ilości związków niezbędnych do życia- w przeciwieństwie do akwariów, gdzie często jakiegoś czynnik brakuje, co wstrzymuje rozwój mikroorganizmów.

#285352 TMK :

Dlaczego nieczyszczona gąbka jest zródłem NO3? Jesli dlatego,że tam są tylko bakterie tlenowe czyli cykl dochodzi tylko do NO3,to dlaczego tak dbamy o piasek żeby nie powstały strefy beztlenowe?

Nieczyszczona gąbka zapewnia powierzchnię do rozwoju bakterii i dobre natlenienie, więc nitryfikacja zachodzi tam na całego, zanieczyszczenia zamiast być usuwane przez odpieniacz są metabolizowane do azotanów. Jeśli w piasku powstaną strefy beztlenowe bez bakterii, nie następuje pełna mineralizacja zanieczyszczeń co może prowadzić do powstania szkodliwych związków organicznych lub np. siarkowodoru.

[Stani]

"Bakterie dzielą się dość szybko w sprzyjających warunkach i czynnikiem ograniczającym jest tu podawany łatwy węgiel. Dopóki zwiększamy dawki populacja wzrasta. Więc dlaczego ma spadać NO3?"

Te rozmnozone, najedzone, grube bakterie, zostaja odpienione razem z pobranym przez nie NO3 i PO4.

[to1mas]

ja jak miałem takie parametry no3 zastosowałem purigen (tak to sie chyba nazywało, chodzi o silikony) i pomógł bardzo szybko, a o tym preparacie dowiedziałem sie z E-rybki, miałem go w akwarium około miesiąca i z 35 no3 spadło do 2 i tak jest do dzisiaj. a wszystkie te bakterie które sie leje to raczej mi podnosiły no3. Mój przedmówca ma całkowitą racje, za dużo dajemy jedzenia dla tych bakteri i to jest efekt dużego no3

[Slawekkrzyzanowski]

Prawdopodobnie dawalas jedzenia troche za wiele.

Zmienilas ustawienie skal.Pod nimi bylo dosyc wiele badziewa

Roznioslo sie po calym tenku,bakterie mialy wiele jedzenia I zaczelo

Sie Caly cykl na wielka skale.Przy poruszeniu piasku

Bakterie bez tlenowe pozdychaly.I troche dodaly

Wiecej do jedzenia bakteria.Po dolaniu nawych bakteri powstala

Mala zadyma.Amonia 0 a reszta jak Karuzela.

Za wiele wody nie zmieniaj (max 20%)/tydzien bo brakinie bakteri

I amonia moze byc wieksza.Troche mniej zarcia.

(suche dla korali),podnies temperature o jakies 2 stopnie

(wiecej bakteri).Jedynie trzymaj PO4 niskie.

Maly worek z kulkami w sumpie przez pare tygodni

Moze troche pomuc.Dodatkowe kraby do czyszczenia piachu.

Pare groszy z mojego doswiatrzenia.

Slawek K

[TMK]

#285419 Stani :

"Bakterie dzielą się dość szybko w sprzyjających warunkach i czynnikiem ograniczającym jest tu podawany łatwy węgiel. Dopóki zwiększamy dawki populacja wzrasta. Więc dlaczego ma spadać NO3?"

Te rozmnozone, najedzone, grube bakterie, zostaja odpienione razem z pobranym przez nie NO3 i PO4.

Tylko bakterie nie jedzą PO4 i NO3. Co najwyżej zmieniają NO3 w wolny azot, lub czasami może być paskudny cykl odwrotny NO3 -> NH4. Oczywiście jakiś azot wbudowują w komórkę, ale nie są to porównywalne ilosci z nitryfikacją. Nie mniej podobno metoda działa.

Ciekawa jestem dlaczego w oczyszczalniach dodaje się fosforany do procesu denitryfikacji?

Co do ruszania piasku zawsze przy podmianie wody odmulam mały kawałek dna- więc nic nie poruszyłam nagle. W piasku żyje sporo bardzo drobnego robactwa. Purigen wisi w woreczku już prawie tydzień i jakoś efektów nie widać. Od trzech dni stosuję wódkę. Wszystko robię powoli i ostrożnie, chociaz Purigen po prostu został nagle włozony do akwarium bo ma firmowy woreczek.

[Slawekkrzyzanowski]

Ciekawa jestem dlaczego w oczyszczalniach dodaje się fosforany do procesu denitryfikacji

Chyba Bo to woda slodka?

