Znów Ospa... ozon?

[Iceberg]

...Krzlew,mysle ze skoro go nie czujesz to jest dobrze,O3 nie powinno byc prawie wyczuwalne a jezeli go nie przepuszczasz przez wegiel i nie czujesz to tym lepiej...ogolnie sie zaklada 4mg O3 na 50l wody ale z miernikiem redoxu,ktory powinien wynosic 400-450...tyle teoria...Pozdrawiam...

[krzlew]

no właśnie 4 mg /03 na 50 l to taka wartość książkowa, teoretyczna ,a wiec na mój system musiał bym odkręcić certizona na maxa czyli około 50 mg/l ,przy takiej wartości już pewnie będzie wyczuwalny ,,ale nie powinien stanowić zagrożenia dla ryb czy bezkręgowców ,,ale po co tak sterylizować zbiornik to nic dobrego.

[krzlew]

no właśnie 4 mg /03 na 50 l to taka wartość książkowa, teoretyczna ,a wiec na mój system musiał bym odkręcić certizona na maxa czyli około 50 mg/l ,przy takiej wartości już pewnie będzie wyczuwalny ,,ale nie powinien stanowić zagrożenia dla ryb czy bezkręgowców ,,ale po co tak sterylizować zbiornik to nic dobrego.

[danp]

#323759 bibik :

ospę nie powodują bakterie czy wirusy tylko pierwotniaki kulorzęski-a na ich formy przetrwalnikowe ani ozon ,uv czy czosnek nie zadziała albo zwlaczy sam albo RIP- wszystkie te metody działają wspomagająco -ospe leczy tylko miedź lub zieleń malachitowa ale w zbiorniku kwarantannowym!!!

Brawo za krotkiego acz tresciwego posta, nic dodac nic ujac. Sam czosnek nigdy nie zwalczy sam ospy, to samo z uv.

[danp]

#323759 bibik :

ospę nie powodują bakterie czy wirusy tylko pierwotniaki kulorzęski-a na ich formy przetrwalnikowe ani ozon ,uv czy czosnek nie zadziała albo zwlaczy sam albo RIP- wszystkie te metody działają wspomagająco -ospe leczy tylko miedź lub zieleń malachitowa ale w zbiorniku kwarantannowym!!!

Brawo za krotkiego acz tresciwego posta, nic dodac nic ujac. Sam czosnek nigdy nie zwalczy sam ospy, to samo z uv.

[sewer]

Ozon odstawiłem chociaż ORP 348 więc ok. Musiałem oddać . Temp. 27-28st., czosnek wyciskany i z tubki podaję .

Tylko pokolce zainfekowane inne rybki są zdrowe. Wygląda że walczą z chorobą bo znikają kropki póżniej znów się delikatne pojawiają. Walczę. Rybki też.

[sewer]

Ozon odstawiłem chociaż ORP 348 więc ok. Musiałem oddać . Temp. 27-28st., czosnek wyciskany i z tubki podaję .

Tylko pokolce zainfekowane inne rybki są zdrowe. Wygląda że walczą z chorobą bo znikają kropki póżniej znów się delikatne pojawiają. Walczę. Rybki też.

[daimen]

krewetki czyszczące masz??

[daimen]

krewetki czyszczące masz??

[mufti]

Można zastosować pokarm z czosnkiem. Jest coraz więcej granulek, nawet drobnych, pływających, zawierających czosnek. Wygoda. Po otwarciu opakowania mocno czuć, więc czosnek jest na pewno

Ja to podaję zamiennie od jakiegoś czasu rybom i dzięki Bogu wszystko jest zdrowe.

Zamiast ozonu stosuję UV załączaną profilaktycznie co noc na parę godzin. Stosuję lampę UV z małym przepływem od pół roku i nie zauważyłem zgubnych efektów. Wręcz przeciwnie. Nie ma żadnej patologii wśród ryb, czy koralowców. Jeśli mogłoby to koledze pomóc, to osobiście doradzam taki środek zapobiegawczy.

Każda nowa rybka wpuszczona do akwarium ma się dobrze. Zdarzało się też, że wprowadziłem rybkę ze sklepu posiadającą kropki. Po dwóch, trzech dniach rybka była już żywotna, a pasożyty zniknęły - na oko widać

[mufti]

Można zastosować pokarm z czosnkiem. Jest coraz więcej granulek, nawet drobnych, pływających, zawierających czosnek. Wygoda. Po otwarciu opakowania mocno czuć, więc czosnek jest na pewno

Ja to podaję zamiennie od jakiegoś czasu rybom i dzięki Bogu wszystko jest zdrowe.

