Ubezpieczenie od zalania...

[luft]

Witam. W ciekawych okolicznościach dałem się skusić na ubezpieczenie mieszkania. Słysząc różne historie nt. problemów z likwidacją szkód zacząłem drążyć temat. Wiadomo, że najczęściej dostanie nas z tej strony, od której nie jesteśmy ubezpieczeni. Po długim czasie rozmów z przedstawicielem moje ubezpieczenie wydawało się być kompletne... do momentu, gdy spytałem, czy jestem ubezpieczony od zalania przez akwarium (wiadomo, że solniczka lubi nieraz wylać). Okazało się, że nie! Ale znalazł się taki punkt, o który oczywiście poszerzyłem umowę z ubezpieczycielem. Koszt wzrósł zaledwie o 13 zł lecz (!) kwota ubezpieczenia pokrywa straty na wysokość max 2 000 zł. W przypadku, gdy zaleje mieszkanie z nieszczelnej kanalizacji mogę żądać zwrotu w dziesiątkach tysięcy. W przypadku akwarium 2 marne tysie:) Coś czuję, że gdyby chodziło o jakieś usterki DIY to dostałbym guzik. Z ciekawostek oftopem dodam jeszcze, że ubezpieczyciel nie zadośćuczyni mi w przypadku kradzieży jeśli mieszkanie zamknę tylko na jeden zamek. Tym akcentem życzę wszystkim spokojnej nocy

[nika]

no swego czasu było kilka tematów

TUTAJ na przykład.

[Natan]

tak tak podstawa to dwa zamki... i paragony.

[jjablonski]

Tak sie składa że w ostatnich dniach miałem okazję przetestowac swojego ubezpieczyciela (Unica)

Dolewka przelała mi wodę w sumpie i od piątku do niedzieli troche wody poszło na podłogę a nastepnie do sąsiada poniżej.

Na szczęście miałem pakiet zawiarający zalanie akwarium oraz OC, po 2 miesiącach od zgłoszenia skończyło to sie tak że mam prawie całą kwotę na wymianę podłogi a sąsiad ma na malowanie

Pewnie sa inne lepsze TU ale mi Unica sie sprawdziła.

[luft]

dzieki Nika za linki

chetnie poczytam

z ciekawostki widze, że odświeżył się maglowany wcześniej wazny temat:)

btw oby z pożytkiem dla niewtajemniczonych

pozdro!

[Rafi]

Witam serdecznie !!

Mam pytanie, czy macie ubezpieczony zbiornik (ile płacicie) a może życie w nim się znajdujące !!

Jako, że na dniach odbiorę zbiornik przeprowadziłem rozmowę z panią z PZU celem ubezpieczenia zbiornika oraz przedmiotów znajdujących się w salonie Koszt jaki mam ponieść to kwota rzędu 400-500 zł na rok - cena zawiera włamanie, pożar oraz zalanie mieszkania (pęknięcie, stłuczenie zbiornika) powodujące rozlanie się wody na parkiet Mnie oczywiście chodzi bardziej o rozlaną wodę na podłogę, bo mieszkanie i tak też jest ubezpieczone Pozdrawiam