Sk

[wojtos]

Cóż, NO3- azotany są końcowym etapem cyklu azotowego i duża ich ilość świadczy o tym, że baniak osiągnął wysoką sprawność przemiany azotowej. Dodawanie bakterii nic tu nie da, dajemy je po to, aby nie gromadziły się wcześniejsze etapy- NO2 i NH4. Na denitryfikację w akwa z dobrą cyrkulacją bym nie liczył, to wymaga warunków beztlenowych i specjalnych urządzeń typu nitrareduktor, DSB. Należy się zastanowić, czy NO3 nie wzrosły dlatego, że ilość substratu ( białka, aminy) się zwiększyła ( np masowe wymieranie w trakcie dojrzewania jakieś populacji glonów, skorupiaków, ślimaków, drobnoustrojów itp, bo w młodym zbiorniku plagi te widoczne i także te trudne do spostrzeżenia przychodzą i odchodzą). W takim przypadku problem będzie przejściowy. Należy także wziąć pod uwagę, że być może Twój zbiornik już ,,tak ma" tzn, przy tej osadzie, karmieniu i wielu innych trudnych do określenia czynnikach produkcja azotanów jest w nim duża i jak wiele innych baniaków będzie wymagał zastosowania ,,pożeraczy azotanów" czyli organizmów wbudowujących azotany do własnych białek, a takowych pochłaniaczy teraz nie posiadasz. Jak wiesz, można dać algae scrubber, refugium ze spagetti, biokulki, które mnożą kolonie bakterii usuwane przez odpieniacz i zjadane przez koralowce (ale nie są ta bakterie jedynie denitryfikujące, tylko wbudowujące azotany z wody do własnej masy), mangrowce i ew inne cuda usuwające azot z wody. Zapytasz dlaczego do tej pory NO3 było niskie, a teraz wzrosło. Odpowiedzi jednoznacznej nie ma, można się domyślać, że ,,napełniona" została jakaś pojemność buforowa Twojego systemu, który wciągał azotany np do porastających dojrzewającą skałę bakterii, glonów, a teraz, gdy skała napełniła się życiem, to już nie wciąga. Sorki za przydługie filozofowanie, w Twoich wypowiedziach zauważyłem, że nieco zakręciłaś się z bakteriami, denitryfikacją, nitryfikacją i chciałem to nieco usystematyzować, może mi się to udało.

[TMK]

Prawie koniec listopada i od 10dni pomiary były nie wyżej niż 25.DZIŚ NO3 =10

Zaczynam się bać... i to mocno, bo to szybki spadek przedwczoraj 25- dziś 10:cursin co bedzie jutro?

Podmiany wody nic nie dawały, chociaż jest to podstawowa czynność przy wysokich azotanach. Nie podmieniałam 3 tygodnie -pomiary (robione co drugi dzień rano) nie wykazały róznicy. Podmieniłam ok 150 l (na 400) i tez to samo. Oczywiście sprawidziałam test, stary się kończył kupiłam nowy pomiary takie same.Tak więc od sierpnia ciagle było ok 30-40

wpierw stosowałam wódkę, ale po miesiacu bez efektów. Bałam się nagle przestać więc zmieniłam na zeostart2- dawka zakrętka od butelki rano i wieczorem. i dwa woreczki purigenu w sumpie.

I tak sobie trwało (poszła butelka zeostartu2) i nic

Stwierdziłam, że po prostu nie bedzie twardzieli i już. Bo wersja kupowania komputera i filtru siarkowego itp i pilnowania, mnie przerastała-też finansowo.

Ostatnie 10 dni zaczął mi sie pojawiać wieczorem lekki czerwony osad na pisku i minimalnie ale zauwazalnie glony na szybie. i tyle i NO3 25

a zdiś .... chyba zacznę mierzyć azotany co godzinę...

[seb]

Zakrętka od butelki ZS2 dwa razy dziennie??? Nie miał prawa zadziałać... Przy ZS2 potrzeba czasu, na Twoje akwarium myślę że kropla rano i kropla wieczorem to byłaby odpowiednia dawka.

Pozdrawiam

seb

[TMK]

czasu no tak, ale ile można czekać na rezultaty...

Dawkowanie jest 2 ml /1000 l. Czyli na moje 400-0,8ml. Zaczełam od dawki 2x dzienie po 0,2 ml czyli 50 % dawki i co trzeci dzień 1/3 ampułki biodigest. Oczywiście sprawdzałam azotany,azotyny i fosforany i obserwowałam akwarium. Po tygodniu zwiększyłam dawkę do zalecanej. Czekałam jeszcze tydzień. Po trzech tygodniach zwiększyłam dawkę do 200% zalecanej.