Zamiast ozonu stosuję UV załączaną profilaktycznie co noc na parę godzin. Stosuję lampę UV z małym przepływem od pół roku i nie zauważyłem zgubnych efektów. Wręcz przeciwnie. Nie ma żadnej patologii wśród ryb, czy koralowców. Jeśli mogłoby to koledze pomóc, to osobiście doradzam taki środek zapobiegawczy.

Każda nowa rybka wpuszczona do akwarium ma się dobrze. Zdarzało się też, że wprowadziłem rybkę ze sklepu posiadającą kropki. Po dwóch, trzech dniach rybka była już żywotna, a pasożyty zniknęły - na oko widać

[sewer]

Tak krewetki mam cztery czyszczące. pokarm z czosnkiem stosuję od początku (ocean nutrition). Białobrody i hepatus nie bardzo mają ochotę sie czyścić. Co sądzicie o "doktorku"?

Ktoś mi mówił że często doktorek potrafi być na tyle natarczywy z checią czyszczenia że potrafi dodatkowo zestresować rybkę i efekt bedzie odwrotny do zamierzonego...

[sewer]

Tak krewetki mam cztery czyszczące. pokarm z czosnkiem stosuję od początku (ocean nutrition). Białobrody i hepatus nie bardzo mają ochotę sie czyścić. Co sądzicie o "doktorku"?

Ktoś mi mówił że często doktorek potrafi być na tyle natarczywy z checią czyszczenia że potrafi dodatkowo zestresować rybkę i efekt bedzie odwrotny do zamierzonego...

[bibik]

jak jest ospa w zbiorniku i wpuścisz "świeżego" doktorka to myślisz ze on ospy nie załapie? ma cudowny pancerz ochronny????

[bibik]

jak jest ospa w zbiorniku i wpuścisz "świeżego" doktorka to myślisz ze on ospy nie załapie? ma cudowny pancerz ochronny????

[sewer]

#324418 bibik :

jak jest ospa w zbiorniku i wpuścisz "świeżego" doktorka to myślisz ze on ospy nie załapie? ma cudowny pancerz ochronny????

no tak... ale oprócz pokolców żadna rybka nie choruje

[sewer]

#324418 bibik :

jak jest ospa w zbiorniku i wpuścisz "świeżego" doktorka to myślisz ze on ospy nie załapie? ma cudowny pancerz ochronny????

no tak... ale oprócz pokolców żadna rybka nie choruje

[thomas kay]

Przede wszystkim to zmień tytuł postu. Nie "znów ospa" tylko ciągle ospa. Cykl rozwoju kulorzęska znasz? Jak nie to wpisz sobie w gugle i poczytaj. Bez tego ospy nie zwalczysz a jedynie przechodzisz. Chorują tylko pokolce bo widocznie są najwrażliwsze. Ani czosnek ani inne podobne ustrojstwa ospy nie zwalczą a jedynie podnoszą odporność przez co organizm ryby jest wstanie ospę pokonać, ale ona dalej będzie w wodzie i w ich organizmie tyle że bezobjawowo. Leczy się zielenią albo miedzia ale miedź jest ponoć o wiele agresywniejsza, ale nawet lekarstwo trzeba dawkować znając cykl choroby żeby się wstrzelić w odpowiednie etapy choroby, w głównym banaiku i tak tego nie przeprowadzisz. Od stresu ospa się nie bierze, bo nie bierze się z powietrza, musi mieć ją w sobie, a słabsza kondycja ryby wynikająca np z transportu daje kulorzeskowi szanse na rozpoczecie cyklu. Po jego przejsciu z każdej kropki(kropka to wlasnie opuszczajacy cialo ryby kulorzesek) moze powstac nawet 2 tys nowych kulorzeskow. pozdro

[thomas kay]

Przede wszystkim to zmień tytuł postu. Nie "znów ospa" tylko ciągle ospa. Cykl rozwoju kulorzęska znasz? Jak nie to wpisz sobie w gugle i poczytaj. Bez tego ospy nie zwalczysz a jedynie przechodzisz. Chorują tylko pokolce bo widocznie są najwrażliwsze. Ani czosnek ani inne podobne ustrojstwa ospy nie zwalczą a jedynie podnoszą odporność przez co organizm ryby jest wstanie ospę pokonać, ale ona dalej będzie w wodzie i w ich organizmie tyle że bezobjawowo. Leczy się zielenią albo miedzia ale miedź jest ponoć o wiele agresywniejsza, ale nawet lekarstwo trzeba dawkować znając cykl choroby żeby się wstrzelić w odpowiednie etapy choroby, w głównym banaiku i tak tego nie przeprowadzisz. Od stresu ospa się nie bierze, bo nie bierze się z powietrza, musi mieć ją w sobie, a słabsza kondycja ryby wynikająca np z transportu daje kulorzeskowi szanse na rozpoczecie cyklu. Po jego przejsciu z każdej kropki(kropka to wlasnie opuszczajacy cialo ryby kulorzesek) moze powstac nawet 2 tys nowych kulorzeskow. pozdro

