wundermanni

[lolki]

Witam,

zakupiłem 3 krewetki wundermanni do walki z aiptasią i niestety nie przeżyły nocy. Dwie coś zeżarło a jedną znalazłem w całości pod zoa. Czy ktoś może mi podpowiedzieć, co mogło się stać. Mam 2 błazenki, bicolora, 2 babki cytrynowe z krewetką pistoletową i mandaryna, no i krewetkę czyszczącą.

[Qłko]

Chmmmm...

mało danych, możliwości wiele....

po 1 skąd wiesz że tamte coś zjadło (nie wiem jakie masz akwa ale tych krewetek raczej się w akwarium nie widzi, a już na pewno nie wszystkie - no chyba że puste akwarium )

[jak akwarium pustawe i mało kryjówek to nawet same między sobą mogły się "zredukować"]

powiem szczerze nie wiem do końca jak pistoletowa (potencjalnie może się nadać do eliminacji)

zawsze też możesz mieć coś o czym jeszcze nie wiesz, a może też warunki im nie odpowiadały (duża różnica pomiędzy jakimiś parametrami wody w której żyły z Twoją)

ale pacz pkt 1...

pozdrawiam

Edytowane 17 Sierpnia 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[lolki]

Widziałem wszystkie 3. Najpierw jedna zrzuciła wylinkę,potem znalazłem połowę krewetki ( nie była to bankowo wylinka), jakby coś ją pożarło, drugą w całości wyjąłem spod zoa (też bankowo nie wylinka), a z trzecią było tak jak z pierwszą tzn. znalazłem jej połówkę. Od tej pory ani śladu krewetek. Mam ReefMaxa. Parametry mam dobre, utrzymujące się mniej więcej na tym samym poziomie. Nic mi nie wiadomo o jakimś tajemniczym mieszkańcu. Miałem kiedyś kraba na gapę, na którego skutecznie zapolowałem.

[KIDULT]

aklimatyzowales metoda kropelkowa?

[zachu]

Ja tez mojej krewetki nie moge sie dopatrzec . aklimatyzowana kropelkowo przez 4 godziny. wczoraj wpuscilem po karmieniu i zgaszeniu lampy. wlazla gdzies w skaly i slad po niej zaginą . a miala wcinac aiptasie. a tu nic . patrze w ten sloik i jej wcale nie widze. myslicie ze siedzi tam wystrachana czy padla? moze zjadly ja moje Maroon'y? ile dac jej czasu na pokazanie sie? jest jakas nadzieja?

Edytowane 25 Listopada 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[kubek_77]

moja po roku się zaczęła pokazywać i z dwóch została jedna (one często się na wzajem załatwiają podczas wylinek)

a aiptazja zaczęła znikać dopiero po 3-4 miesiącach jak akwa było przygłodzone wakacyjnymi wyjazdami opiekunów

powiem ci więcej jak się zaczęła pokazywać to straciła chęć na konsumowanie ukwiała... więc z widzenia wurdemani pożytku żadnego

chociaż lekko przesadziłem ukwialy znikają ale tylko te "nowe" młode osobniki mam 3 śliczne wypasione sztuki i ich nie rusza, co prawda one tez nie rosną jakby się bały...

Edytowane 25 Listopada 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)