Skocz do zawartości
Gotterdammung

Sepia bandensis

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkał się ktoś? Jakieś doświadczenia ? Reeflex twierdzi że "średnio trudny" a zwierzak jak dla mnie wart jest zainteresowania się nim :D


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, na żywo nie widziałem, ale choruję na nie od przeszło dwóch lat, głównie przez nie zainteresowałem się solniczkami w ogóle ;) W europie dużo popularniejsze są większe officinalisy, bandensis hodują głównie w usa.

http://www.stickycricket.com/cuttle/article_bandensis1/index.html - pewnie już trafiłeś, chyba najlepsze źródło informacji, Ross to bodaj jeden z najlepiej obeznanych w temacie.

Sprowadza się raczej jako grona do wylęgu, bo źle znoszą transport. Hodowla jako taka, o ile wiem, nie jest aż tak problematyczna technicznie - dobre parametry, nieco bardziej "głębinowe", i porządne dokarmianie. Są ponoć bardzo wrażliwe na związki miedzi w wodzie, nawet jak na morskie standardy. Sporym problemem jest tak naprawdę to, że dają się karmić głównie żywcem (starsze można nauczyć żreć mrożonki, ale nie mogą być raczej podstawą diety), a żarłoczne i wybredne są niemiłosiernie - z tego, co mnie udało się wyczytać, sporo prób hodowli padło przez problem z dostarczeniem odpowiednich ilości pożywienia. Raczej jedynym rozsądnym wyjściem w naszych warunkach (bałtyckie zwierzaki ponoć na dłuższą metę egzaminu nie zdają) jest utrzymywanie oddzielnego akwa z hodowlą własnego żywca.

Z jaśniejszych stron - parę razy już spotkałem się z tym, że hodowane od małego osobniki poznają właściciela, i "witają" się z nim ;)

Trochę liczę na to, że ktoś w naszym małym kraju się na nie porwie, bo przede mną jeszcze daleka droga, a sam chętnie zobaczyłbym je z bliska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fajne cudo ale jeszcze nigdy nie widzialem w sklepie


4788_4801.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piekny zwierz

chyba nie jest zbytnio fish safe


666 w obiegu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet bardzo fish-unsafe :D Obiegowa opinia głosi, że nie zjadają tylko tego, co zjada je ;)

Wiążą się z tym pewne drobne problemy z utrzymaniem czystości w zbiorniku, bo nie dość, że paskudzą ponoć strasznie, to utrzymanie ekipy czyszczącej przy życiu może być sporym wyczynem :p

@czadol81 - Rzadko, ale czasem jednak trafiają się tu i ówdzie do kupienia grona u nas. Zważywszy jednak na cenę (w UK/US można je czasem znaleźć bezbożnie tanio, ~10-30$ za kilka jajek) i fakt, że w przeciwieństwie do dorosłych osobników ponoć nieźle znoszą transport, można zaryzykować sprowadzenie z zagranicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość nanokaczor

Trzeba mieć duży, stabilny system do którego podłączymy zbiornik z "sepią"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie powiedziałbym, że są "średnio trudne" pod warunkiem, że wiemy w co się pakujemy. Jako "kolejny zwierzak do obsady" raczej odpada ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.