Ponieważ nadal nie było zmian, zaczełam szukać i pytać o opinie. Spotkałam się że zdaniem, że jeśli dodaje się tylko zeostart2

(a nie-prowadzi baniak tym systemem, to działają dopiero ekstremalne ilości) Zakrętka ma 8 ml.

[Marqo]

Złota rada : "Śpiesz się powoli"

[TMK]

Spieszę sie powoli. Ponad półtora miesiąca dodawania preparatu to chyba czas najwyższy, żeby chociaż cokolwiek ruszyło. I powiem szczerze, że nie wiem czy to zeostart? Może samo z siebie? Taka grypko-depresja akwariowa? Owszem pojawiający się czerwony nalot na piasku i większe zabrudzenie szyby to z dużym prowdopodobieństwem on.

Ekstremalne ilości czyli 16 ml dziennie podaje od 3 tygodni - ostatni tydzień NO3 zaczął się trzymac poziomu 25, i pojawił sie osad.

dziś zmiejszę dawkę i zobacze co dalej...

[Waldi]

i to jest właśnie cała zabawa z spsami,są wzloty i upadki,nie do utrzymania stabilnie na dłuższą metę

[TMK]

Tylko sps jeszcze nie mam- dziś NO3 ok 15.

[Waldi]

nie?? a już takie problemy?

no ale no3 spada więc idzie ku dobremu

[wojtos]

Pewnie to, co tworzy ten osad konsumuje azotany. Na marginesie: dwoje moich znajomych i ja ostatnio walczyliśmy z odwrotnym problemem- kulki zbytnio wyjałowiły wodę i azotany były zerowe, korale podupadły. Na szczęście po wywaleniu ustrojstwa sprawa wraca do normy ( naszym zdaniem kulki są dobre tylko dla zbiorników z wysokimi azotanami i tylko na jakiś czas, nie można przegapić nadmiernego spadku NO3).

[TMK]

Ja nie mam kulek

[Admed2]

kurcze drugi raz to pisze bo mi się zmazało

Miałem w swoim baniaku to samo. Nagle NO3 = 50

Mój baniak : działa od 5 lat, 3 lata w większym szkle. Piasek od 4 lat ok 8 cm grubosci. 430 l wody w obiegu. sump a w nim : BK180, filtr przepływowy z wkładem ROWY na fosforany, pompa zwrotna. W baniaku ok 20 kg skały i 10 kg korali. 10 ryb.

Wszytko było pięknie aż do wakacji tego roku. seriatopora wiekości ok 25 cm srednicy zaczęła tracic kolor różowy i zrobiła sie czerwona a od środka traciła tkankę, formosa ta sama sytuacja z jasno zielonego ( prawie zółtego ) zrobiła się zielona. Korale się otwierały jak zawsze nic nie wskazywało że jest coś nie tak tylko te dwa korale zaczęły się sypać. Zrobiłem pomiar NO3 = 50 ! Lekki szok ale myśle sobie test pewnie stary bo nie mierzyłem nim od stycznia. Kupiłem nowy i to samo.

Wyczyściłem sumpa, odpieniacz, pompe obiegową, odsączyłem syf z piasku, podmieniłem wode 50l. po tygodniu NO3 wróciło. I znowu wyczyściłem baniak z tym że juz bardziej drastycznie: wyjąłęm skałę i wyczyściłem piasek, wywaliłem obumarłe częsci korali bo na nich osadził się glon. wsadziłem pelletki ale wywalilem je po tygodniu bo nie chce zmienic prostoty mojego baniaka, wole metody bardziej naturalne. dałem nakaz eksmisji dla 4 antiasów które urosły do wielkości ok 6-8 cm każdy, oraz borsukowi o wiekości ok 12 cm.

Podmieniłem ok 60l wody i dawałem biodigesta po jednej ampułce co tydzień. wywalilem rowe i wsdziłem węgiel. odpieniacz na mokro ustawiłem, temperatura wodu do 26 stoni, dokupiłem slimaki 9 szt nasariusów, 2 strombulusy, rozgwiazdę, miałem jeszcze 4 strombulusy i rozgwiazde ( reszta niestety martwa )

Teraz mam No3 = 15 wiec efekt zaczyn byc widoczny.

[robi]

Moim zdaniem przyczyna leży w piasku,a raczej w jego grubości warstwy,myśle że 8cm to za grubo.

[TMK]

Widzę spore podobieństwo

#300420 Admed2 :

kurcze drugi raz to pisze bo mi się zmazało

Miałem w swoim baniaku to samo. Nagle NO3 = 50

Mój baniak : działa od 5 lat, 3 lata w większym szkle. Piasek od 4 lat ok 8 cm grubosci. 430 l wody w obiegu. sump a w nim : BK180, filtr przepływowy z wkładem ROWY na fosforany, pompa zwrotna. W baniaku ok 20 kg skały i 10 kg korali. 10 ryb.

