refugium

[andrniew]

kto jet za , a kto przeciw i co w nich trzymacie ?

[TMK]

Ja planuję;)refugium jako filtr glonowy 2 w 1

[green]Za [/green]

-amortyzacja dobowych wahań pH

-zwiększenie objętości wody

-filtracja biologiczna Fosforany(?)

-trzymanie niechcianych lub delikatnych organizmów

Przeciw

-możliwość padnięcia glonów chociaż chyba nie muszą być to glony kuleczkowe?

-dobre zaplanowanie przepływu wody,w końcu zupełnie nie wiem jak to zrobić po przeczytaniu wszystkich rozwiązań

[Skoll]

Witam

Od niedawna przymierzam się do przerobienia mojego akwa na morskie i gromadzę informacje aby ustrzec się błędów.

Refugium - jeżeli dobrze rozumiem to poza działaniem filtracyjnym może być dodatkowym źródłem pożywienia właśnie dzięki funkcji ochrony "delikatnych organizmów". Tyle że jeżeli refugium jest w sumpie to pompa powrotna zabije większość z tych stworzeń...

Czy gdyby refugium zbudować nie w sumpie a obok akwa i zrobić grawitacyjny przelew z refugium do akwa to nie rozwiązało by problemu migracji tych stworzeń do akwarium? Wodę do refugium można by podawać z akwa oddzielną pompą, co jednocześnie rozwiązało by problem potencjalnie zbyt szybkiego przepływu wody, jak to ma miejsce w refugium w sumie.

No i oddzielne pytanie - czy przy tak zbudowanym refugium można by liczyć na to że pozwoli ono utrzymać mandaryna w 200 litrowym akwa?

Pozdrawiam,

Skoll

[TMK]

Myślę ze w 200l z odpowiednią ilością skały wykarmisz mandaryna bez refugium. Co do twojego pytania dalej to nie wiem, nie zawsze te malutkie stworzonka będą się mnozyć tylko dlatego,że to refugium.Chodzi mi o kiełze itp które pływają przy skałkach lub pełzają.Co do planktonu unoszacego się w toni wodnej to IMHO nie wystarczy oddzielić kawałek wody.

Natomiast wydaje mi się,ze często myli się refugium z filtrem glonowym.

[Skoll]

Po prostu obawiam się że mogę trafić na takiego mandaryna, który odmówi przyjmowania pokarmu w innej postaci.

Myśląc o refugium umieszczonym obok akwarium a nie w sumpie mam na myśli zbiornik z żywą skało i makroglonami oraz wszystkim tym co żyje na skale i w podłożu. Natomiast bez ryb. Czy można więc to nazwać refugium? Myślałem o tym jako w zasadzie dodatkowe źródło pokarmu dla ryb w akwarium. Niewątpliwie będzie ten zbiornik miał swój udział w filtrowaniu wody, więc będzie również filtrem.

Zastanawiam się jakie warunki należało by zapewnić tym drobiazgom, aby się mnożyły i zasilały główny zbiornik... I żeby to było w miarę bezobsługowe...

Pozdrawiam,

Skoll