Nowy ocellaris do parki.

[bleq]

Witam

Dzis w koncu przyjechal do mnie z warszawy drugi czarny ocellarisek...

Do parki z moja osamotniona ostanio samiczka..

Myslalem ze ta starsza jest mala a tu przyjechalo malenstwo prawie o polowe mniejsze.....

Z tego powodu akurat sie ciesze.. napewno samiec

Ale strasznie wybiedzony, chucherko...

Aklimatyzowalem go okolo godzinki po czym od razu zwawo w akwarium , od razu jadl...

Moja starsza samiczka go "obadala" i poki co go nie atakuje a wrecz plywaja sobie razem w "bezpiecznej" odleglosci.

Martwi mnie jednak jego stan .. bardzo chudy, troszke podstrzepione pletwy.

Jest szansa ze jest poprostu jeszcze mlodziutki i "niewyksztaltowany"

I najgorsze, ze ma " ospoodobna" wysypke . napisalem w cudzyslowiu poniewaz nie jest to taka snieżnobiala wyrazista ospa, a dosc blada...

Podalem odpowiednia dawke Preis Coly do akwa ..

Myslicie ze wystarczy czy szykowac czosnek i cos mocniejszego ???

z gory dziekuje i pozdrawiam

Edytowane 31 Maja 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[MIchałK]

Czosnek zastosowałbym zapobiegawczo , na pewno nie zaszkodzi . Co do postrzępionych płetw to mój samiec Clarki trafił do mnie prawie bez ogona , z bardzo postrzępionymi płetwami i uszkodzoną łuską . Nie spodziewałem się rewelacji , ale po kilku tygodniach nie było na nim śladu po wcześniejszych przejściach . Co dziwne żyje teraz w zgodzie z samicą która go tak załatwiła u poprzedniego właściciela. Oczywiście jedzenie wymoczone w czosnku też podawałem na początku bo wspomaga odporność ryb.

[LUK4344]

Rybcia jest wysypana pewnie od stresu - czasen tak reagują a to że zabiedzona, cóż dobrze że je to już połowa sukcesu.

Będzie dobrze:)

[bleq]

Nestety po zgaszeniu swiatla samica zaczela gonic strasznie malucha....

Dla scislosci : samica- masywne 5 cm , nowy samiec niecale wychudzone 3 cm:/

Wytrzyma do rana czy cos dzialac ???

btw. Samica zawsze spala w jednym miejscu pod skalka wiec moze pojdzie w kimke i da malemu spokoj przynajmniej do jutra ??

[bleq]

Maluch przetrwal dzielnie noc ale niestety ospa sie nasilila....

swoja droga super ze ze sklepu wysylaja rybe w takim stanie ....

dzialam z czosnkiem poki co

:/