Mleczna woda w Nano Reef 30

[Hoody]

Mam problem ale moze zaczne od początku. Posiadam Aquael Nano Reef 30 od jakiegoś czasu. W zbiorniczku nie było nigdy żadnej tragedii. W zbiorniku są: Stonogobiops xanthorhinica lub S.nematodes (w zasadzie nie wiem czym się różnią), Lysmata amboinensis, Lysmata debelius, Lysmata wurdemanni, Rhynchocinetes durbanensis,Neopetrolisthes oshimai, Strombus sp., Fromia elegans (czerwona), Zoanthusy, Parazoa, Ricordea floridae, Heteractis malu (juz zmienil zbiornik) oraz makroglony: C. brachypus,C. taxifolia,C. lentilliferai i jeszcze takie twarde jasnozielone. Dzis rano zauważyłem ze jedne z glonów "winogrona" jak ja je nazywam (C. lentilliferai) zaczęły blaknąc. Po okolo 2 godz. zadzwoniła do mnie Narzeczona i pyta czy cos robilem w akwarium bo woda jest mleczna a ja nic nie robilem i wczesniej tego nie bylo. Teraz wrocilem do domu i woda dalej mleczna glony zmarniały ale reszta zyjątek ok. Wywalilem te glony i nagle patrze a tu cos ze skaly wystawilo cos w rodzaju syfonu/rurki i wydaliło z siebie cos w rodzaju mleka. Niestety nie widzialem co to jest bo szybko sie schowalo. Czy moze mi ktos pomóc i powiedziec co sie dzieje ze zbiornikiem? Czym bylo to cos? Dodam jeszcze że w zbiorniku zaczęly sie juz pojawiac na szybkach glony wapienne wiec chyba ok.

[kapuhy]

To może być nasienie któregoś ze ślimaków.

Ale z obsadą (5 krewetek) do 30 l. to żeś pojechał...

[Hoody]

Krewety są 4. I lada dzień przenoszą się do 120L a w kostce będą później prawdopodobnie jedynie 2 calcinusy lub Lybia ale to jeszcze pomyślę.

[kapuhy]

Sorki, faktycznie 4. Ale to i tak za dużo jak na taką kosteczkę, w 120 powinno być ok.

Poczytaj o calcinusach, to często straszne dranie.