Zasilacz do reefmaxa

[Marqo]

Padł mi zasilacz od reefmaxa. Na szczęście szybko otrzymałem nowy z serwisu za co serdecznie dziękuję . Owy zasilacz jednak się trochę różni od starego , jest bez obudowy . Ktoś też tak dostał ? Wie może czy jest taki sam i wystarczy przełożyć ? Nie wiem czemu ale maile dzisiaj mi cofa od nich .

[luft]

tez mi wymienili na takiego golasa

- wyslalem cala pokrywe na serwis

- zobaczylem golaska przy wymianie kolejnego statecznika

[Marqo]

Dobra czyli nie jestem sam . Wsadzili ci go luzem , bez obudowy ?

[luft]

Dobra czyli nie jestem sam . Wsadzili ci go luzem , bez obudowy ?

rownie mocno zaskoczyl mnie ten widok

luzem, bez obudowy

[Marqo]

I nic się nie dzieje ? Obudowa służy jednak w jakimś celu np do odizolowania od wilgoci.

[luft]

no przeciez ten zasilacz i tak jest zakręcony "120" śrubkami przy statecznikach

Wiesz... elektrykiem nie jestem. napisz do aquaela

[Marqo]

I dostałem odpowiedź . Zasilacz ma być bez obudowy , wtedy jest lepsze chłodzenie .

Do zamknięcia . Dziękuję . Dobranoc

a nie zamykam. Pewnie w przyszłości powróci temat. Pozdro

[Szczepan]

Witam, iloma śróbkami przykręcony jest sam zasilacz? Czy ktoś go odkręcał? Mam wszystko wybebeszone - przewody porozłanczane a wg instrukcji jest tylko jedna śrubka (pod przewodem 230V), okręciłem ją i za cholerę nie mogę ruszyć zasilacza. Co go trzyma?

OK - już po sprawie. Do informacji dla potrzebujących: zasilacz był przyklejony "fabrycznie" na taśmę dwustronną. Szkoda, że w serwisie tego nie wiedzą. Masakra.

Edytowane 2 Października 2012 przez Szczepan (wyświetl historię edycji)