Jak to jest z tą skałą...?

[Ewa]

Witam wszystkich!

Już niedługo zalewam i stoję przed wyborem żywej skały. Czytam tak sobie, że "ekologiczna" nie ma sensu i najlepsza jest prosto z frachtu, czyli pochodząca z Indonezji, Karaibów itp. I mam trochę wyrzuty sumienia, czy przez moje hobby nie ucierpi na tym naturalna rafa. Trochę szukałam ale nic nie znalazłam jak na prawdę się tą skałę pozyskuje, np. co do rybek to juz wiem, że Nemo będą z hodowli. Możecie mi ten temat trochę przybliżyć i uspokoić...

pozdrawiam,

Ewa

[rs]

Jeśli napiszemy prawdę to Cię nie uspokoimy. Skała jest po prostu wyrywana kilofami lub koparkami (jeśli są)z morza i wykorzystywana m.in. do budowy budynków lub dróg (Indonezja). Zwłaszcza teraz, po tsunami. Skała "hodowlana" jest chyba w Polsce niedostępna. Podobnie jest ze zwierzętami, wciąż jest taniej złowić niż wyhodować.

[Piotr Jan Rogalski]

Skala "hodowlana/ekologiczna" jest podobno dostepna (chyba Siren z Gdyni).

Ale tez nie ma powodow do wyrzutow sumienia, bo my akwarysci uzywamy skaly do hodowli i skala u nas dalej zyje (przynajmniej w pewnej czesci).

Tak jest juz ten swiat zbudowany.

Po to sie wycina lasy, aby pozyskac miejsce i budulec, po to sie hoduje zwierzeta aby byl pokarm.

Lowienie z naturalnego srodowiska nie jest takie zle.

Bardzo zle jest NADMIERNE ograbianie srodowiska - ale po to sa pozwolenia CITES.