Moje dużo młodsze. Ma 9 miesięcy, skały ze 40 kg i mało korali. i 9 ryb. przez kilka pierwszych miesiacy NO3 był bardzo niskie ok 1 max 2. oczywiście jak dodawałam ryby mierzyłam- cały czas było minimalne ,więc przestałam.

Jedyne objawy to seriatopora miała 3 malutkie szczepki bielenie szczytów i odpadanie tkanki płatami.

Wszytko było pięknie aż do wakacji tego roku. seriatopora wiekości ok 25 cm srednicy zaczęła tracic kolor różowy i zrobiła sie czerwona a od środka traciła tkankę, formosa ta sama sytuacja z jasno zielonego ( prawie zółtego ) zrobiła się zielona. Korale się otwierały jak zawsze nic nie wskazywało że jest coś nie tak tylko te dwa korale zaczęły się sypać. Zrobiłem pomiar NO3 = 50 ! Lekki szok ale myśle sobie test pewnie stary bo nie mierzyłem nim od stycznia. Kupiłem nowy i to samo.

Sprawdziłam test na drugim akwarium, sprawdziłam wodę z RO,sól do podmiany. Fosforany 0,16-0,18 przez cały czas(Rowa od początku)

Wyczyściłem sumpa, odpieniacz, pompe obiegową, odsączyłem syf z piasku, podmieniłem wode 50l. po tygodniu NO3 wróciło. I znowu wyczyściłem baniak z tym że juz bardziej drastycznie: wyjąłęm skałę i wyczyściłem piasek, wywaliłem obumarłe częsci korali bo na nich osadził się glon. wsadziłem pelletki ale wywalilem je po tygodniu bo nie chce zmienic prostoty mojego baniaka, wole metody bardziej naturalne. dałem nakaz eksmisji dla 4 antiasów które urosły do wielkości ok 6-8 cm każdy, oraz borsukowi o wiekości ok 12 cm.

Czyszczenie np deutrytusu z komina czy sumpa daje efekt na 2-3 dni ,mały ale zauważalny. Piasek przy podmianie odsysyam tak ok dwa kufle na piwo i płuczę. robiłam tak od poczatku i cały czas. piasek czarny ok 2 cm( przekopywany miejscami przez błazenki a czasem pompy)

Podmieniłem ok 60l wody i dawałem biodigesta po jednej ampułce co tydzień. wywalilem rowe i wsdziłem węgiel. odpieniacz na mokro ustawiłem, temperatura wodu do 26 stoni, dokupiłem slimaki 9 szt nasariusów, 2 strombulusy, rozgwiazdę, miałem jeszcze 4 strombulusy i rozgwiazde ( reszta niestety martwa )

Nasariusów mam 6 sztuk. Podmieniłam ok 120 l i nie drgneło!. biodigest i dużo zeostartu 2, 2 woreczki purigenu. Ostatnia zmiana w akwarium to dołożenie drugiego woreczka purigenu miesiąc temu i zwiekszenie zeostartu od 3 tygodni.

i wczoraj zaskakujacy

wynik NO3 10

Teraz mam No3 = 15 wiec efekt zaczyn byc widoczny.

Dzisiaj też mam 15 a jak u Ciebie było ze spadkiem NO3 powoli czy skokami?

[Admed2]

ja ze wzgledu na wielkosc sps nie moge dzialac zbyt drastycznie. u mnie spada ok 10- 15 w ciagu tygodnia. pierwszy pomiar był ok 30-10-2010 czyli 3-4 tygodni temu

[TMK]

To gratuluję, bo ja nie wiem dlaczego nagle wzrosło i nie wiem dlaczego teraz spada...

A wydawało mi się ,że zielone pojecie o akwarystyce morskiej mam:reading :cursin:cursin

[Admed2]

u mnie na bank pyło przekarmione bo zostawiłem akwa w czasie wakacji do pilnowania swojej szwagierce. zachwiała sie równowaga i piardło. wydaje mi sie że teraz powinno wrócic do formy. wiem że 10-15 na tydzień to tez dużo ale co mam na siłe karmić żeby jeszcze wolniej spadało. korale odbijaja wiec jest raczej ok. próbowałem z pelletkami ale pewnie jak by zadziałały to bym niskie NO3 miało po tygodniu a wtedy raczej smierc korali pewna. Teraz wywaliłem węgiel i dałem absorber fosforanów bo Po4 = 0,18 a to o wiele za duzo. Może u ciebie coś padło? jakiś miękas albo LPS.