Problem - Krewetka boksująca

[rah]

Z racji zakupu parki stenopusów moją poprzednią wyeksmitowałem do sumpa wiedząc o wzajemnej agresji niedobranych krewetek. Nowa parka opanowała jednak zbiornik tak, że ryby w nocy zamiast spać w skałach pływały przeganiane przez te krewetki. Pomyślałem a co mi tam, albo będzie dobrze, albo będzie inaczej, ale wsadziłem moją starą krewetkę do głównego. No i się zaczęło. Jest dobrze . Ryby znowu wróciły w skały, a dwie krewetki stoczyły walkę, bo mają odłamane po jednym szczypcu. Teraz czują wzajemny respekt. Z racji wymiarów zbiornika znalazły swoje rewiry. Ustępują sobie jednak i już nie dochodzi do żadnych walk, za to te piękne krewetki wreszcie są widoczne w ciągu dnia podczas przemarszu w celu zlokalizowania wroga . Dwie lysmaty spokojnie żyją sobie, jak zwykle w ukryciu, ale stenopusy mogę podziwiać w pełnej krasie nawet przy pełnym oświetleniu, a to przepiękne krewetki, szczegóolnie, jak przechadzają się z rozstawionymi na maksa ramionami. Nigdy nie myślałem, że będę miał 3 stenopusy w jednym zbiorniku.

[m4zi]

Boksująca u mnie też czasem próbuje złapać jakąś rybkę ale nie mam żadnych dowodów aby zrobiła coś poważnego. Natomiast jest to na pewno moja ulubiona krewetka z powodu pięknego wyglądu

[Jader]

Krewetka boksująca należy do czyścicieli i nie jest dziwne, że z łapami do ryb lata. Natomiast osobiście nie chce mi się wierzyć, żeby zabiła jakąś. Nie wiem jak fizycznie mogłaby to zrobić w ogóle, przecież rybę nie jest łatwo zabić jednym ciosem czy ugryzieniem (o ile się nie jest ustonogiem albo pistolero). natomiast konkurencyjne krewetki to inna sprawa - moje 2 czyszczące dożyły tylko do pierwszej wylinki po wprowadzeniu boksera

[Maciek Torun]

Krewetka boksująca należy do czyścicieli i nie jest dziwne, że z łapami do ryb lata. Natomiast osobiście nie chce mi się wierzyć, żeby zabiła jakąś. Nie wiem jak fizycznie mogłaby to zrobić w ogóle, przecież rybę nie jest łatwo zabić jednym ciosem czy ugryzieniem (o ile się nie jest ustonogiem albo pistolero). natomiast konkurencyjne krewetki to inna sprawa - moje 2 czyszczące dożyły tylko do pierwszej wylinki po wprowadzeniu boksera

Witam dziś w nocy zauważyłem jak moja boksująca zjada euphylie masakra,chyba wyląduje sampie.

[Kroczek]

jesteś pewny że zjada korala a nie martwą tkankę z niej ?

[Maciek Torun]

jesteś pewny że zjada korala a nie martwą tkankę z niej ?

odcinała polipy i jadła ze smakiem:)

[SirTomasKane]

Moi drodzy ja też posiadam Bokserkę i pożarła mi ryby za 100zł i teraz jest warta 150

Jak ktoś ją chce to zapraszam do GDA... a z ceną się dogadamy

[Bodzio71]

U mnie boksująca jest ponad rok i to co zauważyłem to tylko potroiła swoją wielkość, poza tym żadnych problemów. Czasami hepcio próbują ją sterroryzować ale nic z tego mu nie wychodzi.

[madmr]

Moja zjadła dziś doktorka jak poszedł spać wiec dziś ją złapie i nauczę ją ,kropelka i szczypce zaklęte jest tak ze dopiero po zrzuceniu pancerza bedzie mogła chodzić, może zapomni o o zjadaniu ryb hehe