[sewer]

Kontekst tytułu jest taki że kolejny raz się ten temat porusza a nie że znów ospę mam w zbiorniku

Nie złapię czterech pokolców żeby je potraktować chemią bo to "mission imposible"... Zostało mi traktowanie ozonem i czosnek mając nadzieję że się rybki wzmocnią i poradzą sobie z kulorzęskami same. Temperaturę obniżam do 25st bo wyższe temp. przyśpieszają cykl rozwoju kulorzęsków i raczej nie ma wskazań że jakoś rybkom to w czymś pomaga. Walka trwa z tym małym białym skurczybykiem

[sewer]

Kontekst tytułu jest taki że kolejny raz się ten temat porusza a nie że znów ospę mam w zbiorniku

Nie złapię czterech pokolców żeby je potraktować chemią bo to "mission imposible"... Zostało mi traktowanie ozonem i czosnek mając nadzieję że się rybki wzmocnią i poradzą sobie z kulorzęskami same. Temperaturę obniżam do 25st bo wyższe temp. przyśpieszają cykl rozwoju kulorzęsków i raczej nie ma wskazań że jakoś rybkom to w czymś pomaga. Walka trwa z tym małym białym skurczybykiem

[bibik]

BRAVO THOMAS KEY widzę ze jednak ktoś potrafi podejść do tematu merytorycznie a nie tylko ten ozon i czosnek-w średniowieczu stosowano pijawki na wszystko i święcie wierzono ze działa -podobno plotka powtórzona 1000 razy staje sie prawdą-ok.jeśli myślimy w ten sposób to proszę bardzo czosnek czosnek ura! tylko z prawdziwa nauka to ma się jak pieść do nosa- niestety tylko miedz i zieleń-w innym przypadku formy przetrwalnikowe są w wodzie i gdy jakaś ryba jest słabsza będzie wrotami inwazji-przetrenowałem yo boleśnie na sobie

[Iceberg]

...Bibik,tylko czy do tematu musimy podchodzic merytorycznie...?...czy ja pisze opracowanie naukowe na temat kulorzesek i sposobie ich leczenia przy pomocy miedzi...?...Pisze o swoich spostrzezeniach,ktore pokrywaja sie ze spostrzezeniami innych akwarystow i akwarysci ci podawali czosnek,kiedy ryby ich mialy objawy ospy,robilem tez tak i ja,dzieki czemu uniknalem lania miedzi do zbiornika kwarantannowego,ktorego nie mam a przeciez nie bede lal trucizny do zbiornika...Mozna kupic gotowy pokarm z czosnkiem dla ryb,wlasnie zapobiegajacy chorobom...Ja jak jestem przeziebiony to tez jem czosnek i jakos ten zabobon dziala.Co do ozonu to oczywiscie ze choroby nie wyleczy ale poprawi ogolne warunki,podnoszac jakosc wody...Pozdrawiam...

[bibik]

myślę że jednak było by to wskazane przynajmniej przy leczeniu czy to ludzi czy to zwierząt? ja jestem człowiekiem nauki[przynajmniej mam taka nadzieje] i o odczuciach nie chce mi sie gadać tylko o faktach zweryfikowanych metodami naukowymi-chyba ze idziemy w stronę myślenia komisja antka macierewicza hehe

[Gotterdammung]

#324988 Iceberg :

...Bibik,tylko czy do tematu musimy podchodzic merytorycznie...?...czy ja pisze opracowanie naukowe na temat kulorzesek i sposobie ich leczenia przy pomocy miedzi...?...Pisze o swoich spostrzezeniach,ktore pokrywaja sie ze spostrzezeniami innych akwarystow i akwarysci ci podawali czosnek,kiedy ryby ich mialy objawy ospy,robilem tez tak i ja,dzieki czemu uniknalem lania miedzi do zbiornika kwarantannowego,ktorego nie mam a przeciez nie bede lal trucizny do zbiornika...Mozna kupic gotowy pokarm z czosnkiem dla ryb,wlasnie zapobiegajacy chorobom...Ja jak jestem przeziebiony to tez jem czosnek i jakos ten zabobon dziala.Co do ozonu to oczywiscie ze choroby nie wyleczy ale poprawi ogolne warunki,podnoszac jakosc wody...Pozdrawiam...

Święte słowa, ja tam zastosowałem terapię czosnkową + święty spokój w akwarium i obyło się bez żadnych ozonów i strat...